"Nie wyświadczajmy przysługi wrogom Kościoła"

(fot. PAP/Paweł Supernak)
KAI / pz

Nie wyświadczajmy przysługi wrogom Kościoła - pod takim tytułem Akcja Katolicka opublikowała swoje stanowisko w sprawie sytuacji w diecezji warszawsko-praskiej. Publikujemy treść stanowiska AK, podpisanego przez Halinę Szydełko, Prezes Zarządu Krajowego Instytut Akcji Katolickiej:

Akcja Katolicka w Polsce ze smutkiem przygląda się wykreowanej w znacznej mierze przez media sytuacji w diecezji warszawsko-praskiej. Nie mamy zwyczaju i nie zamierzamy komentować decyzji hierarchii kościelnej podejmowanych zgodnie z prawem kanonicznym i autonomią danej struktury Kościoła. Oczywiście, w tym konkretnym przypadku, nie możemy wszakże nie zauważyć problemu, jakim jest niesubordynacja proboszcza i przyjęta przez niego taktyka rozwiązywania sytuacji konfliktowej w świetle jupiterów.

Z pewnością nie służy to żadnej ze stron. Nie służy to nikomu, zwłaszcza katolikom świeckim wciągniętym za pośrednictwem mediów w dwuznaczną grę, której reguły wykreowali ludzie - jeśli nie wrodzy Kościołowi, to bardzo od niego odlegli. Tym bardziej wypadałoby w takiej sytuacji kierować się nie przewrotnym przekazem medialnym, ale w poczuciu odpowiedzialności za Kościół, zgodnie z głosem sumienia i wrodzoną każdemu roztropnością dać odpór kolejnej odsłonie kampanii antyklerykalnej, którą w Polsce rozgrywają środowiska ateistyczne, lewackie, usiłujące wykorzystać zaistniały spór i wpłynąć na decyzję Kościoła.

O ile nie dziwimy się postawie niektórych, powtarzam, niektórych mediów, gdyż nie można nie zauważyć rozsądnej postawy wielu innych, o tyle bulwersuje zachowanie osób świeckich, w części parafian, których wypowiedzi i reakcje dowodzą karygodnej nieznajomości Katechizmu Kościoła Katolickiego mówiącego, że biskup poprzez akt konsekracji w sposób szczególny i dostrzegalny przyjmuje rolę samego Chrystusa stając się prawdziwym i autentycznym nauczycielem wiary. Jesteśmy żywą cząstką Kościoła powszechnego, w którym uczniowie "trwają jednomyślnie w nauce apostołów, we wspólnocie, łamaniu chleba i modlitwie".

Ktokolwiek, kto w dzisiejszych czasach w coraz to ponawianych ataków na Kościół, pod pozorem rzekomej troski przyłącza się do tej nagonki, wyświadcza jedynie przysługę wrogom Kościoła, wrogom Boga. Można dyskutować o Kościele, można spierać się o Kościół, ale nigdy, pod żadnym pozorem nie można szkodzić Kościołowi, o czym powinni wiedzieć ci wszyscy, którzy mniej lub bardziej świadomie dali się wciągnąć w ten konflikt biorący swoje źródło z braku pokory i miłości do Kościoła, które to przymioty powinny cechować każdego oddanego Bogu chrześcijanina.

Halina Szydełko
Prezes Zarządu Krajowego Instytut Akcji Katolickiej

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nie wyświadczajmy przysługi wrogom Kościoła"
Komentarze (60)
AC
Anna Cepeniuk
19 lipca 2013, 20:05
"Można dyskutować o Kościele, można spierać się o Kościół,...." To może zapytam panią Prezes, gdzie można to robić... Tyle, że w prawdzie.... a nie w "grupkach wzajemnej adoroacji", w której nie tylko niektórzy nie mają wogóle swojego zdania, a inaczej myślących odsuwa się..... lub przykleja sie im "łatkę"..... i na "obrzeża kościoła' wysyła.... albo do grona wrogów...I wtedy jest spokój.. w kościele oczywiście  i w biskupich pałacach, gdzie trudne sprawy pod "dywan zamiecione".. Po pustych ławkach widać ilu odeszło......... i jakoś nikomu to nie przeszkadza..... A ci co zostali..... świetnie się zapewne czują - prawda?
S
stas
19 lipca 2013, 18:59
Oczywiście ta ulubienica to niby Kinga
S
stas
19 lipca 2013, 18:58
Nie znacie ulubienicy deonu i ojca Piórkowskiego (zawsze to samo zdanie, albo to wogóle jego nick) - śmiech ogarnia że ciągle ktoś sie nabiera i na te 'etatowe" komentarze reaguje
MR
Maciej Roszkowski
19 lipca 2013, 18:35
    "... w jednym, powszechnym Kościele, o którym wczoraj pisałeś, TP się nie mieści." Kto tak postanowił, czy są juz w tej sprawie jakieś decyzje?
