Prymas: chrzest nie odbiera wolności
(fot. episkopat.pl)
KAI / mc
- Chrzest wolności nam nie odbiera, ani jej nie ogranicza. Nie zwalnia nas z nieustannego opowiadania się po stronie prawdy i dobra. Chrzest nas prawdziwie wyzwala, a w konsekwencji domaga się wolności ludzkiej najpełniej zaangażowanej - mówił abp Wojciech Polak, Prymas Polski, w homilii wygłoszonej 8 maja w Krakowie, podczas uroczystości św. Stanisława Biskupa i Męczennika - głównego patrona Polski i archidiecezji krakowskiej.
W homilii abp Wojciech Polak nawiązał do 1050 rocznicy chrztu Polski. "Od 966 roku jesteśmy uczestnikami historii zbawienia, a raczej - jak pisał w liście do redakcji "Tygodnika Powszechnego" arcybiskup Karol Wojtyła - doświadczamy, że odtąd historia zbawienia zaczęła się toczyć wraz z historią naszego narodu. Jak dodawał, jest to i dla nas, ochrzczonych historia zbawienia już dokonanego przez krzyż, zawartego w Słowie Boga i mocy Ewangelii" - zwrócił uwagę hierarcha.
Jego zdaniem wdzięczność za to chrzcielne źródło Polski prowadzi nas nie tylko na historyczne ziemie Mieszka I i Bolesława Chrobrego, ale także tutaj, ponieważ - mówiąc jeszcze raz słowami krakowskiego biskupa, później papieża, a dziś świętego Jana Pawła II - "szlak Tysiąclecia Chrztu, to szlak szczególnej więzi ze świętymi naszymi rodakami, od świętego Stanisława poczynając, z tymi wszystkimi, których relikwie znajdują się na ołtarzach Krakowa, oraz z tymi, którzy czekają wyniesienia na ołtarze" - zwrócił uwagę Prymas Polski.
Hierarcha przypomniał, że w liście pasterskim wydanym na zakończenie obchodów roku milenijnego, ówczesny metropolita krakowski, nawiązując do niezapomnianych dla całej Polski uroczystości Tysiąclecia Chrztu na Wawelu i na Skałce, wzywał nie tylko do okazywania czci dla naszych patronów, do zabiegania o ich beatyfikacje i kanonizacje, ale przede wszystkim do osobistego dążenia do świętości w każdym powołaniu. "Dziś po pięćdziesięciu latach od tamtych wydarzeń, w dzień uroczystości świętego Stanisława, biskupa i męczennika, powraca i do nas to samo wezwanie do świętości" - podkreślił Prymas.
"Pozwólmy zatem, aby łaska chrztu nieustannie nas przemieniała - idąc za pawłowym wskazaniem - siłą takiego zjednoczenia z Bogiem, potęgą takiej miłości Chrystusowej, taką mocą Ducha, która pokonuje życiowe przeciwności i słabości, niweczy grzech, zwycięża nasze lęki i obawy, a jednocześnie pomaga budować tą mocą, która jest z Boga, a nie z nas!" - wzywał metropolita gnieźnieński.
Według niego autentyczna odpowiedź na dar wiary wymaga odważnego zaangażowania, a wręcz ofiarowania własnego życia. Hierarcha powiedział, że spoglądając na historię Stanisława ze Szczepanowa i trzeciego w dynastii Piastów, po Bolesławie Chrobrym i Mieszku II, cieszącego się królewską koroną Bolesława Śmiałego i Szczodrego, możemy zapytać cóż takiego się stało, że już tak szybko, zaledwie po stu latach, które upłynęły od mieszkowego chrztu, dwóch ochrzczonych ludzi, odrodzonych przez chrzest z wody i Ducha Świętego, tak diametralnie różnie odpowiedziało na dar nowego życia w Chrystusie.
"Odpowiedź wyrasta na glebie ludzkiej wolności. Chrzest bowiem wolności nam nie odbiera, ani jej nie ogranicza. Nie zwalnia nas z nieustannego opowiadania się po stronie prawdy i dobra. Chrzest nas prawdziwie wyzwala, a w konsekwencji domaga się - jak przypominał Karol Wojtyła - wolności ludzkiej najpełniej zaangażowanej" - wyjaśniał abp Wojciech Polak.
"To właśnie w jej imię musimy dokonywać wyboru między postawą dobrego pasterza i cynicznego najemnika. Broniąc jej i ocalając ją w sobie, musimy wciąż poszukiwać przylgnięcia przez nią do prawdziwego dobra, a nade wszystko do Dobra Najwyższego, którym jest Bóg" - powiedział hierarcha.
"Mocą przynależności do Chrystusa i Jego Kościoła jesteśmy bowiem w stanie opowiedzieć się za tym, co prawdziwe, dobre i piękne, a równocześnie odrzucić ułudę i pokusę władzy, pychy, przemocy i nienawiści, które uciekają się do wyrównywania ludzkich rachunków przy pomocy takiego czy innego miecza" - mówił prymas Polski. "W imię wewnętrznej wolności mamy jednoznacznie stawać po stronie osób krzywdzonych i słabszych, ofiar niesprawiedliwości i szaleńczego gniewu - dodał.
Według hierarchy trzeba, aby nasza odpowiedź była odpowiedzią "wypieczoną w istnym piecu gorejącej miłości Boga, rozżarzonej w ziemi polskiej i w sercach polskich od tysiąca lat".
"Za tym tęsknią nasze serca, do tego wzywa nas głos sumienia, takiej odpowiedzi wymaga od nas tu i teraz Ewangelia: odpowiedzi na miarę ludzi ochrzczonych, wiernej świadectwu świętego Stanisława, zaangażowanej i odważnej, dojrzałej i twórczej, dalekowzrocznej i hojnej" - podkreślił abp Wojciech Polak.
"Niech więc Ten, który za sprawiedliwość dla wszystkich, wolność Kościoła Bożego i godność ludzi krzywdzonych umarł pod mieczem monarchy, wyjedna i nam łaskę wierności Bogu. Niech nieustannie przypomina nam, że przez sakrament chrztu jesteśmy związani z niebem i niech pomaga nam dorastać do świętego życia, które jest najbardziej przekonującym świadectwem o Chrystusie" - wzywał hierarcha.
W uroczystości św. Stanisława na Skałce uczestniczy tysiące wiernych z całego kraju i z zagranicy, Episkopat Polski, politycy wraz z premier Beatą Szydło, samorządowcy, przedstawiciele krakowskich bractw i stowarzyszeń, rektorzy szkół wyższych, przedstawiciele szkół katolickich oraz wolontariusze Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł