Prawdziwe świadectwo chrześcijaństwa młodych
Stolica Hiszpanii była jedną z najlepszych siedzib ŚDM. "Madryt jest miastem gościnnym, bez względu na tych, którzy nie chcą, aby tak było" - uważa kard. Antonio María Rouco Varela. Podkreślił wzorowe zachowanie pielgrzymów, także wówczas, kiedy byli prowokowani przez marginalne grupy niechętne papieskiej wizycie, "coś, co nie wydarzyło się nigdy wcześniej na żadnych ŚDM".
Młodzi "zachowali się jak prawdziwi chrześcijanie" - podkreślił przewodniczący episkopatu Hiszpanii. Na specjalnej konferencji prasowej organizatorzy wstępnie podsumowali madryckie święto młodych. Tymczasem samo miasto powoli wraca do normalności.
Szczególne wrażenie na Papieżu zrobiło czuwanie na Cuatro Vientos. Pomimo nalegań, to on nie chciał zostawić młodzieży samej podczas niespodziewanej burzy. Na niedzielnej Mszy jego uwagę zwrócił chór i orkiestra. Natomiast spotkanie z niepełnosprawnymi w Instytucie św. Józefa było jednym z najbardziej wzruszających podczas papieskiej wizyty.
Na kardynale największe wrażenie zrobiło spotkanie w Eskurialu. "Widok profesorów i wykładowców uniwersyteckich z całego świata, którzy wchodzą na krzesła, aby oklaskiwać Benedykta XVI był niezwykły. Nasza wdzięczność nie ma granic - podkreślił kard. Rouco Varela. - Papież ma 84 lata, ale któż by w to uwierzył?".
Zależy nam bardzo, aby pomóc Rio de Janeiro - powiedział Yago de la Cierva, dyrektor wykonawczy ŚDM, aby uniknęli błędów, który my popełniliśmy. Podkreślił dobrą współpracę z administracją publiczną. Kolejne ŚDM muszą być lepsze niż poprzednie.
Madryt powoli wraca do normalności. Ciągle jednak widać grupy młodzieży z flagami i w charakterystycznych koszulkach.
Skomentuj artykuł