19 lipca 2013, 11:28
 w jednym, powszechnym Kościele, o którym wczoraj piałeś, TP się nie mieści. @Kinga Skąd taka ostra deklaracja ;-)
Jadwiga Krywult
19 lipca 2013, 11:09
I przy okazji - chwalenie sie publicznie swoimi "zasługami" Chwalenie się ? Przecież w realnym, polskim Kościle (istniejącym tylko i wyłącznie dzięki Duchowi Świętemu) jest to przyznanie się do okropnych przestępstw. Aha, jest to chwalenie się przed światem, bo przecież w jednym, powszechnym Kościele, o którym wczoraj piałeś, TP się nie mieści.
19 lipca 2013, 10:49
@Kinga - skoro dla Ciebie rozmowa w cztery oczy to jest petycja, list poparcia, zbierania podpisów, to szkoda czasu na dyskusję. I przy okazji - chwalenie sie publicznie swoimi "zasługami" i podkreślanie swojej "roli" w jakimś wydarzeniu dalekie jest od chrześcijańskiej skromności. Ale skoro wielu chce, aby ich świat docenił to i tylko nagrodę od świata otrzymają. Szczegolnie, gdy sami o taką publiczną nagrodę zabiegają.
Jadwiga Krywult
19 lipca 2013, 08:41
Ilustracją tego, że może być i modlitwa, i inne działania, jest artykuł Zbigniewa Nosowskiego w TP "Jak to było naprawdę". Nosowski poszedł rozmawiać z arcybiskupem, a grupa ludzi modliła się. Modlitwy dały efekt, tyle że po jakimś czasie arcybiskup zmienił zdanie. Jak myślisz, z kim w międzyczasie rozmawiał ? Z Duchem Świętym tylko, czy z kanclerzem Lipką też ?
Jadwiga Krywult
19 lipca 2013, 08:33
Dlaczego zamiast ? Może być i modlitwa, i inne działania.
18 lipca 2013, 18:48
Nie nalezy mylić braku wiary z ludzką inercją i obojętnością. Zamiast listów, petycji, podpisów zdecydownie lepszym rozwiązaniem jest modlitwa w intencji Kościoła.
.
.
18 lipca 2013, 18:27
@Kinga – zarówno ta, jak i wiele podobnych „społecznych” inicjatyw wspierania w ramach Kościoła tej czy innej osoby, grupy jasno pokazuje brak wiary w Boga, brak wiary w Ducha Świętego obecnego w Kościele oraz brak wiary w Kościół, jako Ciało Chrystusa. Brak wiary, czyli trzeba sprawę rozwiązać po ludzku. Listami, petycjami, może głosowaniem. Brak wiary, bo jedni czują się bardziej niż drudzy. Choć każdy jest równy. Brak wiary wśród tych, co chowają się za nieustanną potrzebą podkreślania podziałów Uprzedzając Twoje tradycyjne zachowanie - I nie ma znaczenia, kto deklaracje tworzy i podpisuje . ... Nie nalezy mylić braku wiary z ludzką inercją i obojętnością.
.
.
18 lipca 2013, 18:25
Nie ma Kościoła otwartego i Kościoła zamkniętego. Chrześcijaństwo które nakazuje milować bliźniego jak siebie samego jest z definicji najbardziej otwartą religią. A jak nam się udaje to realizować, to inna sprawa. ... Tak, kościół, który się zamyka, przestaję po prostu być Kościołem.
MR
Maciej Roszkowski
18 lipca 2013, 16:10
Nie ma Kościoła otwartego i Kościoła zamkniętego. Chrześcijaństwo które nakazuje milować bliźniego jak siebie samego jest z definicji najbardziej otwartą religią. A jak nam się udaje to realizować, to inna sprawa.
18 lipca 2013, 15:10
@Kinga – zarówno ta, jak i wiele podobnych „społecznych” inicjatyw wspierania w ramach Kościoła tej czy innej osoby, grupy jasno pokazuje brak wiary w Boga, brak wiary w Ducha Świętego obecnego w Kościele oraz brak wiary w Kościół, jako Ciało Chrystusa. Brak wiary, czyli trzeba sprawę rozwiązać po ludzku. Listami, petycjami, może głosowaniem. Brak wiary, bo jedni czują się bardziej niż drudzy. Choć każdy jest równy. Brak wiary wśród tych, co chowają się za nieustanną potrzebą podkreślania podziałów Uprzedzając Twoje tradycyjne zachowanie - I nie ma znaczenia, kto deklaracje tworzy i podpisuje .
