Pakistan: setki młodych chrześcijanek zmuszanych do małżeństwa. Organizacje z całego świata apelują o pomoc
Ubogie pakistańskie chrześcijanki są zmuszane do małżeństwa z obywatelami Chińskiej Republiki Ludowej. Wmawia im się, że wyjdą za "bogatych chrześcijan". Kończą zamknięte w pułapce w Chinach jako żony mężczyzn, którzy nie są ani zamożnymi, ani chrześcijanami, ani zamożnymi.
Na stronie portalu Crux pojawił się obszerny reportaż autorstwa Kathy Gannon i Dake'a Kang z agencji Associated Press. Opowiada on o rozpoczętym w zeszłym roku procederze ściągania z Pakistanu ubogich chrześcijanek, które są zmuszane do wyjścia za mąż za Chińczyków.
"Muqadas Ashraf miała zaledwie 16 lat, kiedy jej rodzice zaaranżowali jej małżeństwo z Chińczykiem, który przyjechał do Pakistanu w poszukiwaniu panny młodej. Niecałe pięć miesięcy później Muqadas wróciła do ojczyzny w ciąży, chcąc rozwodu z mężem, który, jak twierdzi, był przemocowy" - czytamy w reportażu.
Prześladowani chrześcijanie z Chin szukali schronienia w Europie. Trafili na mur >>
Jak przyznają rozmówcy autorów, niektóre narzeczone mają nawet 13 lat, większość z nich jest niepełnoletnia i pochodzi z najuboższych rodzin. W szukaniu żon Chińczykom pomagają również duchowni chrześcijańscy, którzy przekazują pieniądze rodzicom i pośredniczą w transakcji. Szacuje się, że ofiarami tego procederu od zeszłego roku padło około 750-1000 młodych kobiet.
Rodziny otrzymują średnio od 3500 do 5000 dolarów, przekonuje się ich również tym, że ich nowi zięciowie są bogatymi, nowonawróconymi chrześcijanami. Matka Muqadas, Nasreen, wyznaje, że obiecano jej 5000 dolarów za oddanie córki, ale jeszcze nic nie otrzymała. "Naprawdę wierzyłam, że dam jej szansę na lepsze życie i lepsze życie dla nas" - powiedziała Nasreen.
Muqadas również była przekonana, że jej mąż jest bogatym człowiekiem, ale po przybyciu do Chin na początku grudnia 2018 roku została zamknięta w małym domku składającym się z jednego pokoju i sypialni. Po tym, jak nie zachodziła w ciążę, mąż zmuszał ją do poddania się testom medycznym. Gdy w Wigilię Bożego Narodzenia chciała, by zabrał ją do kościoła, uderzył ją i zniszczył telefon. "W końcu zgodził się wysłać ją do domu po tym, jak jej rodzina powiedziała, że pójdą na policję" - donoszą reporterzy Associated Press.
Do sprawy odniósł się Aslam Augustine, minister praw człowieka i mniejszości pakistańskiej prowincji Pendżab. "Chciwość jest tak naprawdę winna tym małżeństwom" - stwierdził Augustine, potępiając jednocześnie działalność handlarzy z Chin - "To handel ludźmi!"
Ministerstwo Spraw Zagranicznych ChRL zaprzeczyło, by jakikolwiek proceder tego typu miał miejsce. W Chinach od lat jednak trwa proceder przywożenia panien młodych z sąsiednich krajów po tym, jak polityka jednego dziecka wypaczyła równowagę płci i doprowadziła do sytuacji, w której większość mężczyzn nie ma szans na znalezienie partnerki.
Chrześcijanie, liczący około 2,5 miliona w 200-milionowym Pakistanie, należą do najbardziej zubożałych grup w tym kraju. Wiele ofiar handlu ludźmi pochodzi nie tylko z Kościoła Katolickiego, ale małych wspólnot protestanckich zakładanych przez samozwańczych misjonarzy z Zachodu, którzy - po przekazaniu odpowiednich funduszy - pozostawiają je samym sobie.
Członkowie tych wspólnot w akcie desperacji sprzedaje swoje córki handlarzom z Chin.
Wiele organizacji broniących praw człowieka zwróciło uwagę na ten proceder. Coraz więcej mówi się również o prześladowaniu religijnym na ogromną skalę w ChRL skierowanym przeciwko wyznawcom wszystkich religii, szczególnie muzułmanów, chrześcijan i buddystów.
Chiny: władze walczą z religią. Po chrześcijanach zaczęła się dyskryminacja muzułmanów >>
Proceder handlu ludźmi między Pakistanem a ChRL wiąże się również ze wzmożoną wymianą handlową między tymi dwoma państwami. Chiny zamierzają zbudować w ramach globalnej inicjatywy Pasa i Szlaku korytarz energetyczny i infrastrukturalny przez Pakistan, łączący zachodnią część ChRL z Oceanem Indyjskim.
Pełny tekst reportażu znajdziesz tutaj >>
Zapraszamy na największe wydarzenie nt. islamu w Polsce - "Rethinking Islam". Już w ten weekend w Krakowie. Tutaj znajdziesz więcej informacji >>
Skomentuj artykuł