Nie ustaje walka z religią w Państwie Środka. Chrześcijanie są zastraszani przez władzę

Nie ustaje walka z religią w Państwie Środka. Chrześcijanie są zastraszani przez władzę
(fot. Dimitri Conejo Sanz/cathopic.com)
KAI / ms

Trwa walka z religią w Chinach. Władze niszczą miejsca kultu i zastraszają ludzi, aby informacje o tym nie przedostały się na zewnątrz.

Jak podaje dziennik "La Croix", komunistyczny reżim rozpoczął przymusowe usuwanie krzyży w miejscach publicznych oraz demolowanie niektórych świątyń. Powszechną praktyką jest także przeznaczanie budynku do użytku w innych celach.

Przy jednej z takich akcji zamordowano żonę pastora, która protestowała przeciw wyburzeniu kościoła. Zastraszeni przez władze i obawiający się represji chrześcijanie nie chcą dzielić się ze światem tym, co ich spotyka.

DEON.PL POLECA

Jeden z mieszkańców regionu Hebei wyznaje, że już sama dyskusja nad problemem może przynieść prześladowania. Wierni obawiają się odwetu w formie zniszczenia większej liczby kościołów i aresztowań księży.

Takie dokonywane przez komunistów akty zemsty skutecznie odstraszyły niektórych duchownych. Wierni i księża nie ośmielają się publikować w Internecie wiadomości i zdjęć. Jeżeli nie spodobałyby się one władzy, przeprowadzono by śledztwo, odnaleziono autora i surowo go ukarano - przyznaje jeden z kapłanów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie ustaje walka z religią w Państwie Środka. Chrześcijanie są zastraszani przez władzę
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.