Nowy wiceprezydent USA - katolik "ewangelikalny"

Nowy wiceprezydent USA - katolik "ewangelikalny"
(fot. EPA/SHAWN THEW)
KAI / psd

Wybór na prezydenta Stanów Zjednoczonych - Donalda Trumpa oznaczał automatycznie również wybór nowego wiceprezydenta, którym został Michael Richard "Mike" Pence. Podobnie jak jego poprzednik na tym stanowisku (przy prezydencie Baracku Obamie) - Joe Biden, jest on również katolikiem, z tym że - jak sam mówi o sobie - należącym do nurtu "ewangelikalnego", czyli zielonoświątkowego.

Nowy wiceprezydent urodził się 7 czerwca 1959 w mieście Columbus w stanie Indiana, tam też spędził młodość, a z samym stanem związany jest do dzisiaj, reprezentując go w latach 2000-13 w Izbie Reprezentantów, a od 2012 do lipca br. był 50. gubernatorem tego stanu, zwanego "Skrzyżowaniem Ameryki". Wcześniej Pence - prawnik z wykształcenia i z zawodu - w latach 1988 i 1990 ubiegał się bezskutecznie o mandat do Kongresu, po czym zajmował się praktyką adwokacką, wydawał czasopismo "Indiana Policy Review" (Przegląd polityki Indiany), a w latach 1994-99 prowadził konserwatywny " talk-show" w radiu i telewizji. W 2000 udało mu się wejść do Izby Reprezentantów, w którym do 2013 był jednym z przedstawicieli swego stanu, w latach 2009-11 stał na czele tzw. Konferencji Reprezentantów w Izbie.

Jako gubernator Indiany Pence potrafił doprowadzić do największego obcięcia podatków w jej historii, sprzyjał tworzeniu różnych inicjatyw oświatowych i sprawił, że nadal wzrastała nadwyżka budżetowa stanu. Jednocześnie jego działalność na stanowisku gubernatora wywoływała też zastrzeżenia, głównie ze strony środowisk liberalnych i lewicowych. Na przykład po podpisaniu Ustawy o Przywróceniu Wolności Religijnej napotkał tak silny opór ze strony bardziej umiarkowanych członków własnej partii (republikańskiej), a także kół biznesowych i zwolenników LGBT, że wkrótce potem musiał podpisać dodatkową ustawę jako poprawkę, mającą na celu ochronę środowiska gejowsko-lesbijskiego. Pence podpisał też nowe przepisy antyaborcyjne, łącznie z zakazem przerywania ciąży ze względu na rasę, płeć (gender) lub niepełnosprawność płodu.

DEON.PL POLECA

W połowie swej drugiej kadencji gubernatorskiej w lipcu br. Pence ustąpił z tego urzędu, gdyż D. Trump w czasie swej kampanii wyborczej oficjalnie zaproponował mu stanowisko wiceprezydenta i 9 listopada ten 57-letni obecnie polityk został wybrany wiceprezydentem USA.

Przez cały ten czas uważał się i nadal uważa za "dobrego zwykłego chrześcijanina" oraz za "chrześcijanina, konserwatystę i republikanina", i to w tej kolejności. Mówił też o sobie, że "złożył ślubowanie Chrystusowi" i "ponownie się narodził jak katolik ewangelikalny".

Amerykański portal religijny RNS, powołując się głównie na dziennikarza Craiga Fehrmana, który opisał życie gubernatora Indiany, wymienił w 5 punktach postawy i poglądy nowego wiceprezydenta, które uznał za "niezwykłe".

