Potrzeba refleksji nt. podstawowych wartości

KAI / psd

Wielki projekt pokojowy, jakim jest Europa, nie może się udać, jeśli będzie się kierował wyłącznie pragmatyzmem. Podkreślił to kard. Christoph Schönborn dokonując na łamach włoskiej agencji katolickiej SIR bilansu dziesięciu lat jakie minęły od ukazania się adhortacji apostolskiej Jana Pawła II "Ecclesia in Europa" (o Kościele w Europie) z 2003 r. Europie potrzebna jest refleksja nt. podstawowych wartości, w które istotny wkład wniosło chrześcijaństwo - stwierdził przewodniczący episkopatu Austrii. Jako pozytywny znak uznał "ponowne odkrycie misyjnego wymiaru Kościoła".

Trwałe znaczenie w analizie sytuacji Kościoła w Europie ma, zdaniem kard. Schönborna, ta część papieskiego dokumentu, która mówi o zatroskaniu sytuacją demograficzną naszego kontynentu. Zmniejszenie się liczby urodzin jest w dalszym ciągu "oznaką zakłóconego stosunku do własnej przyszłości", czytelnym wyrazem "braku nadziei" i "znakiem «kultury śmierci», widocznym we współczesnym społeczeństwie" - stwierdził arcybiskup Wiednia.

Dlatego też było ze wszech miar na czasie zwołanie w październiku 1999 r. specjalnego Synodu Biskupów na temat "Jezus Chrystus, żyjący w swoim Kościele - źródłem nadziei dla Europy", którego "podsumowaniem" była ogłoszona w 2003 r. adhortacja.

DEON.PL POLECA

W sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się Europa, potrzebni są "wiarygodni posłańcy wiary, w których życiu odbija się piękno Ewangelii" - zaznaczył kard. Schönborn nawiązując do punktu 49 adhortacji stwierdzającego, że "świadomość misyjna w każdym chrześcijaninie jest dziś potrzebna bardziej niż kiedykolwiek dotąd". Według arcybiskupa Wiednia, należy wspierać i rozwijać przechodzenie od wiary ugruntowanej zwyczajami społecznymi do wiary osobistej, dojrzałej, mocnej i opartej na refleksji. Dlatego chrześcijanie są wezwani do tego, by "kultywować wiarę, która pozwoli im na krytyczny dialog ze współczesną kulturą" - tak, aby móc skutecznie wpływać na kulturę, gospodarkę, społeczeństwo i politykę.

Taką udaną syntezą prawdziwej służby Ewangelii nadziei, będącą jednocześnie konkretnym potencjałem nadziei dla Europy, jest konkretnie działająca miłość: działalność charytatywna chrześcijan - stwierdził kard. Schönborn. Jego zdaniem, Kościół powinien patrzeć na Europę z sympatią, która nie zamyka oczu przed tym, co nie jest zgodne z Ewangelią, ale jednocześnie "docenia każdy pozytywny element".

Posynodalna adhortacja apostolska Jana Pawła II "Ecclesia in Europa" (Kościół w Europie) ukazała się przed dziesięcioma laty 28 czerwca 2003 r. Stanowiła ona podsumowanie obrad Zgromadzenia Specjalnego Synodu Biskupów, który obradował w Watykanie w dniach 1-23 października 1999 r. Kościół w Polsce reprezentowało na nim 15 osób. Oficjalną delegację, powołaną przez Konferencję Episkopatu Polski, tworzyli: prymas Polski, kard. Józef Glemp, arcybiskupi-metropolici - Henryk Muszyński z Gniezna, Józef Michalik z Przemyśla i Tadeusz Gocłowski z Gdańska oraz biskupi - Alfons Nossol z Opola, Andrzej Suski z Torunia i Adam Lepa z Łodzi. Ojcami synodalnymi byli także mianowani osobiście przez Ojca Świętego kard. Franciszek Macharski z Krakowa, metropolita lubelski abp Józef Życiński oraz przełożony polskiej prowincji dominikanów o. Maciej Zięba.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Potrzeba refleksji nt. podstawowych wartości
Komentarze (1)
jazmig jazmig
14 lipca 2013, 09:24
Kard. Schönborn jest akurat najmniej uprawnionym w Europie człowiekiem, do wygłaszania tego rodzaju tekstów i pouczeń. On sam nie stosuje się do podstaw naszej wiary, lansując homoseksualizm i homozwiązki. Wbrew stanowisku proboszcza jednej z parafii, zatwierdził na przewodniczącego rady parafialnej homoseksualistę żyjącego w homozwiązku. Byłoby dobrze, żeby papież Franciszek wziął się wreszcie za porządki w kolegium kardynalskim, i pozbawił stanowisk takich jak kard. Schönborn. To będzie prawdziwa oznaka jego świętości, a nie PR-owskie zagrywki, którymi stale nas raczy.