Po co prezydenci spotykają się z papieżem? Ks. Paweł Rytel-Andrianik o dyplomacji Watykanu

- Można powiedzieć, że każda wizyta ma wymiar symboliczny, ponieważ to prezydenci przyjeżdżają do papieża. Na przykład przed prezydentem Polski był prezydent Izraela. Przyjeżdżają głowy państw, koronowane głowy, prezydent Zełenski, prezydent Trump. Symboliczne jest, że Ojciec Święty sam nikogo nie zaprasza - nie proponuje wizyt ani nie wywiera żadnego nacisku, lecz czeka. Jeśli ktoś chce, może poprosić o spotkanie - mówi w rozmowie z "Kanałem Zero" ks. Paweł Rytel-Andrianik, szef Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego.

Jak działa dyplomacja Watykanu?

Ks. Paweł Rytel-Andrianik tłumaczy, że Ojciec Święty chce z każdym nawiązać relację i to jest niezwykle ważne. Zwraca uwagę na szczegół, który często pojawia się w kontekście spotkań papieża – gdy spojrzymy w kalendarz obecnego i poprzednich papieży, widzimy, że do Watykanu przyjeżdżają głównie prezydenci, premierzy, głowy państw czy koronowane głowy krajów, które są ofiarami wojen. Przykładem jest prezydent Zełenski, który wielokrotnie odwiedzał papieża Franciszka, mimo że nie jest katolikiem. To pokazuje otwartość papieża na każdego człowieka.

Ks. Rytel-Andrianik podkreśla także, że dokumenty papieskie adresowane są nie tylko do katolików, lecz do wszystkich ludzi dobrej woli. Dlatego Ojciec Święty przyjmuje właśnie takich ludzi – niezależnie od wyznania. Dowodem na to jest wizyta prezydenta Izraela, który również nie jest katolikiem, a mimo to został przyjęty przez papieża. Co więcej, sam zabiegał o tę wizytę.

Stolica Apostolska to miejsce pokoju

Ks. Paweł Rytel-Andrianik tłumaczy, że Stolica Apostolska jest miejscem pokoju – nie kieruje się żadnymi innymi interesami, jak tylko troską o pokój. Jej zadaniem jest realizacja tego, co zapisane jest w Ewangelii, gdzie Jezus pozdrawia uczniów słowami: „Pokój wam”. To przesłanie jest zawsze fundamentalne.

Bardzo konkretną sprawą, w którą angażuje się Watykan, są ukraińskie dzieci, które zostały porwane przez Rosję. Kardynał Zuppi rozmawia z Rosją właśnie po to, aby doprowadzić do powrotu dzieci, które Rosja wywiozła z Ukrainy na swoje terytorium. Prezydent Zełenski poprosił papieża o pośrednictwo i pomoc w tej sprawie. Dlatego kardynał Zuppi podejmuje działania, robi wszystko, co możliwe, aby dzieci ukraińskie mogły wrócić do ojczyzny. Część z nich rzeczywiście udało się sprowadzić z powrotem. To jest jeden z konkretnych przykładów działań Watykanu. Kardynał rozmawia z rosyjskim ministerstwem odpowiedzialnym za tę kwestię, nie z samym prezydentem Putinem. Wszystko odbywa się jawnie i publicznie. Nie ma tu żadnej tajemnicy, a wręcz przeciwnie – to przykład transparentności, o którą prosił prezydent Zełenski.

Istotna neutralność Watykanu

Ks. Paweł Rytel-Andrianik zaznacza, że w kontekście różnych negocjacji bardzo ważna jest jedna zasada: tak jak podkreśla Ojciec Święty, Watykan jest otwarty jako miejsce rozmów. Sam w nich nie uczestniczy, ale może udostępnić przestrzeń do dialogu. Tak było w przeszłości, a przykładem może być pośrednictwo papieża Leona XIII.

Jednak – jak podkreśla ks. Rytel-Andrianik – w takich sytuacjach kluczowe jest to, aby obie strony chciały rozmawiać. Watykan pozostaje neutralny i dopiero na wyraźną prośbę obu stron staje się miejscem dyplomatycznych spotkań. Ojciec Święty mówił o tym wielokrotnie, podkreślając, że chodzi przede wszystkim o zaangażowanie i o robienie wszystkiego, co możliwe, by dążyć do pokoju.

Kapłan przypomina, że u podstaw tej postawy leży troska o człowieka – bo ludzie giną. Papież zwraca uwagę na tragedię, jaką przeżywają sieroty, wdowy i ci, którzy stracili swoich bliskich. Dlatego, jak wyjaśnia ks. Rytel-Andrianik, nie można stać z założonymi rękami. To właśnie z tego powodu papież Franciszek tak często i tak mocno mówił o Ukrainie.

Źródło: Kanał Zero / YouTube.com / tk