Jadwiga Krywult
18 lipca 2013, 13:17
"Pod powierzchnią sporu między niepokornym proboszczem i jego przełożonym kryje się spór między Kościołem otwartym, ekumenicznym, współczującym, rozumiejącym pojęcie służby, dążącym do realizacji cnót ewangelicznych i zarazem potrafiącym sprostać wyzwaniom współczesnego świata, a Kościołem zamkniętym, nietolerancyjnym, egoistycznym, aroganckim, dalekim i od ducha Chrystusowego, i od współczesności." Tomaszu, rozumiem, że tylko z tym fragmentem listu nie zgadzasz się. To miłe.
.
.
18 lipca 2013, 12:36
Jest kościół otwarty i zamknięty. I jest jeden powszechny i apostolski Kościół. Te dwie prawdy się nie wykluczają lecz uzupełniaja.
18 lipca 2013, 12:32
Powtórzę się, ale to trzeba powtarzać. Dla wszystkich specjalistów od wszelakich rodzaju petycji, listów poparcia etc. Kościół jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Nie ma Kościoła otwartego i Kościoła zamkniętego. Nie ma Kościoła ks. Lemańskiego i Kościoła Abp. Hosera. Nie ma tez Kościoła papieża Franciszka. Kościół jest Ciałem Chrystusa, gdzie Chrystus jest Głową Kościoła. ... Dosyć to oczywiste :-). Ale niejak mi z tego nie wynika, ze nie należy pisać listów :-). ... Jak to jest dla kogoś oczywistym to nie pisze: Pod powierzchnią sporu między niepokornym proboszczem i jego przełożonym kryje się spór między Kościołem otwartym, ekumenicznym, współczującym, rozumiejącym pojęcie służby, dążącym do realizacji cnót ewangelicznych i zarazem potrafiącym sprostać wyzwaniom współczesnego świata, a Kościołem zamkniętym, nietolerancyjnym, egoistycznym, aroganckim, dalekim i od ducha Chrystusowego, i od współczesności. ... Dlaczego ? Czy mógłbyś to uzasadnić ? ... Bo nie ma Kościola zamkniętego i Koscioła otwartego. Jest jeden, świety, powszechny i apostolski Kosciół.
.
.
18 lipca 2013, 12:30
Powtórzę się, ale to trzeba powtarzać. Dla wszystkich specjalistów od wszelakich rodzaju petycji, listów poparcia etc. Kościół jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Nie ma Kościoła otwartego i Kościoła zamkniętego. Nie ma Kościoła ks. Lemańskiego i Kościoła Abp. Hosera. Nie ma tez Kościoła papieża Franciszka. Kościół jest Ciałem Chrystusa, gdzie Chrystus jest Głową Kościoła. ... Dosyć to oczywiste :-). Ale niejak mi z tego nie wynika, ze nie należy pisać listów :-). ... Jak to jest dla kogoś oczywistym to nie pisze: Pod powierzchnią sporu między niepokornym proboszczem i jego przełożonym kryje się spór między Kościołem otwartym, ekumenicznym, współczującym, rozumiejącym pojęcie służby, dążącym do realizacji cnót ewangelicznych i zarazem potrafiącym sprostać wyzwaniom współczesnego świata, a Kościołem zamkniętym, nietolerancyjnym, egoistycznym, aroganckim, dalekim i od ducha Chrystusowego, i od współczesności. ... Dlaczego ? Czy mógłbyś to uzasadnić ?
.
.
18 lipca 2013, 12:27
Od wczoraj podpisało go 5,5 tys osób. http://poparcie-lemanskiego.blog-bobika.eu/ Jeśli chcecie ograniczyć szanse powrotu ks. Lemańskiego do parafii to podpisujcie... ... Wygąlda na to że bardzo z ciebie zastraszony facet :-). Przeczytałem list. Mija on się z prawdą w kwestiach podstawowych! (Przeczytaj co tam jest napisane o sytacji opbecnej ks.Lemańskiego) Jako taki w najlepszym wypadku pójdzie do kosza... ... A przed przeczytaniem chciałeś go podpisać ? W jakim celu ?
18 lipca 2013, 12:21
Powtórzę się, ale to trzeba powtarzać. Dla wszystkich specjalistów od wszelakich rodzaju petycji, listów poparcia etc. Kościół jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Nie ma Kościoła otwartego i Kościoła zamkniętego. Nie ma Kościoła ks. Lemańskiego i Kościoła Abp. Hosera. Nie ma tez Kościoła papieża Franciszka. Kościół jest Ciałem Chrystusa, gdzie Chrystus jest Głową Kościoła. ... Dosyć to oczywiste :-). Ale niejak mi z tego nie wynika, ze nie należy pisać listów :-). ... Jak to jest dla kogoś oczywistym to nie pisze: Pod powierzchnią sporu między niepokornym proboszczem i jego przełożonym kryje się spór między Kościołem otwartym, ekumenicznym, współczującym, rozumiejącym pojęcie służby, dążącym do realizacji cnót ewangelicznych i zarazem potrafiącym sprostać wyzwaniom współczesnego świata, a Kościołem zamkniętym, nietolerancyjnym, egoistycznym, aroganckim, dalekim i od ducha Chrystusowego, i od współczesności.
