"Polityka nie jest ważniejsza od Ewangelii"

Polityka nie jest ważniejsza od Ewangelii podkreślił wczoraj bp Edward Janiak podczas comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i obrony życia nienarodzonych, jakie zanoszone są w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.

Biskup kaliski ubolewał, że "w dzisiejszych czasach wartością jest kompromis, a nie każde życie". Podkreślał, że "w kwestii życia dla chrześcijanina nie ma kompromisu". - Chrześcijanin zawsze powinien być wierny Bogu, który jest Panem każdego życia. Nie jest tak, że polityka jest ważniejsza od Ewangelii. Wierność Bogu domaga się czasem męczeństwa - mówił bp Janiak.

Stwierdził, że obowiązkiem państwa jest stworzenie odpowiednich warunków każdej rodzinie. - Możemy wymagać od państwa, od jego władz, by stanowiło takie prawo, które pomogłoby chronić każde życie, i wspierałoby tych, którzy chcą się nim zaopiekować - zaznaczył biskup kaliski.

W jego ocenie, "polskie państwo nie troszczy się o życie". - Jak można mówić dobrze o państwie, które nie troszczy się o najmniejszych, o najbardziej bezbronnych, które leczeniem nazywa zabijanie dla osiągnięcia celów przy pomocy sztucznych metod, podczas gdy o prawdziwym leczeniu niepłodności, jakim jest naprotechnologia właściwie nie mówi? Tyle jest głosów o braku środków dla dzieci chorych, upośledzonych, dla noworodków, a jednocześnie rozdaje się duże pieniądze, by innych uszczęśliwiać. Nie można budować szczęścia na czyimś nieszczęściu - wołał bp Janiak.

Poinformował, że w Kaliszu powstał ośrodek leczenia niepłodności metodą naprotechnologii. - Podejmujmy to dzieło wierni nauczaniu Jana Pawła II, który w Kaliszu powiedział, że cywilizacja, która odrzuca bezbronnych zasługuje na miano barbarzyńskiej - zaznaczył biskup.

Zachęcał katolików do obrony życia. "Wierni naszemu rodakowi, a przede wszystkim Chrystusowi, mimo słabości, niewierności wielu synów i córek Kościoła, musimy głosić Ewangelię życia, także z miłości do ojczyzny" - powiedział biskup kaliski.

Na zakończenie Mszy św. biskupi, kapłani i wierni zebrani w kaliskim sanktuarium zawierzyli św. Józefowi rodziny i dzieci nienarodzone.

Tym razem nabożeństwo organizowane w pierwsze czwartki miesiąca przypadło w uroczystość Wszystkich Świętych, dlatego zorganizowano je pod hasłem "Wraz ze wszystkimi świętymi modlimy się w obronie życia i za rodziny".

Mszy św. przewodniczył bp Edward Janiak. Wraz z nim modlili się biskupi seniorzy: bp Stanisław Napierała i bp Teofil Wilski, a także o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja i kapłani.

Specjalnym gościem spotkania był Jan Ledóchowski z Wiednia, krewny św. Urszuli Ledóchowskiej, który dał krótkie świadectwo. Zaznaczył, że święta miała wielką miłość do Boga i narodu polskiego. Wspomniał też kard. Mieczysława Ledóchowskiego więzionego w czasach Bismarcka w pobliskim Ostrowie Wielkopolskim. Swoje wystąpienie zakończył słowami św. Urszuli, która powiedziała, że przyszłość narodu nie jest w rękach polityków, tylko w rękach matek i rodzin.