Polscy wolontariusze organizują kolonię dla małych uchodźców

Polscy wolontariusze organizują kolonię dla małych uchodźców
(fot. depositphotos.com)
KAI / pp

Wzięli ze sobą zabawki, prezenty i dużo pomysłów. Wolontariusze ze Stowarzyszenia Solidarności Globalnej (SSG) w Lublinie ruszyli 13 sierpnia z następną misją do Gruzji. W Nikozi, Ianeti i Shavshvebi zorganizują kolonie dla małych uchodźców.

- To dzieci z rodzin przesiedlonych wskutek zbrojnych konfliktów z Rosją - mówi inicjator gruzińskich działań i założyciel Stowarzyszenia, ks. Mieczysław Puzewicz. Pomoc uruchomił w 2008 roku, kiedy to Gruzja straciła Osetię Południową i Abchazję, a mieszkańcy prowincji musieli opuścić domy. Mimo upływu lat wciąż żyją w spartańskich warunkach, zamieszkują dawne bazy turystyczne i obozy uchodźcze - mówi ks. Puzewicz.

Te trudne warunki odczuwają również najmłodsi. Dzieci i młodzież nie mają warunków do spotkań, rekreacji, czy rozwijania swoich pasji. Stąd lubelski pomysł wakacyjnych misji. Jest realizowany w różnych miejscowościach od kilku lat. W tym roku wolontariusze ruszyli do Nikozi, Shavshvebi i Ianeti.

DEON.PL POLECA

Wzięli ze sobą zabawki, prezenty i dużo pomysłów. Będą prowadzić gry, organizować wielokulturowe imprezy i zabawy edukacyjne. - Wszystko po to, by uatrakcyjnić dzieciom wakacje, ale też uczyć je aktywności - mówi Aneta, jedna z wolontariuszek. Grupa z Lublina będzie też pracować z młodzieżą i zachęcać ją do wolontariatu. - By w przyszłości także młodzi umieli organizować wakacje swoim młodszym kolegom z wioski - dodaje Jola, która w misjach weźmie udział po raz drugi.

Tegoroczne misje w Gruzji to następny etap solidarnościowych działań lubelskiego wolontariatu. I jedna ze ścieżek. Bo Stowarzyszenie Solidarności Globalnej swoją pomoc kieruje także do dorosłych. Z jego inicjatywy w gruzińskich centrach uchodźczych powstały pracownie stolarskie, komputerowe i krawieckie.

Dziś działa tam kilka małych przedsiębiorstw, które dają uchodźcom pracę i wynagrodzenie. Organizacja wspiera też mobilny szpital, który z medyczną pomocą dociera do kilku uchodźczych miejscowości. SSG podejmuje inicjatywy już 11 lat i będzie je podejmować także w przyszłości. Podczas wyjazdu ks. Puzewicz planuje zrobić następny rekonesans. - Chodzi o to, by poznać obecne potrzeby uchodźców. Co potem skutkuje konkretnymi działaniami - wyjaśnia.

Lubelskie misje w Gruzji ruszyły zaraz po rosyjsko-gruzińskiej wojnie z 2008 roku. Jak zaznacza ks. Puzewicz - są wyrazem solidarności i odpowiedzią na apel, jaki św. Jan Paweł II skierował do Polaków w 1991 roku. Mówił wówczas: "Wciąż jesteśmy wzywani. Każdy na inny sposób. Na różnych miejscach bowiem cierpi człowiek i woła o człowieka". Stowarzyszenie Solidarności Globalnej organizuje działania ze środków własnych i z pieniędzy pochodzących ze zbiórek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polscy wolontariusze organizują kolonię dla małych uchodźców
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.