18 lipca 2013, 12:19
Od wczoraj podpisało go 5,5 tys osób. http://poparcie-lemanskiego.blog-bobika.eu/ Jeśli chcecie ograniczyć szanse powrotu ks. Lemańskiego do parafii to podpisujcie... ... Wygąlda na to że bardzo z ciebie zastraszony facet :-). Przeczytałem list. Mija on się z prawdą w kwestiach podstawowych! (Przeczytaj co tam jest napisane o sytacji opbecnej ks.Lemańskiego) Jako taki w najlepszym wypadku pójdzie do kosza...
.
.
18 lipca 2013, 12:18
Powtórzę się, ale to trzeba powtarzać. Dla wszystkich specjalistów od wszelakich rodzaju petycji, listów poparcia etc. Kościół jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Nie ma Kościoła otwartego i Kościoła zamkniętego. Nie ma Kościoła ks. Lemańskiego i Kościoła Abp. Hosera. Nie ma tez Kościoła papieża Franciszka. Kościół jest Ciałem Chrystusa, gdzie Chrystus jest Głową Kościoła. ... Dosyć to oczywiste :-). Ale niejak mi z tego nie wynika, ze nie należy pisać listów :-).
.
.
18 lipca 2013, 12:16
Od wczoraj podpisało go 5,5 tys osób. http://poparcie-lemanskiego.blog-bobika.eu/ Jeśli chcecie ograniczyć szanse powrotu ks. Lemańskiego do parafii to podpisujcie... ... Wygąlda na to że bardzo z ciebie zastraszony facet :-).
18 lipca 2013, 12:15
Od wczoraj podpisało go 5,5 tys osób. http://poparcie-lemanskiego.blog-bobika.eu/ Jeśli chcecie ograniczyć szanse powrotu ks. Lemańskiego do parafii to podpisujcie...
18 lipca 2013, 12:13
Powtórzę się, ale to trzeba powtarzać. Dla wszystkich specjalistów od wszelakich rodzaju petycji, listów poparcia etc. Kościół jest jeden, święty, powszechny i apostolski. Nie ma Kościoła otwartego i Kościoła zamkniętego. Nie ma Kościoła ks. Lemańskiego i Kościoła Abp. Hosera. Nie ma tez Kościoła papieża Franciszka. Kościół jest Ciałem Chrystusa, gdzie Chrystus jest Głową Kościoła.
.
.
18 lipca 2013, 12:09
Od wczoraj podpisało go 5,5 tys osób. http://poparcie-lemanskiego.blog-bobika.eu/
.
.
18 lipca 2013, 12:05
Tu można wyrazić swoje troskę o przyszłość kościoła w którym brakuje miejsca dla ludzi myślących w sposób otwarty. http://poparcie-lemanskiego.blog-bobika.eu/index.php?start=100#pod Jeśli masz odrobine sympatii do  ks. Lemańskiego przed podpisaniem przeczytaj... ... Nigdy nie podpisuje bez czytania, co polecam też wszystkim. Tak samo zresztą jak ten list.
18 lipca 2013, 12:02
Tu można wyrazić swoje troskę o przyszłość kościoła w którym brakuje miejsca dla ludzi myślących w sposób otwarty. http://poparcie-lemanskiego.blog-bobika.eu/index.php?start=100#pod Jeśli masz odrobine sympatii do  ks. Lemańskiego przed podpisaniem przeczytaj...
.
.
18 lipca 2013, 11:48
Tu można wyrazić swoje troskę o przyszłość kościoła w którym brakuje miejsca dla ludzi myślących w sposób otwarty. http://poparcie-lemanskiego.blog-bobika.eu/index.php?start=100#pod
Jadwiga Krywult
18 lipca 2013, 11:19
Jacku, nie każdy wytrzymuje kilkuletni mobbing.
