"Papież Franciszek to wulkan idei i wizji"

(fot. Arquidiocese de São Paulo - Brasil / flickr.com / CC BY-NC-SA)
PAP / kn

“Wulkanem idei i wizji" nazwał papieża Franciszka włoski ksiądz Antonio Spadaro, który przeprowadził z nim głośny na całym świecie wywiad dla dwutygodnika jezuitów "Civilta Cattolica". W świeckich mediach wyraża się opinie, że słowa papieża są "rewolucyjne".

W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego w piątek, dzień po ogłoszeniu treści 29-stronicowego wywiadu dla włoskiego pisma oraz magazynów wydawanych przez jezuitów w innych krajach, ksiądz Spadaro oświadczył: "Rozmawiać z papieżem Franciszkiem oznacza przebywać obok wulkanu; wulkanu idei, wizji".
"To bardzo mocne doświadczenie" - podkreślił. Wyjaśnił, że rozmowa z papieżem, którą prowadził przez trzy dni w sierpniu, nie była "tradycyjnym wywiadem" złożonym z pytań i odpowiedzi. 
Watykański dziennik "L’Osservtore Romano" w piątkowo-sobotnim wydaniu zwraca uwagę na to, że wywiad z Franciszkiem jest rozmaicie odczytywany. Zarazem dodaje: "Mimo różnych interpretacji to, co robi papież Franciszek, to nic innego jak tylko to, że poszukuje osobistej, nacechowanej miłością relacji z tym, kogo spotyka".
W opinii dziennika jest to wywiad "pod znakiem miłosierdzia".
We włoskich mediach dominuje przekonanie, że wywiad jest wyrazem pragnienia Kościoła otwartych drzwi. Słowa papieża wywołały między innymi aplauz środowisk homoseksualnych we Włoszech, które uważają je za "rewolucyjne" i przynoszące nadzieję.
Szczególny rozgłos nadano słowom Franciszka o tym, że kobiecie, która poddała się aborcji i szczerze tego żałuje, należy się miłosierdzie. Ponadto papież wyraził opinię, że Kościół nie może naciskać tylko na kwestie aborcji, antykoncepcji i małżeństw homoseksualistów. 
Franciszek dodał, że Kościół musi umieć leczyć rany i rozgrzewać serca wiernych. Porównał Kościół do "szpitala polowego po bitwie".
"Nie ma sensu pytać ciężko rannego, czy ma wysoki poziom cholesterolu i cukru. Trzeba leczyć rany. Potem możemy porozmawiać o całej reszcie" - oświadczył papież.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Papież Franciszek to wulkan idei i wizji"
Komentarze (10)
DP
do pola
21 września 2013, 17:45
jak ten tekst jest dla ciebie bez sensu to radzę zrobić badania....iq
J
Javer
21 września 2013, 15:18
Do Agnes: Należysz do grupy tych "prawdziwie wiernych Ewangelii"? To, że podkreślacie ortodoksję, że sami siebie nazywacie prawdziwymi chrześcijanami, że wszystkich oceniacie wg tego, na ile odstają od waszej miarki, nie znaczy, że jesteście bliżej Ewangelii. Przebieracie w papieżach, nie widzicie w wyborze działania Ducha Świętego, Benedykt wam się podoba, a Franciszek nie. Jesteście tak naprawdę współczesną wersją faryzeizmu. Nie rozumiecie co mówi papież Franciszek, nie rozumiecie przesłania. Tak naprawdę walczycie z Kościołem i Duchem, który go prowadzi. Fundamentalizm i pycha.
N
n
21 września 2013, 01:09
z wami na tym forum to jest tak, że zamiast przeczytać i przemyśleć, to gadacie jak zdechłe małżeństwo, które gada o seksie zamiast się kochać...
M
MaGietek
21 września 2013, 00:51
Prorocy rzadko mieli "dobre notowania" u sobie współczesnych. I do nich podobny jest Papiez Franciszek. Z mojej lektury włoskiego tekstu mam juz troche obraz, tło, kontekst, co wyjasnia punkt widzenia obecnej Głowy Koscioła (takiego okreslenia siebie pp franciszek pewnie by nie użył :) św.Mateuszu, oreduj za Nim i za nami grzesznymi !
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
21 września 2013, 00:26
