Ostrożne otwarcie na relacje z Watykanem

Ostrożne otwarcie na relacje z Watykanem
(fot. ~MVI~ (warped) / Foter / CC BY 2.0)
KAI / kn

Fakt, że papież Franciszek jest jezuitą i Argentyńczykiem to zdaniem prof. Zhuo Xinpinga z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych czynniki przemawiające za "nową atmosferą" w relacjach Pekinu z Watykanem. Jednakże żadne z partyjnych mediów nie przytoczyło słów Ojca Świętego o woli uregulowania relacji z państwami, które nie utrzymując stosunków ze Stolicą Apostolską ani też telegramów skierowanych do prezydenta ChRL, Xi Jinpinga - podaje agencja Asianews.

W artykule autorstwa Huo Liqianga na łamach wczorajszej edycji dziennika China Daily dyrektor związanego z Akademią Nauk Społecznych Instytutu Religii Świata, prof. Zhuo Xinping, stwierdza, że papież Franciszek od dnia swego wyboru zaangażował się w poprawę stosunków między Watykanem a Chinami. Jest on przekonany, że Ojciec Święty będzie odgrywał coraz bardziej pozytywną rolę w ich rozwijaniu. Przypomniał, że jako jezuita należy do zakonu, który ma długą tradycję relacji z Chinami sięgającą czasów Matteo Ricciego. Natomiast jako Argentyńczyk papież postrzegany jest w Pekinie jako przyjaciel krajów rozwijających się.
Inna wczorajsza gazeta, Global Times, cytuje profesora East China Normal University w Szanghaju, Li Xiangpinga, który mówi o "nowej atmosferze na rzecz ewentualnego odprężenia", stworzonej przez "gałązką oliwną" z wielką życzliwością wyciągniętą przez papieża ku Chinom. Artykuł odwołuje się do wywiadu Ojca Świętego w drodze powrotnej do Rzymu, w którym Franciszek wyraził pragnienie odwiedzenia Chin "choćby i jutro", podkreślając, że Kościół chce tylko możliwości swobodnego wypełniania swej posługi. Publicysta, Li Yan, zwraca uwagę, że w ten sposób Ojciec Święty potwierdził stanowisko Watykanu w sprawie mianowania biskupów, natomiast prof. Li Xiangping również w tej dziedzinie dostrzega przestrzeń do negocjacji, zaś Chiny mogą jego zdaniem "rozważyć możliwość spotkania".
Kolejne medium wspominające papieża i stosunki chińsko-watykańskie to strona internetowa China net. Mowa tam o konieczności pokonania dwóch gór: stosunków dyplomatycznych z Tajwanem i ingerencji w wewnętrzne sprawy Chin. Sam autor podpisany jako Joke przyznaje, że problem Tajwanu ma charakter drugorzędny, zaś kwestia "ingerencji" wypływa z tego jak Kościół katolicki pojmuje sam siebie. Z uznaniem odnosi się on do "powietrznej dyplomacji" i wyraża przekonanie, że poprawa stosunków ze Stolicą Apostolską poprawi obraz Chin na arenie międzynarodowej. 
Asianews zaznacza, że żaden organ partii komunistycznej, nawet agencja Xinhua nie poinformował o wypowiedzianych w Korei słowach papieża na temat dialogu z krajami, które nie mają stosunków dyplomatycznych ani też o telegramach wysyłanych do Xi Jinpinga.
Global Times, w cytowanym artykule, przypomina oświadczenie Hua Chunyinga, rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych, z 19 sierpnia, kiedy stwierdził on, że "Chiny zawsze szczerze i ciężko pracowały na rzecz poprawy stosunków z Watykanem". To ogólne stwierdzenie jest jedyną pół-oficjalną reakcję władz w Pekinie na gesty otwartości papieża Franciszka.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ostrożne otwarcie na relacje z Watykanem
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.