J
jacek
18 lipca 2013, 10:04
Przywołał go sam ks. Lemański. Chodziło o jakiegoś redaktora. Nie znam szczegółów. To bez znaczenia. Jeśli abp. Hoser w 2010 zachował się nieodpowiednio w stosunku do ks. Lemańskiego, to jeśli sprawa była poważna, to powinien natychmiast powiadomić o tym episkopat, a jeśli była niepoważna, to wybaczyć i zapomnieć. Wyciąganie tej kwestii po 3 latach wydaje się szukaniem argumentów na siłę, zwłaszcza, że jak się wydaje, chodziło prawdopodobnie o zwykłe grubiaństwo, albo o przyciężki dowcip. Nie masz wrażenia, że ks. Lemański reaguje przesadnie? I jeszcze te media. Nieważne, nie mnie to oceniać. Do przeczytania :) przy innej dyskusji.
Jadwiga Krywult
18 lipca 2013, 08:38
nawet jeśli abp. Hoser wypowiedział jakąś niestosowną uwagę wobec ks. Lemańskiego (a podobno świadek tej rozmowy temu zaprzeczył) Podobno rozmowa była w cztery oczy, więc skąd ten świadek ?
J
jacek
18 lipca 2013, 08:33
Posłuszeństwo i pokora - tego brakło. Pastores Dabo Vobis, 22: "Spośród zalet, których najbardziej domaga się posługiwanie prezbiterów, wymienić należy to usposobienie ducha, dzięki któremu są zawsze gotowi szukać nie swojej woli, ale woli Tego, który ich posłał (por. J 4, 34; 5, 30; 6, 38). Chodzi tu o posłuszeństwo, które w życiu duchowym kapłana nabiera pewnych szczególnych cech. Jest ono przede wszystkim posłuszeństwem „apostolskim”, a zatem uznaje i miłuje Kościół oraz służy mu w jego strukturze hierarchicznej. Istotnie, urząd kapłański zostaje powierzony tylko w jedności z papieżem i z kolegium biskupów, a szczególnie z biskupem własnej diecezji, którym należy się „synowska cześć i posłuszeństwo”, przyrzeczone w obrzędzie święceń kapłańskich." Kinga, lubię Cię i zwykle masz dużo racji, ale w tym przypadku, nawet jeśli abp. Hoser wypowiedział jakąś niestosowną uwagę wobec ks. Lemańskiego (a podobno świadek tej rozmowy temu zaprzeczył), to nie usprawiedliwia to braku pokory i awantury w mediach wywołanej przez tego ostatniego, w której my również teraz bierzemy udział. Więcej już nie napiszę, by nie dolewać oliwy do ognia.
Jadwiga Krywult
18 lipca 2013, 08:09
Nie znacie rozmów abp Hosera z Ks. Lemańskim , ale wierzycie tylko temu co mówi ksiądz. Czemu każde słowo księdza jest dla Was wiarygodne a arcybiskupa nie? Arcybiskup nie raczył się odezwać, więc nie mamy możliwości poznać słów arcybiskupa.  Ks. Lemański w swoich wypowiedziach  m.in. tworzył wrażenie, że był molestowany seksualnie . Nie tworzył takiego wrażenia, to niektórym wszystko się kojarzy, jak również widać w dyskusji nt. Radwańskiej. Ks. Lemański twierdził, że biskup pytał go o obrzezanie. Arcybiskup zaprzeczył. Arcybiskup nie zaprzeczył, milczy, a tylko kuria coś tam pokrętnie napisała. Kto kłamał?. Wygląda na to, że kuria. Wy nie wiecie kto, ale z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu wydaliście wyrok: wierzycie bardziej księdzu niż arcybiskupowi. Przecież sami nie macie dowodów. A Ty masz dowody ? Ks Lemański , publicznie przed kamerami zarzucił księdzu z kurii , że nie zna prawa kanonicznego. Parafianie ks. Lemańskiego radośnie i szyderczo  śmiali się z tego. Na drugi dzień ukazał się artykuł księdza specjalisty od prawa kanonicznego, który jasno wykazał, że to ks.Lemański był w błędzie. To, że się pomylił nie oznacza, że biskup nie zadał skandalicznego pytania. To oczywista oczywistość, ale raczej nie dla  Ciebie. Popatrzcie na postawę biskupa. Jest bardzo oszczędny w słowach nie biega do mediów, nie robi awantur, nie żali się na księdza Lemańskiego bo to nie jest godne. A jak Wy odczytujecie tę powściągliwość arcybiskupa? Ano skoro nie biega do tv, nie krzyczy, nie użala się to pewnie jest winny. Odczytujeę tak, że czarnym charakterem jest kanclerz Lipka, a arcybiskup nie panuje nad kurią, zresztą nie on jeden, przykład idzie z góry.
