Obchody 30-lecia wspólnoty L'Arche w Polsce

Mszą świętą pod przewodnictwem kard. Franciszka Macharskiego zainaugurowano w Śledziejowicach 30-lecie wspólnoty L' Arche w Polsce. Arka jest wspólnotą życia, w której razem mieszkają i pracują osoby niepełnosprawne intelektualnie i ich asystenci. Życie wspólnotowe w L'Arche opiera się na zasadzie partnerstwa, rozumianego jako wymiana darów pomiędzy osobami zdrowymi a niepełnosprawnymi. Wspólnie prowadzi się dom, spożywa posiłki, pracuje i modli.

Podczas Mszy św. 17 września kard. Franciszek Macharski podkreślił, że należy szanować każdy dar, który przychodzi od Boga. "Trzeba szanować każdego człowieka, ponieważ w nim jest Bóg i znaleźć w sobie Jezusa" - mówił kardynał. "Wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami, nie ma między nami żadnej różnicy" - zaznaczył.

Jerzy Heydel, przewodniczący wspólnoty powiedział, że 30 lat to ogromna historia, która składa się przede wszystkim z ludzi. Przypomniał także historię powstania L"Arche w Śledziejowicach. Jerzy Heydel podziękował wszystkim, którzy tworzyli tę wspólnotę i tym, którzy nadal ją wspierają. "Cieszę się, że tworzymy jedną wspólnotę" - mówił. "Dziękuję tym, którzy oddali część życia po to, by pracować tutaj" - podkreślił.

W trakcie uroczystości wysłuchano przesłania Jeana Vanier'a, założyciela wspólnoty L'Arche z okazji jubileuszu. Odbył się również program artystyczny, loteria fantowa i warsztaty plastyczne dla dzieci. Spotkanie stało się także okazją do prezentacji książki "L'Arche wspólnota dla poszukujących" autorstwa Joanny Adamik. Książka jest relacją z kilkunastu spotkań z osobami tworzącymi L'Arche w Śledziejowicach przed laty i obecnie. Z rozmów o wspólnocie, o asystentach, o niepełnosprawnych, o zasadach panujących w domu, o relacjach, o pracy, a także o perspektywach, zaangażowaniu i marzeniach wyłania się prawdziwa historia o życiu, o byciu z drugim człowiekiem, o odkrywaniu swojej drogi i swojego powołania.

Wspólnota w Śledziejowicach została założona jako pierwsza w Polsce. Powstała we wrześniu 1981 roku. Założycielkami wspólnoty były Małe Siostry Jezusa, które przy współpracy z kard. Franciszkiem Macharskim oraz Międzynarodową Federacją L’Arche zakupiły dom w Śledziejowicach. Inicjatywa zyskała legalny status w roku 1989 rejestrując się jako Fundacja Arka, a następnie, w roku 2010, zmieniła nazwę na Fundacja L’ARCHE.

Obecnie wspólnota prowadzi dwa domy, w których mieszka 11 osób z niepełnosprawnością intelektualną wraz z asystentami. Ponadto administruje Warsztatem Terapii Zajęciowej dla ok. 30 osób, w ramach którego działają pracownie: produkcji świeczek, stolarska, malarska, gospodarstwa domowego, krawiecka, ceramiczna i zatrudnienia wspieranego.

Wspólnota prowadzi także Środowiskowy Dom Samopomocy, stwarzając możliwość rehabilitacji fizycznej, aktywnego spędzania czasu oraz nabywania nowych umiejętności.

W Polsce działają cztery wspólnoty l' Arche: w Śledziejowicach k. Krakowa, w Poznaniu, we Wrocławiu i Warszawie.

L’Arche jest wspólnotą życia, w której razem mieszkają i pracują osoby niepełnosprawne intelektualnie i ich asystenci. Pierwsza wspólnota powstała w 1964 r. we Francji. Stworzył ja Jean Vanier, filozof i pisarz, razem z upośledzonymi mężczyznami: Rafaelem Simi i Filipem Seux.

Duchowym ojcem wspólnoty przez kilkadziesiąt lat był znany dominikanin o. Thomas Philippe. Dziś w 40 krajach świata istnieje już 137 wspólnot, w których spotykają się i mieszkają ludzie różnych wyznań, poglądów, tradycji, wykształcenia i zdolności.

Życie wspólnotowe w "L'Arche" opiera się na zasadzie partnerstwa, rozumianego jako wymiana darów pomiędzy osobami zdrowymi a niepełnosprawnymi. Wspólnie prowadzi się dom, spożywa posiłki, pracuje i modli. Nie ma tam też typowego dla instytucji charytatywnych podziału na odrębne światy: opiekunów i podopiecznych.

L'Arche nie aspiruje do tego, by jej styl, metody, osiągnięcia uważano za najważniejsze, najlepsze rozwiązanie problemów osób z niepełnosprawnością intelektualną. Stara się jednak być bardzo jasnym, wyrazistym przykładem, że społeczeństwo kierujące się prawdziwym humanizmem, musi mieć fundament zbudowany na umiejętności przyjęcia i szanowania również tych najsłabszych spośród nas wszystkich.