Papież: John Hume był szlachetną duszą służącą pokojowi
„Szlachetna dusza, którą wiara chrześcijańska zainspirowała do niestrudzonej walki na rzecz dialogu, pojednania i pokoju w Irlandii Północnej”. Tak o zmarłym w poniedziałek Johnie Hume'ie napisał Franciszek w liście kondolencyjnym. Słowa papieża zostały odczytane podczas Mszy pogrzebowej odprawionej w katedrze św. Eugeniusza w Londonderry, rodzinnym mieście laureata Pokojowej Nagrody Nobla.
Ojciec Święty złożył kondolencje rodzinie zmarłego i zapewnił o swojej modlitwie. Podkreślił, że był on bohaterem procesu pokojowego i architektem pojednania, które zakończyło długotrwały konflikt w Irlandii Północnej.
Liturgia odbyła się z poszanowaniem przepisów antywirusowych i była transmitowana na żywo w telewizji. Modlitwie przewodniczył prymas całej Irlandii abp Eamon Martin. Przypomniał, że Hume nie był jedynie zafascynowanym ideą pokoju marzycielem, ale kimś kto potrafił tę ideę wprowadzić w życie. „Jego powołaniem było budowanie pokoju dla dobra innych. Dzięki jego przeszłości nasza przyszłość jawi się w jaśniejszych barwach” – powiedział abp Martin.
Homilię wygłosił ks. Paul Farren, który podkreślił wielką troskę, jaką John Hume otaczał innych. „To był człowiek, który nie potrafił odwrócić wzroku, gdy innym działa się krzywda. Zawsze okazywał współczucie. Pozwolił odzyskać godność wielu ludziom. Nie skupiał się na różnicach i podziałach, ale na jedności i pokoju. Nie stracił ani na moment wiary, że pokój jest jedyną drogą” – powiedział proboszcz katedry św. Eugeniusza.
Wśród setek kondolencji, które napłynęły w związku ze śmiercią Johna Hume'a, znalazły się także wyrazy współczucia od lidera irlandzkiej grupy U2. „To był gigant, którego życie uczyniło nas wszystkich lepszymi. Był mediatorem, który zrozumiał, że nikt nie wygra jeżeli nie wygrają wszyscy i tylko pokój jest prawdziwym zwycięstwem” – napisał Bono.
Skomentuj artykuł