T
tak
17 lipca 2013, 23:53
.  Powiem szczerze, nie podoba mi się ta nagonka na arcybiskupa, nie wiecie jak jest,  a potępiacie, niektórzy domagają się odwołania, chociaż nie znają dobrze Ewangelii , w życiu nie przeczytali chociaż raz całego Pisma Świętego, ale wiedzą lepiej. Do tych piszę: nasza wiara to nie jest  Wasza własność żebyście mogli sobie wymyślać co Wam ślina na język przeniesie, wybudowane przez cały naród, też naszych przodków kościoły nie są Waszą własnością, nawet jeżeli sypnęliście trochę grosza, albo i dużo grosza, to to są domy Boże nie Wasze, plebanie nie są własnością Waszą lecz Kościoła i nie macie prawa zabraniać wchodzić do nich tym, których biskup do tego upoważnił. Walczcie z Kościołem, a stracimy wszyscy. Stracimy sakramenty, stracimy możliwość modlitwy, komunii świętej, sakramentu chorych, pogrzebu i chrztu .  Pismo Święte ostrzega: uderzą w pasterzy to owce się rozbiegną . O to Wam chodzi? A może im o to chodzi a Wy dajecie się wykorzystywać?
T
tak
17 lipca 2013, 23:53
Skąd w Was tyle nienawiści do biskupów? Co Wam zrobili? Nie znacie rozmów abp Hosera z Ks. Lemańskim , ale wierzycie tylko temu co mówi ksiądz. Czemu każde słowo księdza jest dla Was wiarygodne a arcybiskupa nie? Po prostu zastanówcie się, spróbujcie sobie szczerze odpowiedzieć. Ks. Lemański w swoich wypowiedziach  m.in. tworzył wrażenie, że był molestowany seksualnie . Jego stronnik temu publicznie zaprzeczył. Ks. Lemański twierdził, że biskup pytał go o obrzezanie. Arcybiskup zaprzeczył. Kto kłamał?. Wy nie wiecie kto, ale z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu wydaliście wyrok: wierzycie bardziej księdzu niż arcybiskupowi. Przecież sami nie macie dowodów. Ks Lemański , publicznie przed kamerami zarzucił księdzu z kurii , że nie zna prawa kanonicznego. Parafianie ks. Lemańskiego radośnie i szyderczo  śmiali się z tego. Na drugi dzień ukazał się artykuł księdza specjalisty od prawa kanonicznego, który jasno wykazał, że to ks.Lemański był w błędzie. Popatrzcie na postawę biskupa. Jest bardzo oszczędny w słowach nie biega do mediów, nie robi awantur, nie żali się na księdza Lemańskiego bo to nie jest godne. A jak Wy odczytujecie tę powściągliwość arcybiskupa? Ano skoro nie biega do tv, nie krzyczy, nie użala się to pewnie jest winny.
K
K.M.
17 lipca 2013, 22:38
W Kosciele jest SILA i MOC o JAKIEJ nie masz pojeci i na poznanie ktorej cie byc moze jeszcze  nie stac.Nie kazdy moze byc jak Szawel z Tarsu...
MA
M ateusz
17 lipca 2013, 01:52
kosciol to mafia , obowiazuje bezwzgledne posluszenstwo, kto smie miec wlasne zdanie i bezczelnie je glosic jak lemanski - jest niszczony kosciol to tragedia a religia to obraza zdrowego rozsadku
P
pcs
17 lipca 2013, 00:58
Gdyby ten proboszcz był moim pracownikiem, to bym go zwolnił za paplanie w telewizji. Ale gdy czytam taki tekst, to coś mi się nie zgadza. Bo wynika z niego, że karygodna jest moja nieznajomość Katechizmu. Zapewne jest niewielka i na pewno nie taka, jaka bym chciał żeby była. Ale zanim mnie zaczniecie karać, powiedzcie mi, czy ludzie, którzy nie znając wcześniejszych wypowiedzi Księdza Lemańskiego, w ciemno stawali za nim, dlatego, że nie znają Katechizmu, czy dlatego, że zostali zgorszeni wcześniejszymi czynami i słowami biskupów i księży. Bardzo źle, że sprawy przybrały taki obrót. Ale jeżeli mówimy o ataku na Kościół, to może warto spojrzeć kto go atakuje. Czy przypadkiem nie jest to mój proboszcz, gdy na ostatnim kazaniu powiedział „i zaraz wielkie halo, że jeden ksiądz się okazał pedofilem”.
Q
qxo
16 lipca 2013, 18:53
Jezus mówił o faryzeuszach i grobach pobielanych.  Jego też na emeryturę by wysłali ? 
A
A-Mail
16 lipca 2013, 14:42
Wszyscy kapłani ślubują posłuszeństo. Takie wielkie postacie jak o.Pio też byli posłuszni decyzjom przełożonych mimo ze nie były one im "w smak" ale duchu posłuszeństwa przyjmowali i ciszy byli posłuszni!!
