Patriarcha Cyryl o Deklaracji z Hawany nt. Ukrainy
W Hawanie mieliśmy jeszcze raz okazję odrzucenia unii a papież zgodził się, że nie może ona być sposobem zjednoczenia Kościołów - powiedział patriarcha moskiewski Cyryl podczas nabożeństwa w stołecznej świątyni Chrystusa Zbawiciela.
Patriarcha zaznaczył również, że w czasie rozmowy w stolicy Kuby [12 lutego] zgodzono się, że na Ukrainie nie ma agresji z zewnątrz, ale jest konflikt bratobójczy. Tym samym zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) po raz pierwszy zaprzeczył wprost trwającej już dwa lata agresji Rosji przeciw Ukrainie.
Okazją do wypowiedzenia tych słów była obchodzona 20 marca Niedziela Triumfu Prawosławia, rozpoczynająca prawosławny Wielki Post. Cyryl zapewnił, że Franciszek zgodził się z nim, iż "unia nie może być sposobem zjednoczenia Kościołów i że zawsze prowadzi ona do podziału, jak to dzieje się obecnie na Ukrainie". Według niego, obaj rozmówcy uznali również, że to, co się dzieje obecnie w tym kraju, to "nie agresja z zewnątrz, ale konflikt bratobójczy". Patriarcha oświadczył ponadto, że istnieje zgoda co do tego, że rozłam [w prawosławiu ukraińskim - KAI] "należy pokonywać na drodze kanonicznej, a nie przez tworzenie mitycznego «jednego Kościoła lokalnego», w którym rozłamowcy jakoby zjednoczą się z prawosławnymi i katolikami".
Informując o wypowiedzi zwierzchnika RKP portal "Religia na Ukrainie" przypomniał, że w tekście Wspólnej Deklaracji, podpisanej w Hawanie przez papieża i patriarchę, unii jako takiej nie odrzucono (potępiono w niej jedynie "uniatyzm" z poprzednich stuleci). Dokument głosi poza tym otwarcie prawo Kościoła greckokatolickiego do swobodnego pełnienia przezeń działalności duszpasterskiej i nigdzie nie ma mowy o jednym Kościele jako o "zjednoczeniu prawosławnych i katolików".
Portal zwrócił również uwagę, że słowa o "konflikcie bratobójczym" na Ukrainie oznaczają, iż patriarcha Cyryl po raz pierwszy od czasu zbrojnego wtargnięcia Federacji Rosyjskiej na obszar tego kraju na przełomie lutego-marca 2014 wprost zaprzeczył agresji z zewnątrz przeciw Ukrainie. Wcześniej pojęcie "konflikt bratobójczy", pojawiające się już w dokumentach RKP i podlegającego mu Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego, można było rozszerzyć teoretycznie na Rosjan uczestniczących w działaniach zbrojnych przeciw Ukrainie na Krymie i w Donbasie. Obecnie natomiast zwierzchnik RKP dał do zrozumienia, że określenie to rozumie wyłącznie jako wewnętrzną wojnę domową między samymi Ukraińcami - twierdzi "Religia na Ukrainie".
Powołując się na poufne źródła w Patriarchacie Moskiewskim, agencja podała, że pierwotny tekst deklaracji hawańskiej, dotyczący Ukrainy, napisano w Moskwie. I to w tej wersji przyszłego dokumentu pojawiają się stwierdzenia o "wojnie bratobójczej" na Ukrainie i o braku ingerencji z zewnątrz w ten konflikt zbrojny. Ale w wyniku nacisków watykańskich punkty te zostały poważnie przeredagowane i dlatego obecnie Cyryl głosi to, co miał na myśli, gdy podpisywał wspomnianą deklarację - uważa portal.
W lutym 2014 Rosja, jak przyznał jej prezydent Władimir Putin, rozpoczęła wojskowo-polityczną interwencję na Ukrainie. Wbrew postanowieniom ONZ i Rady Europy po zagarnięciu Krymu Rosja przystąpiła do zmasowanych ostrzałów artyleryjskich wschodniej Ukrainy ze swego terytorium. W wyniku tych działań zbombardowano odcinki graniczne w Donbasie, co utorowało drogę do swobodnego wjazdu na Ukrainę uzbrojonych grup i sprzętu wojskowego.
Skomentuj artykuł