Papieski biograf: Benedykt XVI nie jest zimnym intelektualistą ale osobą emocjonalną i serdeczną
Biograf papieża Peter Seewald postrzega odwiedziny Benedykta XVI u chorego brata także jako obraz prawdziwej natury papieża-seniora.
"Ratzinger nie jest zimnym intelektualistą ani nawet sztywnym księciem Kościoła, ale osobą emocjonalną i serdeczną" - powiedział dziennikarz w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Passauer Neue Presse". Jego zdaniem wizyta była też wyrazem "głęboko przeżywanej ludzkiej wiary i dlatego była taka wzruszająca". "Jeśli się zastanowić ilu ludzi musiało umierać z powodu koronawirusa w samotności to chciałby się w tym kontekście życzyć takiego przykładu szkoły barci Ratzingerów" - powiedział Seewald.
W czwartek 18 czewrca br. niespodziewanie 93-letni Benedykt XVI po raz pierwszy po rezygnacji z papieskiego urzędu w 2013 roku udał się do Niemiec, aby odwiedzić swojego poważnie chorego brata ks. Georga Ratzingera w Ratyzbonie. W poniedziałek 22 czerwca powrócił do Rzymu. Na monachijskim lotnisku papieża-seniora żegnali m. in. premier Bawarii Markus Söder i szef kancelarii premiera Florian Herrmann.
Zdaniem Seewlada fakt, że premier żegnał Benedykta XVI pokazał też historyczny status Bawarii, z której pochodzi pierwszy Niemiec, który zasiadł na stolicy św. Piotra po pięciuset latach. Także biskup Ratyzbony Rudolf Voderholzer powiedział, że obecność premiera pokazała mocne więzi bawarskiego rządu z Benedyktem XVI. Söder mówił o wielkim zaszczycie dla Bawarii i wielkiej radości jaką sprawiła wizyta papieża seniora. Podziękował mu za "znak człowieczeństwa", który pokazał odwiedzając swojego chorego brata.
Seewald zwrócił uwagę, że wizyta była wyrazem dobrych relacji papieża-seniora z papieżem Franciszkiem. "Papież jest papieżem. Nie może być żadnego papieskiego cienia, czy nawet antypapieża. Ratzinger nigdy nie wykonywał 'szpagatów' w stosunku do swojego następcy, jak nieustannie krzyczą krytycy, ale wręcz przeciwnie, zawsze pedantycznie uważał, aby nigdzie nie wchodzić mu w drogę" - powiedział Seewald.
Zapytany, czy Benedykt XVI weźmie udział w pogrzebie w przypadku śmierci brata, Seewald odpowiedział: "Jego kruchość wzrosła. Ale jeśli mówi się: u Boga nie ma rzeczy niemożliwych, należałoby dodać w tym przypadku: i z Josephem Ratzingerem, kto zawsze robił rzeczy, których nikt wcześniej nie odważył się zrobić, nigdy nie można wykluczyć niespodzianek".
W maju br. ukazała się obszerna, licząca 1184 strony, biografia Benedykta XVI pt. "Benedykt XVI - jedno życie" autorstwa Petera Seewalda. Niemiecki dziennikarz opublikował już wcześniej kilka książek-wywiadów z papieżem seniorem, które stały się światowymi bestsellerami.
Skomentuj artykuł