"Polska zalana piwem". Bp Bronakowski: piwa nie można traktować jako zwykłego napoju

Fot. jeka2009/depositphotos.com
KAI/mk

Bp Tadeusz Bronakowski sprzeciwia się pobłażliwemu traktowaniu piwa jako zwykłego napoju i promowaniu go jako niegroźnego elementu rozrywki. Ponad połowa wypijanego rocznie w Polsce alkoholu znajduje się w piwie.

Bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, skomentował dla KAI raport Instytutu Jagiellońskiego “Polska zalana piwem”. "Od wielu lat protestujemy przed pobłażliwym, nieodpowiedzialnym i niewrażliwym na konsekwencje, traktowaniem piwa, jako zwykłego napoju" - podkreślił bp Bronakowski.

Przypomniał, że kierowany przez niego zespół od wielu lat sprzeciwia się tym zmianom w prawie, które niosą wiele negatywnych konsekwencji dla społeczeństwa borykającego się z problemami uzależnień. - Do tych najważniejszych zmian należy zaliczyć zwiększanie promocji, reklama piwa i ściślejsze powiązanie alkoholu ze sferą wypoczynku oraz sportu i rekreacji - zaznaczył duchowny, dodając, że jest to szczególnie niebezpieczne dla młodych ludzi, którzy są najczęstszymi i najliczniejszymi odbiorcami reklam i uczestnikami imprez masowych, w tym sportowych.

Przewodniczący zespołu KEP zwrócił uwagę, że piwo, tak samo jak wódka, czy inne mocniejsze napoje, zawiera alkohol etylowy, a przez to, że jest słabsze, sprawia wrażenie „niegroźnego”. Tymczasem  to właśnie piwo jest najczęstszą przyczyną upojenia alkoholowego i może prowadzić do uzależnienia.

Bp Bronakowski podkreślił, że Zespół KEP ds. Apostolstwa trzeźwości od wielu lat protestuje przeciwko pobłażliwemu i nieodpowiedzialnemu traktowaniu piwa, jako zwykłego napoju.

"Chcemy w sposób szczególny docierać do ludzi młodych i chronić ich przed agresywną reklamą alkoholu, przed pijackimi zwyczajami zakorzenionymi w społeczeństwie i brakiem wychowania do trzeźwości" - stwierdził bp Bronakowski.

Cytując słowa św. Jana Pawła II: „Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości” bp Bronakowski napisał: “Trawestując te słowa, można powiedzieć: Naród, który rozpija własne dzieci, jest pozbawiony przyszłości”.

Duchowny przypomniał, że co roku w sierpniu Kościół w Polsce modli się o trzeźwość narodu i prosi o dar abstynencji i zachęcił do tej modlitwy wszystkich ludzi dobrej woli.

“Chociaż niepokoi nas bezczynność niektórych organów państwowych i samorządowych wobec tego problemu, to mamy nadzieję na dobrą zmianę w tym tak ważnym dla losu narodu obszarze” - stwierdził bp Bronakowski. Dodał, że “siłą społeczeństwa obywatelskiego są obywatele świadomi swojej odpowiedzialności przed drugim człowiekiem i przed całą wspólnotą narodową”.

W ogłoszonym wczoraj raporcie Instytutu Jagiellońskiego “Polska zalana piwem” podano, że tylko w 2019 r. Polacy wypili 7,4 mld puszek piwa o pojemności 0,5 litra. Statystycznie prawie codziennie 22 mln Polaków wypija jedną butelkę bądź puszkę piwa.

Polacy nie traktują piwa jako alkohol, a to właśnie w piwie wypijają ok. 55% całego alkoholu spożywanego w Polsce – wynika z raportu. Polacy wydają na piwo 17 mld złotych rocznie.

“Z medycznego i społecznego punktu widzenia przyzwolenie na prezentowanie piwa jako nieszkodliwej rozrywki, czy niezbędnego elementu zabawy, sportu i wspólnie spędzanego czasu wolnego jest kompromitacją podstaw ochrony społeczeństwa przed alkoholizmem” - twierdzą autorzy raportu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Polska zalana piwem". Bp Bronakowski: piwa nie można traktować jako zwykłego napoju
Komentarze (1)
JS
~Jakub Szymczyk
29 lipca 2021, 14:39
Apeluję o odczepienie się od ludzi pijacych piwo kilka razy w miesiącu jak ja i zaprzestanie zruwnywania nas z patologicznymi pijakami w nadetych apelach. Nie przysparza to autorytetu kościołowi, budzi raczej zarzenowanie. Wyzwanie do abstynencji w szczycie sezonu grillowego to zwykła złośliwość oraz objaw braku poczucia rzeczywistości. Wielki post i adwent to dużo lepsze okazje do abstynencji.