Nie wolno spychać religii do sfery prywatnej

(fot. Xavi Ferreiro / flickr.com)
KAI / drr

Religia również w liberalnym społeczeństwie nie może być zepchnięta do sfery prywatnej - uważa znany niemiecki filozof Jürgen Habermas. Zabrał on głos w toczącej się w Niemczech debacie na temat zakazu religijnego obrzędu obrzezania chłopców i obecności religijnych tradycji w sekularyzowanym społeczeństwie.

W ogłoszonym na łamach szwajcarskiego dziennika "Neuen Züricher Zeitung" artykule Habermas podkreśla, że odpowiedź laicyzmu, a mianowicie wyparcie tego, co religijne z przestrzeni społecznej, jest niezadowalające.

"Kultura większości nie powinna swoich członków więzić w ciasnym wyobrażeniu kultury wiodącej" - napisał Habermas odnosząc się do wyroku sądu w Kolonii, który w lipcu br. uznał obrzezanie chłopców za karalne uszkodzenie ciała. Decyzja sądu wywołała protesty ze strony żydów i muzułmanów, którzy uznali to za ograniczenie swobód religijnych.

Zdaniem niemieckiego filozofa prawna ochrona obejmuje także światopoglądową tożsamość członków wspólnot religijnych, jak również sposobów jej wyrażania. Koloński sąd nie docenił faktu, że "razem z naturalizowanymi muzułmanami także islam należy do Niemiec".

Wskazał równocześnie, że zadaniem wspólnot religijnych jest dostosowanie się do podstawowych zasad państwa prawa i demokracji w kontekście ich religijnych przekonań. "Kościół katolicki na przykład dokonał tego po II Soborze Watykańskim" - przypomniał Habermas podkreślając, że wprowadzenie opartych na laickich podstawach wartości do życia religijnego jest "skandalem" bez którego "społeczeństwo nie może się obejść".

Światowym echem odbiła się dyskusja z 2004 r. kard. Josepha Ratzingera, ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary, później papieża Benedykta XVI z filozofem Jürgenem Habermasem podczas której obaj wybitni intelektualiści zgodzili się, że dzisiejsze chrześcijaństwo i laicki liberalizm potrzebują siebie nawzajem, aby m.in. korygować swe jednostronne stanowiska.

Jürgen Habermas jest niemieckim filozofem, socjologiem i publicystą politycznym. 83-letni filozof z Frankfurtu jest uczniem m.in. Theodora Adorno oraz jednym najbardziej znanych współcześnie przedstawicieli teorii krytycznej. Jest on autorem licznych dzieł naukowych, z których kilka ukazało się w Polsce, m.in. "Stan filozofii współczesnej" (wyd. polskie 1996), którego współautorem był prof. Leszek Kołakowski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie wolno spychać religii do sfery prywatnej
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.