Poświęcenie kierdla owiec na Święcie Bacowskim

Poświęcenie kierdla owiec na Święcie Bacowskim
Poświęcenie kierdla owiec na Święcie Bacowskim (fot. flickr.com/ by Tambako the Jaguar)
KAI / ad

Poświęcenie stada owiec i przekazanie drewna do zapalenia watry w bacówce - tak tradycyjnie górale z całego Podhala, Spisza i Orawy obchodzili Święto Bacowskie w Ludźmierzu.

Święto rozpoczęło się od uroczystego nabożeństwa, w trakcie którego ze studni sanktuaryjnej została pobrana i poświęcona woda do pokropienia zwierząt. Następnie wszyscy bacowie, juhasi i hodowcy bydła przeszli w uroczystej procesji niosąc duży góralski czerpak napełnionym wodą, do świątyni na Mszę św.

Eucharystii przewodniczył ks. Paweł Skowron, proboszcz parafii w Chabówce. Zaznaczył, że wszyscy gazdowie stają przy Chrystusie, jak przy Dobrym Pasterzu. – Wszystkie Jego opowieści są także o waszej ciężkiej pracy. Jezus chce wam w tych trudach błogosławić. Zaprasza do Eucharystii, która jest bramą do niebiańskiej zagrody. To tam jesteśmy bezpieczni przed złem i grzechem – mówił ks. Skowron.

DEON.PL POLECA

Podkreślił, że kiedy pasterze nie będą zawierzać siebie i swoich owiec Bogu, to daremne będzie ich wstawianie o świcie i radzenie sobie z niepogodą. – Pamiętajcie, że możecie prosić Jezusa, Dobrego Pasterza za wstawiennictwem Matki Boskiej Ludźmierskiej, Gaździny Podhala. Ona łaskawym okiem patrzy i wstawia się u swego syna, tak jak w Kanie Galilejskiej. Jak każda matka czuje swoim sercem czego nam potrzeba. Nie zatrzymuje nas przy sobie, tylko cicho i dyskretnie prowadzi nas do swojego syna, Jezusa Chrystusa. I mówi do nas: zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Wskazuje, że w Nim jest źródło prawdy – podkreślił duchowny.

Podczas Mszy św. górale przynieśli do ołtarza – w procesji z darami – owieczkę oraz regionalne produkty: oscypek i bunc. Po liturgii kapłani przekazywali wiernym poświęconą wodę z wielkiego góralskiego czerpaka do pokropienia zwierząt. Każdy otrzymywał także specjalny kalendarz wydany przez Sanktuarium w Ludźmierzu, przekazane zostały również szczapy z poświęconego w Wielką Sobotę ognia do zapalenia pierwszej tego lata watry w bacówce.

Niemal wszyscy uczestniczący w Święcie Bacowskim byli ubrani w stroje góralskie, a kapłani w góralskie ornaty. We wspólnej modlitwie uczestniczyli także samorządowcy z Podhala. Obecny był m.in. Andrzej Gąsienica Makowski - starosta tatrzański, Marek Fryźlewicz – burmistrz Nowego Targu, Michał Jarończyk – sekretarz Gminy Czarny Dunajec. Podczas Eucharystii przygrywała kapela i zespół góralski.

Na koniec Święta Bacowskiego górale zgromadzili się przed kościołem na symbolicznym poświęceniu dość dużego kierdla, czyli stada owiec, przez ks. Pawła Skowrona. Podobnego obrzędu dokonają bacowanie i juhasi podczas pierwszego redyku (wyprowadzenia na wypas) swoich owieczek i baranów.

Wypas owiec rozpoczyna wiosną każdego roku. Wtedy bacowie zjeżdżają się na Święto Bacowskie do Gaździny Podhala. Tam przez świątynią następuje symboliczne poświęcenie kierdla. Zejście z hal następuje we wrześniu lub październiku, i zwane jest przez górali osodem. Jednym z obyczajów jest okadzanie zwierząt poświęconymi ziołami, aby odegnać od nich złe moce, przechodzenie owiec przez łańcuch i o watrze, która zapalona w szałasie w pierwszy dzień wypasu według tradycji miała się w nim palić aż do końca, czyli do dnia św. Michała (29 września).

Jesienne Święto Bacowskie zorganizowało Sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej, oddziały Związku Podhalan z Nowego Targu i Ludźmierza oraz Związek Hodowców Owiec i Kóz.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Poświęcenie kierdla owiec na Święcie Bacowskim
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.