Potrzebna debata społeczna nt. wolności słowa
Do pogłębionej dyskusji na temat wolności słowa w świecie mediów zachęca biskup Henryk Tomasik. Apel biskupa radomskiego ma związek z zamachem terrorystycznym na redakcję "Charlie Hebdo" w Paryżu.
Bp Tomasik odniósł się również do Mary Wagner, kanadyjskiej działaczki pro-life, która trafiła do więzienia po tym, jak weszła na teren kliniki aborcyjnej, gdzie przekonywała kobiety do zmiany decyzji.
Biskup Tomasik, który był gościem Radia Plus Radom podkreślił, że nikt nie ma prawa obrażać oraz ironizować z przekonań religijnych drugiego człowieka. Dodaje, że każdy z nas powinien szanować różne poglądy. Stwierdził, że można podejmować dyskusję, ale nie wolno ironizować z tego, co dla drugiego jest święte. Z drugiej strony - jak zauważył biskup - obrona tego, co święte, nie może być terrorem czy atakiem.
Zaznaczył, że wolność słowa jest wielką wartością i nie oznacza wcale, że można mówić wszystko na temat drugiego człowieka. - Wolnością słowa nie jest rzucanie na drugiego człowieka oszczerstw. Tym razem spotkały się dwa problemy: wolność słowa i ironizowanie z przekonań drugiego człowieka oraz przemoc - powiedział biskup radomski.
Biskup radomski uważa, że Europa zapomina o swoich korzeniach, dlatego te "owoce kulturowe mają różny wymiar i smak". - Europa zapomina o swoich korzeniach chrześcijańskich. Narasta fala nienawiści. Nakręcanie spirali nienawiści nie rozwiąże tych problemów. Dlatego potrzebna jest dyskusja i pogłębiona refleksja nad granicami wolności i szacunku dla innych religii - powiedział biskup.
Na koniec odniósł się do przypadku Mary Wagner, kanadyjskiej działaczki pro-life, która trafiła do więzienia po tym, jak weszła na teren kliniki aborcyjnej, gdzie przekonywała kobiety do zmiany decyzji. - Jej głos jest właśnie znakiem wolności. Ona nikogo nie krzywdzi, tylko demonstruje swoje przekonania, zwraca uwagę na wartość ludzkiego życia - powiedział biskup radomski.
Skomentuj artykuł