Prezydent Turcji przestrzega papieża Franciszka

Prezydent Turcji przestrzega papieża Franciszka
(fot. Gobierno de Chile / Randam / Wikimedia Commons / CC BY 3.0 cl)
KAI / pk

Przestrzegam papieża, aby nie powtarzał więcej tego błędu i potępiam go - powiedział prezydent Turcji Recep Erdoğan. W ten sposób odniósł się on do wypowiedzi Franciszka, który podczas Mszy św. w bazylice św. Piotra w Watykanie w niedzielę 12 kwietnia, odprawionej dla uczczenia setnej rocznicy zagłady Ormian w ówczesnym państwie osmańskim, kilkakrotnie wspomniał o "ludobójstwie". I właśnie to słowo wywołało oburzenie i złość władz w Ankarze.

"Gdy przywódcy polityczni czy religijni podejmują zadania historyków, rodzi się z tego szaleństwo, nie fakty" - oświadczył szef państwa tureckiego. Dodał, że po niedawnej [pod koniec listopada 2014 - KAI] wizycie papieża w Turcji myślał, że papież "jest innym politykiem" ale słowa Franciszka, jak się wyraził, "ukazują mentalność odmienną od przywódcy religijnego".

Prasa światowa zwraca uwagę, że po niedzielnej pontyfikalnej Mszy św. i słowach papieskich rozgorzała gwałtowna polemika między Ankarą a Watykanem, będąca w istocie pierwszym dużym kryzysem dyplomatycznym obecnego pontyfikatu. Dochodzi do tego jeszcze gwałtowna krytyka wypowiedzi Ojca Świętego ze strony wielkiego muftiego Mehmeta Görmeza - szefa Urzędu Spraw Religijnych Turcji (Diyanetu).

Media przypominają, że gdy we wrześniu 2001, w czasie wizyty w Armenii Jan Paweł II również mówił o ludobójstwie, wywołało to także niezadowolenie władz tureckich, ale znacznie słabsze i krótkotrwałe.

W środę 15 bm. rzecznik sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-moona oświadczył, że masakra Ormian była "straszną zbrodnią", nie użył jednak słowa "ludobójstwo". Tymczasem Parlament Europejski w Strasburgu wezwie jutro Turcję do "dalszych wysiłków w celu uznania ludobójstwa ormiańskiego" oraz do otwarcia archiwów, aby "zaakceptować przeszłość".

O "ludobójstwie" mówi też projekt rezolucji, nad którą będą jutro dyskutować i głosować europosłowie. Tekst tego dokumentu jest jednak mniej stanowczy w porównaniu z wcześniejszymi żądaniami, które uznanie przez Turcję tej zbrodni wysuwały jako "warunek wstępny" przed przyjęciem tego kraju do Unii Europejskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent Turcji przestrzega papieża Franciszka
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.