Nielegalny biskup wyświęcił księży w Chinach

(fot. sxc.hu)
KAI / pz

W dniu inauguracji pontyfikatu papieża Franciszka nieuznawany przez Stolicę Apostolską bp Joseph Ma Yinglin z Kunmingu udzielił w mieście Ruili święceń kapłańskich dwóm diakonom.

Jeden z duchownych koncelebrujących Mszę św. powiedział agencji AsiaNews, że uroczystość została zaplanowana na 19 marca kilka miesięcy wcześniej, gdy jeszcze nie było mowy o rozpoczęciu posługi przez nowego papieża. - Mam nadzieję, że świat zewnętrzny nie zrozumie tego źle. Święcimy księży ze względu na potrzeby Kościoła lokalnego - wyjaśnił niewymieniony z nazwiska duchowny.

Podczas święceń bp Ma wezwał zebranych do modlitwy za nowego papieża, aby prowadził Kościół do jedności i rozwoju.

AsiaNews uznaje za dziwne, że władze chińskie z jednej strony wysyłają życzenia nowemu papieżowi, a z drugiej pozwalają na na takie działania bp. Ma. Cytuje anonimowego obserwatora, który nazywa święcenia z Ruili "aktem świętokradczym, który dzieli Kościół".

Obydwaj nowi księża otrzymali w grudniu ub.r. święcenia diakonatu również z rąk bp. Ma.

W uroczystości wzięło udział 3 tys. katolików, w tym niewielka grupa księży i wiernych z sąsiedniej Birmy, należących do grupy etnicznej Jingpo. Jeden z wyświęconych księży jest bowiem drugim w historii kapłanem z niej się wywodzącym.

Od czasu, gdy w 2006 r. bez zgody papieża otrzymał sakrę biskupią, bp Ma udzielił święceń kapłańskich po raz trzeci. Wcześniej wyświęcił dwóch księży w kwietniu 2008 r. i sześciu w marcu 2012 r.

W 2010 r. bp Ma został przewodniczącym samozwańczej konferencji episkopatu i wiceprzewodniczącym Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich, za pomocą którego władze chcą kierować Kościołem katolickim - obu instytucji nie uznaje Stolica Apostolska. W marcu br. bp Ma został ponownie członkiem Ludowej Politycznej Konferencji Konsultacyjnej - organu doradczego władz Chińskiej Republiki Ludowej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nielegalny biskup wyświęcił księży w Chinach
Komentarze (3)
G
grzegorz(nieGrzegorz)
8 lutego 2014, 20:11
Tekst nie "zasłużył" na negatywną ocenę, po prostu pokazał sytuacje kościoła pod władzą totalitarną.‎ 2014-‎02-‎08  20:10:29
A
Anakin
19 marca 2013, 14:29
No chyba nie wymagamy by Pekin na coś pozwalał albo zabraniał. Strach bieże gdy sie pomyśli, że nasze oczekiwania wobec totalitarnego państwa są takie by w polityce wyznaniowej działały po naszej myśli.
A
a.
19 marca 2013, 14:10
to nie jest takie łatwe... biało-czarne... ten zły-bo trzyma z ludowcami, ten dobry-bo z Watykanem.