B
bert
16 lipca 2013, 14:34
Dlaczego mam wrażenie, że ten artykuł był pisany pod dyktando Kurii? Ukazuje się dziś kiedy o żadnej subordynacji nie ma mowy, a jedynie o mądrości księda bo wczoraj się podporządkował...
W
Wikary
16 lipca 2013, 14:17
Zamiast dyskusji na argumenty - anatema. Jeśli pokładam nadzieję we Franciszku, to dlatego, że wierzę, że odsunie takich hierarchów od władzy
S
sabcia
16 lipca 2013, 13:30
do josha Nie wiedziałam że bruzda na czole biskupa - to znaczy ponizej pasa ? Gratuluję prawdy !
S
snowden
16 lipca 2013, 13:27
Problem ma też ksiądz arcybiskup skoro ma bruzdę na czole a inni kapłani są obrzezani.
M
MW
16 lipca 2013, 13:13
Jedynym człoiekiem jaki ma problem jest Ks.Lemański a kościół postępóje tak jak naucza, wszystko co dzieje się poza kościołem nie należy do spraw kościoła. 
P
Paweł
16 lipca 2013, 12:41
@Josh Jan Paweł II Pragnę w tym miejscu z całą stanowczością powtórzyć, że wrogość lub nienawiść do judaizmu pozostaje w całkowitej sprzeczności z chrześcijańską wizją godności człowieka. (List Apostolski z okazji 50-tej rocznicy wybuchu II wojny światowej, 27 sierpnia 1989r Jednym z problemów jest "subordynacja" Koscioła polskiego wobec nauczania papieskiego w kwestii antysemtyzmu. A sprawa ks.Lemanskiego ukazała do jakich środków Kosciół jest w stanie się posunąć aby "subordynować" Osobę, która o tym problemie odważyła się otwarcie powiedzieć.
Krzysztof Baranowski
16 lipca 2013, 11:49
Kościół to my. Nie mając miłości do Kościoła nie mamy miłości do siebie. Jeśli coś złego dzieje się w nas zaraz ma to odzwierciedlenie w Kościele. Dlatego tak ważna jest czystość, modlitwa i post. Wtedy świat będzie lepszy, mniej medialny a bardziej bliski naturze człowieka, która ma podobieństwo Boże, czyli nie jest ze zła ale z Najwyższego Dobra. 
G
gosc
16 lipca 2013, 11:35
Problemem kosciola jest to, ze zamiata wiele spraw pod dywan. Udaje swiete grono (Episkopat Polski). Dlaczego wiele niestosownych rzeczy uchodzi o. Rydzykowi (on mogl o ksiezach mowic zle (biskupach) a inni ksieza jak mowia prawde to sie ich od razu wyrzuca i chce zamknac usta. Dlaczego ks. lemanski czeka 1 rok na spotkanie ze swoim biskupem. Tyle sie slyszy jak jakis biskup obejmuje stanowisko, ze chce byc otwarty na potrzeby swoich ksiezy, a jak jest potrzebny to sie zamyka, obwarowuje itp.. Ma swoich adwokatow i nimi sie posluguje. To do niczego dobrego w Kosciele polskim nie doprowadzi, a juz mowienie, ze media torunskie sa jedynymi prawdziwymi mediami to mijanie sie z prawda. W tych mediach jest wiele przeklaman rowniez, nawet z krotkich homilii Papieza. Podawane jest tylko to co o. Rydzyk uwaza za sluszne, jak mu cos nie pasuje ( bo dotyczy dokladnie jego postepowaniu zlemu, to tego sie nie publikuje). Te media sa po prostu jednostronne. Acha, biskup tez nie jest nieomylny, zwykly ksiadz moze tez mu zwrocic uwage, ale w Polsce to niedopuszczalne, bo to ja mam wladze i ja tu rzadze.
AR
Andrzej R
16 lipca 2013, 11:26
WROGOWIE KOŚCIOŁA. Kto nim jest? Może ja a może Ty? Skąd Ty co piszesz możesz wiesz? To Bóg wie. Bo to jest gdybanie. Bo np gdy bp Hozer ma coś na sumieniu to nie powinien pełnić tej funkcji jeżeli jest uwłaczająca i nie ma się nic do apostolatu Jezusa. My świeccy czytający obserwujący, widzący przypadkiem co biskupi robią w takim razie kogo mamy się słuchać? Na pewno jestem przeciwny ślepemu akceptowaniu tego co napiszą ludzie z krwi i kości siedzący w episkopacie. Bóg nas osądzi i Ciebie też co piszesz. Pokój z wami bo tylko pokój i dialog uratuje a tu dialogu nie było!!!
