Ostatnie tygodnie pontyfikatu - harmonogram

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)
Radio Watykańskie / psd

Aż do końca pontyfikatu papieskie zajęcia nie ulegną zasadniczym zmianom. Poinformował o tym watykański rzecznik, przedstawiając dziennikarzom kalendarz wydarzeń do końca miesiąca. Zgodnie z planem Benedykt XVI spotka się jutro z duchowieństwem diecezji rzymskiej, a w następnych dniach przyjmie prezydentów Rumunii (15.02) i Gwatemali (16.02).

Podobnie będzie z publicznymi wystąpieniami Papieża na Anioł Pański w dwie kolejne niedziele (17 i 24 lutego) oraz na audiencji ogólnej 27 lutego. Ta ostatnia odbędzie się na Placu św. Piotra w związku ze spodziewanym licznym napływem wiernych w przeddzień zakończenia pontyfikatu. Zgodnie z planem w przyszłym tygodniu odbędą się także tradycyjne rekolekcje dla Papieża i Kurii Rzymskiej.

"Nadprogramowymi" gośćmi w Watykanie będą natomiast szef włoskiego rządu Mario Monti (16.02) oraz prezydent Giorgio Napolitano (23.02), którzy osobiście chcą pożegnać odchodzącego Papieża. Z kolei w ostatni dzień pontyfikatu Benedykt XVI spotka się z kardynałami. Natomiast po przyjęciu kolejnych dwóch grup włoskich biskupów (z Ligurii i Lombardii) ich wizyta ad limina zostanie zawieszona. W tym roku nie będzie też tradycyjnych kazań wielkopostnych o. Raniero Cantalamessy.

28 lutego ok. godz. 17:00 Benedykt XVI odleci śmigłowcem do Castel Gandolfo. Natomiast nierozstrzygnięta pozostaje kwestia, jaki tytuł i kolor sutanny będzie przysługiwał byłemu Papieżowi.

Ks. Federico Lombardi przybliżył też dziennikarzom wydarzenia, jakie są spodziewane w czasie sede vacante. Wyjaśnił, że konklawe nie może odbyć się zaraz po zakończeniu pontyfikatu Benedykta XVI. Zgodnie z prawem powinno się ono bowiem zebrać w 15 do 20 dni od rozpoczęcia okresu sede vacante i muszą je poprzedzić narady całego Kolegium Kardynalskiego zwane kongregacjami.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ostatnie tygodnie pontyfikatu - harmonogram
Komentarze (1)
KP
ks. paweł
12 lutego 2013, 23:42
no i to jest wreszcie konkret, a tony spekulacji. Duch Święty by zgłupiał jakby to wysłuchiwał,co któremu redaktorowi albo redaktorce przyszło do głowy.