Papież udzielił rady młodemu małżeństwu. Podał przykład swoich rodziców

Papież Leon XIV udzielił niedawno rady małżonkom, którzy zaledwie cztery dni wcześniej wzięli ślub. Podał im za przykład własnych rodziców, odmawiających każdego dnia różaniec.
Cole i Anna Stevens osobiście spotkali się z papieżem Leonem 11 czerwca podczas jednej z jego pierwszych audiencji generalnych. Zaledwie cztery dni wcześniej w katedrze św. Pawła w Birmingham (stan Alabama, USA – przyp. red.) wzięli ślub.
Leon XIV udzielił młodemu małżeństwu
Papież udzielił młodemu małżeństwu ważnej rady, odpowiadając na ich pytanie o to, w jaki sposób mają się wspólnie modlić. – Przede wszystkim bardzo ważne jest, aby iść powoli i znaleźć taki styl modlitwy, który będzie odpowiadał wam i waszej duchowości – powiedział Leon XIV.
– Moi rodzice przez całe życie codziennie odmawiali różaniec. Zawsze czułem, że zostałem pobłogosławiony ich wzajemną miłością i wiarą w Boga… To coś wspaniałego – wyznał.
Cole i Anna przybyli do Watykanu w strojach ślubnych, nie wiedząc, czy uda im się w ogóle spotkać z papieżem. Wraz z nimi było jeszcze 65 małżeństw czekających na błogosławieństwo dla "sposi novelli", czyli par, które zawarły sakrament w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.
Małżeństwo wspomina spotkanie z papieżem
– Odmówiliśmy różaniec, czekając na rozpoczęcie audiencji, bo byliśmy na placu już od 8 rano. I wtedy, podczas modlitwy, pojawiło się w moim sercu pytanie: Jak możemy pogłębić naszą wiarę i życie modlitewne w małżeństwie? – opowiedział Cole.
Anna z kolei wspomniała o rozmowie z Leonem, który skupił na nowożeńcach całą swoją uwagę. – W jego głosie nie było pośpiechu. Nie rozglądał się… Był całkowicie skupiony na pytaniu Cole’a i na tym, jak najlepiej na nie odpowiedzieć – powiedziała.
Leon XIV udzielił małżeństwu błogosławieństwa, powierzył ich Świętej Rodzinie i modlił się, aby ich chroniła, prowadziła i towarzyszyła.
"Włączyliśmy papieską radę do naszego codziennego rytmu"
Cole poznał Annę w trakcie swoich studiów na Uniwersytecie Alabamy. – Dobra przyjaciółka z liceum zapytała Cole’a, jakiego rodzaju dziewczyna go interesuje. A on odpowiedział: "katoliczka grająca w siatkówkę". Na co ona odparła: "znam taką jedną…" i to byłam ja. Grałam w siatkówkę na studiach i byłam jej jedyną katolicką przyjaciółką. Tak się wszystko zaczęło – wspominała Anna w rozmowie z Aci Prensa.
Młodzi małżonkowie wzięli sobie do serca radę papieża. – To zabawne. Pod koniec dnia mówimy sobie: O nie, nie odmówiliśmy jeszcze różańca! Musimy to zrobić - przecież papież Leon powiedział, że powinniśmy. I dlatego włączyliśmy różaniec do naszego codziennego rytmu – powiedziała Anna.
– Naszym nowym celem jest wychodzić codziennie na spacer i odmawiać różaniec, i stało się to jednym z naszych ulubionych momentów dnia. Jest bardzo spokojnie. Zazwyczaj chodzimy o zmierzchu – dodała.
Źródło: aciprensa.com / tk
Skomentuj artykuł