Prymas Polski o pokusie zawłaszczania i instrumentalizowania Boga

(fot. YouTube.com / Maskacjusz TV)
KAI/ mp

"Bogu co boskie, cezarowi co cesarskie. To nie jest dobrze skonstruowana przez Jezusa logiczna łamigłówka. To wciąż aktualna przestroga i przypomnienie, aby cezar wystrzegał się instrumentalizowania Pana Boga, nie zawłaszczał Go dla własnych, doraźnych celów i potrzeb, by nie wykorzystywał religii" - mówił w niedzielę w Kruszwicy abp Wojciech Polak.

Prymas Polski modlił się wspólnie z wiernymi w miejscowym kościele pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus. W Eucharystii uczestniczyli także członkowie miejscowych kół łowieckich, świętujący nieco wcześniej niż zwykle wspomnienie swojego patrona św. Huberta.
W homilii abp Polak odwołał się do usłyszanych w Ewangelii Jezusowych słów: "Bogu co boskie, cezarowi co cesarskie". Jak tłumaczył, zasada ta przypomina nam nie tylko o pewnym porządku regulującym nasze międzyludzkie relacje i ład społeczny, ale i o naszej przynależności do Boga. Tak, jak na przyniesionej przez faryzeuszy rzymskiej monecie widniał wizerunek jej właściciela cesarza Augusta, tak każdy człowiek nosi w sobie wyryty wizerunek Boga, na którego obraz i podobieństwo został stworzony.
Przywołana dziś w Ewangelii Jezusowa zasada przypomina także - podkreślił dalej Prymas - o wciąż aktualnej przestrodze, by "cezar wystrzegał się instrumentalizowania Pana Boga, nie zawłaszczał Go dla własnych, doraźnych celów i potrzeb, by nie wykorzystywał religii".
"Ostatecznie nie cezar ani podatek jest tutaj ważny, lecz Pan Bóg i Jego prawa. Ten, o którym ewangelijni faryzeusze mówili, że przecież jest prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie naucza, będzie zawsze nam przypominał o swej własnej drodze, o Jego drodze wiary, która prowadzi, w każdych okolicznościach do odważnego daru z siebie dla drugiego i do wierności" - wskazał abp Wojciech Polak.
"Oczywiście droga ta - kontynuował Prymas - musi i będzie szanować słuszną autonomię tego, co ludzkie. Będzie wspierać wszystkie słuszne dążenia i zabiegi czynione dla dobra człowieka, dla obrony jego godności i słusznych praw. Będzie współpracować w tym, co buduje ludzką społeczność i jest owocem dobrze pojętej troski o dobro wspólne. Będzie jednak także upominać i przypominać, że ludzkiej aktywności nie wolno nam nigdy sakralizować, bo przecież właśnie jako ludzka, jest ona ze swej istoty ograniczona i naznaczona właśnie piętnem tego, co nosi w sobie ułomna natura ludzka" - stwierdził metropolita gnieźnieński.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prymas Polski o pokusie zawłaszczania i instrumentalizowania Boga
Komentarze (3)
D
deon
22 października 2017, 23:23
Prymas Polski modlił się wspólnie z wiernymi w miejscowym kościele pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus. <a href="https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,32109,prymas-polski-o-pokusie-zawlaszczania-i-instrumentalizowania-boga.html">więcej</a>
Agamemnon Agamemnon
22 października 2017, 23:23
Prymas Polski o pokusie zawłaszczania i instrumentalizowania Boga. Cała ideologia manichejska obowiązująca w Kościele katolickim  niemal od III wieku oparta została na instrumentalizacji Boga. Prawdę tę ks. Prymas zatuszował, metodą przemilczenia.
Agamemnon Agamemnon
24 października 2017, 17:12
Wielebni wprowadzając pośród wyznawców Chrystusa, swoje błędne ideologie np. manicheistyczne powoływali się na wolę Boga. Nie mam najmniejszego pojęcia jak taką zniewagę poczyta im sam Bóg na Sądzie Ostatecznym. Manicheizm jak wiemy, niweczy katechezę Kościoła katolickiego wynikłą z zapisów ewangelicznych, i sprowadza sam Kościół katolicki  do rzędu instytucji  niemal sekciarskiej. W Kościele katolickim jest miejsce tylko dla jednego Nauczyciela.