Najpierw chodzi o jego dorastanie w środowisku katolickim, a następnie jego przystąpienie do ewangelikalnego " mega-Kościoła". Według portalu, Pence wychowywał się w irlandzkiej rodzinie katolickiej, podziwiającej ród Kennedych. W dzieciństwie Mike był ministrantem i chodził do szkoły parafialnej w Columbusie. Później jako student "ślubował wierność Chrystusowi" i działał w chrześcijańskiej studenckiej grupie chrześcijańskiej, która jednak nie określała się wyraźnie wyznaniowo. W rozmowie z miejscową gazetą "Indianapolis Star" przyszły polityk powiedział, że wraz z rodziną w latach dziewięćdziesiątych uczęszczał do Kościoła Ewangelikalnego Łaska, ale w 2013 powiedział Fehrmanowi, że był "kimś kto, poszukuje Kościoła".

Jako kongresman aż do czasu wybrania go na gubernatora popierał sprawy ważne dla grup ewangelikalnych. W Izbie Reprezentantów zyskał sobie opinię "nieskalanego kulturalnego wojownika", przeciwstawiającego się rozszerzeniu prawa do aborcji i wydatków federalnych na badania nad komórkami macierzystymi, przeforsował poprawkę konstytucyjną przeciw uznaniu za małżeństwa związków osób tej samej płci i obciął nowe fundusze federalne dla organizacji Planowane Rodzicielstwo (Planned Parenthood).

Pence wdał się też w ostry spór z archidiecezją Indianapolis wokół problemu uchodźców, wstrzymując pomoc państwa dla wysiłków zmierzających do rozmieszczenia nielegalnych przybyszów, powołując się przy tym na względu bezpieczeństwa kraju. Władze kościelne sprzeciwiły się udziałowi gubernatora w przyjęciu rodziny syryjskiej. Jednocześnie on sam zapewnił, że chociaż nie zgadza się z działaniami archidiecezji, to nie sprzeciwia się programom żywnościowym i innym akcjom pomocowym dla rodziny.

Nowy wiceprezydent dał się też poznać z silnego poparcia dla Izraela, zyskując w ten sposób znaczne poparcie środowisk żydowskich dla Trumpa w jego kampanii wyborczej. W 2009 w jednej z wypowiedzi wyznał, że "moja wiara chrześcijańska zmusza mnie do kochania państwa Izraela". Na posiedzeniu Koalicji Żydowskiej w grudniu ub.r. zapewnił, że "wrogowie Izraela są moimi wrogami a sprawa Izraela jest naszą sprawą" i dodał, że "Ameryka stoi po stronie Izraela".

W ub.r. znalazł się w oku cyklonu, popierając stanową Ustawę o Odnowie Wolności Religijnej, która pozwalała przedsiębiorstwom i osobom prywatnym odmawiać zatrudniania niektórych ludzi ze względu na ich religię. W tym roku zaznaczył, że "nie poprze żadnego przepisu, który by szkodził wolności religijnej w Indianie lub byłby sprzeczny z konstytucyjnymi prawami naszych obywateli do życia zgodnego z ich wierzeniami, w służbie i w pracy". "Nikt nigdy nie powinien się obawiać prześladowań z powodu swych głęboko zakorzenionych wierzeń religijnych" - oświadczył Pence.

Wspomnianą ustawę podpisał on w marcu, ale już w tydzień później musiał podpisać poprawioną jej wersję, gdy największe spółki, organizacje i sławne osobistości wezwały do bojkotu jego stanu.

Warto jeszcze przypomnieć, że mimo iż w Stanach Zjednoczonych żyje prawie 60 mln katolików i jest to najliczniejsza jednorodna wspólnota wyznaniowa w tym kraju (protestantów jest więcej, ale są oni podzieleni na wiele odłamów, z których największy stanowią baptyści - niespełna 30 mln), to ich udział w najwyższych organach władzy jest, jak dotychczas, znikomy. Pierwszym i jedynym, jak na razie, prezydentem-katolikiem był John F. Kennedy (1960-63), pierwszym zaś wiceprezydentem, przyznającym się do katolicyzmu, jest obecny Joe Biden a teraz będzie właśnie Mike Pence.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nowy wiceprezydent USA - katolik "ewangelikalny"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.