Nuncjusz w Irlandii o przyszłości Kościoła
"Niezapomniane doświadczenie Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego", jaki odbył się w czerwcu br. w Dublinie pozwala z nadzieją patrzeć w przyszłość Kościoła w Irlandii. Mówił o tym nuncjusz apostolski w tym kraju, abp Charles Brown w homilii wygłoszonej 22 sierpnia w sanktuarium w Knock, miejscu objawień Matki Bożej z 1879 r.
Watykański dyplomata przyznał, że istnieją powody do zniechęcenia, gdyż z powodu "dwóch dekad skandali, przestępstw i upadków" niemal każdego miesiąca pojawiają się nowe doniesienia mówiące o tym, że Kościół w Irlandii zanika albo wręcz "jest skończony".
Tymczasem Kongres w Dublinie przewyższył wszelkie oczekiwania. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi zgromadziło się, by dowiedzieć się więcej o centralnej tajemnicy naszej wiary - rzeczywistej obecności Jezusa w Eucharystii. Abp Brown wspomniał także inne uroczystości, w których brał udział w ostatnich tygodniach: święcenia kapłańskie w Ballyvourney koło Cork, pielgrzymkę na Górę św. Patryka, w czasie której kilkusetk katolików przystąpiły do spowiedzi, spotkanie w Clonmacnoise, w czasie którego setki młodych ludzi klęczały przed Najświętszym Sakramentem. - To jest przyszłość Kościoła w Irlandii - wskazał nuncjusz.
Zastanawiając się, jak będzie ona wyglądać, zaznaczył, że musi być "autentycznie katolicka". Dlatego trzeba "proponować katolicką wiarę w jej pełni, w jej pięknie i w jej radykalizmie", robiąc to "ze współczuciem i z przekonaniem". Nie można też bać się przedstawiania tych jej elementów, które zeświecczone społeczeństwo "odrzuca i wyśmiewa".
Pochodzący z USA hierarcha zauważył, że papież Benedykt XVI podjął szereg inicjatyw, mających pomóc Kościołowi we wkroczeniu w przyszłość. Ustanowił urząd ds. nowej ewangelizacji, aby "znaleźć nowe sposoby przedstawiania i przekazywania wiary, szczególnie w krajach takich jak Irlandia, które jako pierwsze otrzymały przed wiekami dar katolickiej wiary". Zwołał zgromadzenie Synodu Biskupów, którego uczestnicy przedyskutują ten najbardziej istotny problem. Wreszcie ogłosił Rok Wiary, który ma pomóc wierzącym osiągnąć "świadome i żywe przylgnięcie do ewangelii". Jeśli bowiem chcemy przekazać wiarę przyszłym pokoleniom, sami musimy zdobyć jej głębsze zrozumienie, czemu ma służyć studiowanie Katechizmu Kościoła Katolickiego, rozumiane jako sposób spotkania z osobą Jezusa Chrystusa.
Skomentuj artykuł