“Wulkanem idei i wizji" . Typowo włoskie gadanie. Uważajmy lepiej, żeby ten wulkan nie ugotował nas na twardo.
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
21 września 2013, 00:18
Do: Dariusz Kot  "Myślenie Kościoła musi odzyskać geniusz i lepsze rozumienie tego, jak ludzie rozumieją siebie dziś, aby rozwinąć i pogłębić nauczanie Kościoła"- przecież to bełkot.  W tej wypowiedzi brak sensu. Może dlatego tak zachwyca. Z tych słów wynika wprost, że w Kościele kierowanym przez Franciszka wszystko jest nastawione na relacje międzyludzkie i między-religijne, zwłaszcza chrześcijańsko-islamskie. Człowiek stoi tu w centrum, nie Chrystus i jego moc uzdrawiania. Lepiej zrobią ludzie czytając Pismo Święte, zwłaszcza Ewangelie. Oryginał  to oryginał, nie bełkot. Słowa Franciszka rzeczywiście pociągają tych słabo obeznanych z zasadniczymi prawdami wiary katolickiej. Zwłaszcza, że się o nich ładnie, codziennie opowiada, a niespecjalnie wymaga ich przestrzegania ( nie mówi się o konkretnych zaleceniach dla homoseksualistów w duchu Ewangelii, czy dla osób żyjących w związkach niesakramentalnych). To byłoby już znacznie mniej pociągające. Wszystko to wróży bardzo źle, bardzo... Będziemy mieli Kościół otwarty dla wszystkich, z wyjątkiem tych prawdziwie wiernych Ewangelii.
P
pola
20 września 2013, 22:36
Do: Dariusz Kot  "Myślenie Kościoła musi odzyskać geniusz i lepsze rozumienie tego, jak ludzie rozumieją siebie dziś, aby rozwinąć i pogłębić nauczanie Kościoła"- przecież to bełkot.  W tej wypowiedzi brak sensu. Może dlatego tak zachwyca.
PP
Pawel Pies
20 września 2013, 22:23
A tutaj wywid cz. 1 w wersji niemieckiej http://de.radiovaticana.va/news/2013/09/20/interview_mit_papst_franziskus,_teil_1/ted-730035 Panowie odwagi! Tłumaczcie szybciutko i będzie dobrze ;-)
F
Franek
20 września 2013, 22:20
1. Chrystust to nie idea, nie ukrzyżowali idei, ani idea nie zmartwychwstała, a ja nie jestem częścią jakiejś idei tylko Ciała Chrystusa. 2. Wizja jest taka: "Wielu będzie – błędnie – wychodziło z założenia, że nowa liturgia i nowa msza święta – chociaż ogromnie zmieniona – nie może przynieść żadnej szkody. Tak więc wielu po cichu będzie stawiać pod znakiem zapytania część jej zawartości, tak samo jak i jej oprawę, która wyda im się dziwna. Jednak bardzo niewielu je zakwestionuje – będą bowiem wierzyć, że zawartość i forma sprawowania mszy mają błogosławieństwo Kościoła, i dlatego nie mogą być niewłaściwe. To, czego oni nie zrozumieją, to jest to, że Moje Święte Słowo nie może być zmienione czy przystosowane – tak, aby stało się czymś innym. Mój Kościół jest nieomylny, ale jeżeli w Moim Kościele któryś z tak zwanych sług czy przywódców przeinacza Słowo Boże lub na nowo określa znaczenie Najświętszej Eucharystii, to wówczas bluźni przeciwko Bogu." - http://ostrzezenie.wordpress.com/
DK
Dariusz Kot
20 września 2013, 21:50
No, za chwilę chyba założę strone na Facebooku "O prawo do głosu papieża Franciszka"! Zostawcie wreszcie w sposkoju te nędzne skrótowce KAI czy Radia Watykańskiego. Po prostu kopiujcie tłumaczcie na polski słowa Papieża. Jako ateista jestem wstrząśniety. Łatwe i (śmiertelnie nudne) czasy, kiedy niedouczony kler można było zbyć byle argumentem ewidentnie się kończą... Ale jestem także zafacynowany rozmachem i głębią umysłu Franciszka. Z takim klerem to ja mogę się spierać z przyjemnością: "Myślenie Kościoła musi odzyskać geniusz i lepsze rozumienie tego, jak ludzie rozumieją siebie dziś, aby rozwinąć i pogłębić nauczanie Kościoła". I takich idei są w tym jednym tylko wywiadzie dziesiątki! Angielska wersja pełnego wywiadu: http://www.americamagazine.org/pope-interview