K
Kuba
16 lipca 2013, 11:19
Należy jednak wyraźnie podkreślić, że problem jest, a zamiatanie pod dywan nie wnosi nic dobrego do wizreunku Kościoła. Biskup też jest człowiekiem... Trudno zgodzić się z Jego nieomylnością, tak samo jak dyskusyjna jest nieomylność Papieża... Jesteśmy tylko ludźmi bez względu na funkcję sprawowaną w urzędzie kościelnym, a dawanie sobie namaszczenia Bożego jest, wg mnie, nieporozumieniem i błędnym rozumieniem duchowości kreowanej przez tychże zwykłych ludzi. Myślę, że nikt nie atakuje kościoła-po prostu wiernych denerwuje obłuda i zakłamanie widoczne w niektórych kręgach kościelnych. Ksiądz Lemański mówi głośno, szczerze i prawdziwie. To widać, słychać i czuć. Nic dziwnego, że prawda może być dla niektórych mało wygodna.... Cóż, polityka oderwana od świata duchowego...
M
MW
16 lipca 2013, 10:55
Trzeba jeszcze pamiętać, że jedyną polityką jaką prowadzi Kościół Katolicki jest polityka zbawiaenia w trosce o duszę człowieka i o ile świat medialny, pogański przyjmuje to z niezrozumieniem zarówno abp.Hoser jak i Kościół okazuje wielką mądrość i siłę całego Kościoła Katolickiego w swoim postępowaniu ukazując żywą wiarę i troskę o ciało Chrystusa czego niestety nie można przyznać wielu środowiskom czy autorytetom pozornie związanym z Kościołem.
J
Josh
16 lipca 2013, 10:51
Pawelku a jkie to problemy ma Kosciol w  Polsce..... moze z niesubordynacja wiernych i  niestety niektorych kaplanow, ktorzy zapomnieli, co to jest kaplanstwo i ponad  nie postawili swoje ambicje. Smutne to....
J
Josh
16 lipca 2013, 10:49
marzenko, dzieki Bogu, ze   Jezus nie powolal  na Apostlow kobiety  bo dopiero bylby   rozgardisz i bledy  w nauce Kosciola. Niewiasto nie masz pojecia, o roli biskupa w teologi katolickiej, nie masz pojecie o przekazywaniu niesfaszowanej dokrtryny nauki wiary itd... moznna by bez konca wyliczac.....
P
Paweł
16 lipca 2013, 10:49
Jak widać ludzie koscoła zamiast zająć się problemami koscioła całą swoją energię pożytkują na walkę z ludźmi piętnującymi te problemy. Jest to bardzo smutne, ale niestety pokazuje jakie polski kosciół ma "priorytety".
J
Josh
16 lipca 2013, 10:47
Sabcie nie sprowadzaj problemu ponizej pasa....
M
marzena
16 lipca 2013, 10:47
Jednym jest posłuszeństwo wobec biskupa a drugim wierność wobec nauki Jezusa - czyżby abp.Hoser stawia się ponad prawem Boskim? Ponad najważniejszym przykazaniem które brzmi "Miłujcie się" ? Należało by zadać mu takie pytanie, bo najwyraźniej ponad naukę Jezusa bierze doktrynę i zawziętość. To abp.Hosera powinno się odwołać ze stanowiska, bo swoimi decyzjami powoduje jedno - że ludzie się od kościoła odsuwają. Kościół nie może nienawidzić bo to wbrew podstawowym założeniom wiary,a czy używanie takiego języka właśnie nie jest nienawiścią? Ze wszystkiego i tak Bóg nas będzie rozliczał, a przecież Jezus i cudzołożnicy odpuścił grzechy i więźniowi który wisiał obok niego na krzyżu. Najwyraźniej abp.Hoser nie pojmuje czym jest Boże miłosierdzie oraz przykazanie miłości.Tyle w sprawie rodziców sięgających po in vitro.W sprawie ks.Lemańskiego napiszę tyle : Abp Hoser - robisz to samo co władza PRL z Popiełuszką ! Jaki będzie finał ?
J
Josh
16 lipca 2013, 10:46
studecniku ateistycznej ideologi, coz powiedzeic na twoje brednie i nieznajmosc elementarna Biblii, najlepiej zrobie jak sie pomodle o milosierdzie Boze dla Ciebie i lepszy rozum !
S
sabina
16 lipca 2013, 10:44
Tu nie chodzi o wrogość ale pytania: - Czy ksiądz Lemański jest obrzezany i czy ks. Biskup ma bruzdę na swoim czole...?
S
Student
16 lipca 2013, 10:37
Niezła demagogia. Kościół=Bóg? Raczej purpuraci dążą do boskiego poważania, zamiast być w czymkolwiek wiernym ewangelii. Mafia, po prosttu mafia... Gdzie Bóg? Gdzie człowiek?