Penderecki: artysta musi dawać świadectwo
(fot. PAP / Wojciech Pacewicz)
KAI / ml
Artysta nie może stać z boku, lecz musi dawać świadectwo i opowiedzieć się po określonej stronie wartości - powiedział dziś w Lublinie Krzysztof Penderecki.
W wykładzie wygłoszonym z okazji przyznania mu tytułu doktora honoris Causa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego wybitny kompozytor podkreślał znaczenie duchowości w swoich działaniach artystycznych.
W wykładzie zatytułowanym "Humanistyczny wymiar muzyki", Penderecki nawiązał do jednego z najbardziej znanych swoich dzieł, "Pasji według św. Łukasza". Wyjaśnił, że jego celem jest budowanie "świata człowieka pełnego", nie można zaś budować bez fundamentów i w izolacji od tego, co było.
Mierząc się z tradycją wielkiego Jana Sebastiana Bacha, podejmując temat pasji, chciałem przedstawić nie tylko dramat Jezusa Chrystusa, ale tragedie dwudziestowiecznych kataklizmów - mówił kompozytor.
"W moim odczuciu artysta nie może bowiem stać obok wydarzeń toczących się tu i teraz, musi znaleźć się w samym ich centrum. I dać w sztuce świadectwo, opowiedzieć się po określonej stronie wartości, wyrazić intensywne emocje, poruszające słuchacza i dające mu do myślenia" - ocenił twórca.
Penderecki wyznał, że sensem twórczości jest dla niego poszukiwanie drogi, w gąszczu różnych możliwych dróg. To poszukiwanie staje się nawet ważniejsze od znalezienia celu. Wskazywał, że sztuka nie znosi stagnacji, a imperatyw poszukiwania łączy się integralnie z imperatywem wędrówki.
"Wędrując poprzez różne krajobrazy, style i języki dźwiękowe, nie można utracić z pola widzenia znaku najważniejszego - duchowości" - podkreślił autor "Polskiego Requiem".
Przypominając, że humanistyka jest nauką o duchu kompozytor przekonywał, że nie wolno pozbawiać muzyki immanentnych jej wartości duchowych, dlatego nie wolno sprowadzać muzyki jedynie do rozrywki czy gry. "Muzyka winna nieść z sobą przesłanie - przesłanie ważne dla współczesnego, często zagubionego człowieka. Także: rozbudzać jego wyobraźnię, podsycać apetyt na konstruowanie - w aktywnym i kompetentnym słuchaniu - znaczeń" - tłumaczył twórca.
Artysta przekonywał, że istnienie muzyki, tak jak humanistyki, jest we współczesnym świecie niezbędne. Muzyka, dowodził, może pomóc człowiekowi przezwyciężyć współczesny kryzys sensu, który dotyka go za sprawą nadmiernej technicyzacji, komputeryzacji i materializacji ludzkiego życia. Kryzys ten można przezwyciężyć dzięki idei wspólnoty, zaś muzyka jednoczy - mówił doktor honoris causa KUL.
W swoim wykładzie Krzysztof Penderecki przywołał też ogłoszony 17 lat temu "List do artystów" Jana Pawła II przypominając, że pisząc o potrzebie Piękna, papież apelował o to, aby odkryć na nowo głęboki wymiar duchowy i religijny sztuki.
Krzysztof Penderecki jest jednym z największych współczesnych kompozytorów i dyrygentów. Urodził się 23 listopada 1933 r. w Dębicy.
W swej twórczości artysta sięga do wielkich i uniwersalnych tematów, związanych z religią i historią. Do najważniejszych dzieł Krzysztofa Pendereckiego należą: "Pasja wg św. Łukasza", "Polskie Requiem", "Ofiarom Hiroszimy - tren", za który otrzymał w Paryżu nagrodę UNESCO czy symfonia-oratorium "Siedem bram Jerozolimy", przygotowana na zamówienie miasta Jerozolimy z okazji jubileuszu 3000 lat Świętego Miasta.
Fragmenty dzieł Krzysztofa Pendereckiego wykorzystał Andrzej Wajda w filmie "Katyń".
Po śmierci Jana Pawła II w 2005 r. na jego cześć Penderecki skomponował na orkiestrę kameralną "Chaconne - in memoria Giovanni Paolo II".
W 2005 r. kompozytor został odznaczony przez prezydenta RP Orderem Orła Białego.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł