Prymas Polski: „Wyciągnij rękę do ubogiego” to wezwanie do nas wszystkich, także do mnie

(fot. episkopat.pl)
KAI / kk

„Dziękuję wszystkim, którzy w tym trudnym czasie niosą pociechę i konkretną pomoc drugiemu człowiekowi” – mówi przed IV Światowym Dniem Ubogiego abp Wojciech Polak. „Wyciągnij rękę do ubogiego to wezwanie skierowane do nas wszystkich, także do mnie” – podkreśla.

W krótkim filmie opublikowanym na stronie www.prymaspolski.pl, a także w mediach społecznościowych archidiecezji gnieźnieńskiej Prymas Polski przyznaje, że szczególnie teraz, w czasie pandemii, hasło tegorocznego dnia ubogich: „Wyciągnij rękę do ubogiego” jest wyjątkowo zobowiązujące i nie może pozostać bez odpowiedzi.

„To wezwanie skierowane do nas wszystkich, także do mnie, abyśmy nie trzymali rąk w kieszeniach, ale byśmy rzeczywiście, poprzez konkretną pomoc, troskę i miłość okazywaną codziennie wyciągali je do drugiego człowieka” – mówi abp Polak.

DEON.PL POLECA


Prymas dziękuje również wszystkim, którzy zawodowo i wolontaryjnie, z potrzeby serca i w imię międzyludzkiej solidarności, niosą materialną i duchową pomoc potrzebującym. Jest ich – jak przyznaje – bardzo wielu.

„Chcę dziś wszystkim podziękować – pracownikom służby zdrowia, wszystkim siostrom zakonnym, zwłaszcza tym, które prowadzą stołówki dla ubogich, pochylają się nad podopiecznymi w domach pomocy społecznej, pracownikom i wolontariuszom Caritas, którzy starszym i chorym niosą nie tylko pociechę i nadzieję, ale i konkretną pomoc” – mówi Prymas.

„W twarzach ludzi biednych, bezdomnych – dodaje – widzimy twarz Jezusa, który ciągle nam mówi, cokolwiek czynicie jednemu z tych najmniejszych, dla mnie to czynicie”.

IV Światowy Dzień Ubogich obchodzony jest w tym roku w niedzielę 15 listopada.

Święto zostało ustanowione w listopadzie 2016 roku przez papieża Franciszka w Liście Apostolskim Misericordia et Misera, napisanym na zakończenie Nadzwyczajnego Jubileuszowego Roku Miłosierdzia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prymas Polski: „Wyciągnij rękę do ubogiego” to wezwanie do nas wszystkich, także do mnie
Komentarze (2)
AS
~Antoni Szwed
15 listopada 2020, 18:40
No dobrze. Biedni w sensie materialnym: bezdomni, głodni, obdarci, brudni, bez pieniędzy, bezrobotni itd. Więc o nich się myśli w ostatnich 6 latach intensywnie. Słusznie, tak trzeba. Ale co z tymi, którzy posiadają miliardy dolarów w USA, w Niemczech, Francji, Skandynawii, w Polsce, opływają we wszelkie materialne dobra, mają ogromną władzę: rządzą prasą, politykami, kulturą, klimatem itd. ale dusze ich są biedne, bez Boga. Nie wierzą w Boga, bo uważają, że mają wszystko w zasięgu ręki. Resztą nikt nie głosi im kazań, nikt nie spieszy do nich z komunią św. namaszczeniem chorych, gdy chorują, nikt nie próbuje ich zachęcić do nawrócenia, choć przecież oni też są śmiertelni. Dlaczego teraz w ogóle nie dba się w Kościele o ludzi ubogich duchowo? Dlaczego nikt się nimi nie zajmuje? Czyżby oni mieli zapewnione zbawienie tylko dlatego, że mają miliardy dolarów i ciągle zdobywają nowe, także w czasie pandemii? Czemu Franciszek ani inni biskupi nie mają im nic do powiedzenia? Dziwne.
ZM
~zacofany moher
15 listopada 2020, 17:59
Wyciagnij reke do biednego, niech ten biedny ci jeszcze da, tak jak ten proboszcz ktory ze wsi Kasina Wieka kupil sobie Porsche, tylko za 400 00p PLZ, kara go nie spotkala, bo zwierzchnikiem byl Dziwisz, wiec czlowieku czemu sie Dziwisz. pieknie jest mowic, gorzej komus cos dac, dajcie wiec, pochylcie sie nad tymi biednymi. Dajcie przyklad, dajcie , owieczki patrza a barany becza.