Niemcy: powitanie nowego nuncjusza

Radio Watykańskie

Do Berlina dotarł nowy nuncjusz apostolski w Niemczech. Na stołecznym lotnisku powitali go miejscowy ordynariusz kard. Rainer Maria Woelki z biskupami pomocniczymi i sekretarz niemieckiego episkopatu ks. Hans Langendörfer SJ. Abp Nikola Eterović, rodowity Chorwat, jest od nominacji we wrześniu jedenastym nuncjuszem w powojennej historii tego kraju.

Kard. Woelki przywitał watykańskiego dyplomatę podkreślając, że w Berlinie co piąty katolik nie jest Niemcem. "To wymowny znak Kościoła powszechnego, który w szczególny sposób reprezentowany jest przez nuncjusza. Niech ksiądz arcybiskup jako nasz brat w wierze poczuje się tutaj w domu" - powiedział kard. Woelki. Tę wielokulturowość berlińskich katolików nowy nuncjusz odczuje pewnie na codzień, gdyż nuncjatura bezpośrednio sąsiaduje z bazyliką św. Jana, w której gromadzi się Polska Misja Katolicka, największa wspólnota parafialna w Berlinie.

Natomiast sekretarz episkopatu przekazał pozdrowienia abp. Roberta Zollitscha. Przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupów napisał wcześniej, że będą oni "wspierać nowego nuncjusza z wszystkich sił przy budowaniu kolejnych mostów" między Watykanem a Niemcami. Abp Zollitsch, sam urodzony w Serbii, napisał, że cieszy się na kolejne spotkania z dyplomatą, którego szanuje, znając go zwłaszcza ze spotkań podczas Synodu Biskupów.

Nowy nuncjusz abp Nikola Eterović urodził się w Chorwacji. Ma 63 lata. Od 33 lat pracuje w watykańskiej dyplomacji. Był również nuncjuszem na Ukrainie, a przez ostatnie dziewięć lat sekretarzem generalnym Synodu Biskupów. Włada dziewięcioma językami, mówi również po polsku.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Niemcy: powitanie nowego nuncjusza
Komentarze (3)
14 listopada 2013, 23:38
Jasenovac to moja własna męka... Bo jestem katoliczką. To była zbrodnia na człowieku i na chrześcijaństwie. W tym na katolicyzmie. Tylko że wobec faktu tego, co stało się w Jasenovac, Kościół musi uderzyć się w piersi i chyba właśnie powoli do tego zdąża.Franciszek nie zostawi suchej nitki na żadnym z narodów...
14 listopada 2013, 23:34
Niczego w tej chwili nie pamiętam, jeśli chodzi o działalność Niemców jakoś bezpośrednio w Chorwacji, a może to dziwne, nie wiem. Ale jeśli chodzi o dobór narodowości - mnie chodzi o Jasenovac...Chorwaci popełnili straszną zbrodnię. Właśnie tam. A mam wrażenie, że papież jest świadomy w doborze....To jak wezwanie do wspólnego odkupiania win.
14 listopada 2013, 23:30
Papież ma charakter..."Miesza" między sobą katolików różnych narodowości. Czasami robi "miksy" trudne. Niemcy potrzebują pomocy w kwestii duszpasterstwa. Niechętnie komentowałam takie wątki ze względu na Benedykta, który kocha swój kraj. Ale dzisiaj dowiaduję się o niezwykłej ze względów narodowościowych nominacji nuncjusza. Nie wiem, jak to napisać, za moment dodam kolejny wpis.