Przewodniczący Episkopatu Niemiec: Nie wycofamy się z błogosławieństw dla homozwiązków

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos
Vatican News / DEON.pl / red

Kościół w Niemczech nie widzi powodu, by wycofać się z błogosławienia par jednopłciowych. Mówił o tym bp Georg Bätzing na otwarcie jesiennej sesji episkopatu. Nuncjusz apostolski przypomniał niemieckim biskupom, że jednym z podstawowych priorytetów nowego pontyfikatu jest troska o jedność Kościoła.

  • Przewodniczący Episkopatu Niemiec bp Georg Bätzing stwierdził, że nie ma powodu, by wycofać się z błogosławienia par jednopłciowych, mimo krytyki ze strony papieża Leona XIV.
  • Papież w ostatnim wywiadzie podkreślił, że błogosławieństwa nie mogą przybierać formy rytuałów, zgodnie z dokumentem Fiducia supplicans.
  • Nuncjusz apostolski w Niemczech, abp Nikola Eterović, przypomniał biskupom, że jednym z głównych priorytetów nowego pontyfikatu jest troska o jedność Kościoła.
  • Sesja Episkopatu Niemiec w Fuldzie obejmuje także dyskusje o procesie synodalnym, kryzysie na Bliskim Wschodzie, przemocy seksualnej i walce z rosnącym antysemityzmem.

Choć w ostatnim wywiadzie Leon XIV skrytykował błogosławienie związków jednopłciowych i zapowiedział, że nauczanie Kościoła w sprawie etyki seksualnej nie zostanie zmienione, przewodniczący niemieckich biskupów uważa, że ich ta krytyka nie dotyczy.

DEON.PL POLECA

 

 

W wywiadzie dla Elise Ann Allen papież zauważył, że "w Europie Północnej publikowane są już rytuały błogosławieństw dla »ludzi, którzy się kochają«, jak to określają, co jest sprzeczne z dokumentem zatwierdzonym przez papieża Franciszka, Fiducia Supplicans, który zasadniczo mówi, że oczywiście możemy błogosławić wszystkich ludzi, ale bez rytualizacji jakiegoś rodzaju błogosławieństwa, ponieważ nie tego naucza Kościół". Leon XIV zauważył również, że kwestie takie, jak LGBT, polaryzują Kościół, a on nie zamierza kontynuować polaryzacji Kościoła.

Bp Georg Bätzing: Leon XIV nie odwołał dokumentu Fiducia supplicans

Bp Bätzing stwierdził, że nie rozumie poruszenia, jakie wywołał ostatni wywiad papieża. Przypomniał, że Leon XIV nie odwołał dokumentu Fiducia supplicans. Nie ma więc powodu, by wycofać opracowaną w Niemczech broszurę "Błogosławieństwo daje siłę miłości" - podkreślił bp Bätzing. Dodał, że w dokumencie niemieckiego episkopatu nie przewidziano gotowych rytuałów. O kształcie błogosławieństwa decydują sami duszpasterze.

Wczoraj na rozpoczęciu jesiennej sesji Episkopatu Niemiec, głos zabrał nuncjusz apostolski w Berlinie abp Nikola Eterović. Podkreślił, że na podstawie dotychczasowych wystąpień Leona XIV można już stwierdzić, że jednym z podstawowych priorytetów jego pontyfikatu będzie troska o jedność Kościoła.

Przedstawiciel papieża w Niemczech przypomniał kilkanaście wypowiedzi Leona XIV na temat jedności. Papież odwołuje się w nich między innymi do swego biskupiego zawołania "In Illo uno unum" - "W Nim jednym stanowimy jedno". To chrystocentryczne motto jest zaczerpnięte z nauczania św. Augustyna. Jak wyjaśnił sam Leon XIV, nasza jedność zależy od naszego trwania w Jezusie. Im bardziej jesteśmy Mu wierni i posłuszni, tym bardziej jesteśmy zjednoczeni między sobą - powiedział abp Eterović, cytując Ojca Świętego.

DEON.PL POLECA


Jesienna sesja Episkopatu Niemiec rozpoczęła się wczoraj w Fuldzie i potrwa do czwartku. Biskupi zajmą się między innym procesem synodalnym, kryzysem na Bliskim Wschodzie i przemocą seksualną. Pierwszego dnia obrad bp Bätzing przeciwstawił się rosnącemu antysemityzmowi w Niemczech. Ostro skrytykował Alternatywę dla Niemiec jako "podżegacza do podziałów" i wezwał do niegłosowania na tę partię. Przyznał jednak, że Kościół musi prowadzić dialog z jej potencjalnymi wyborcami.

Błogosławienie par homoseksualnych a Fiducia Supplicans

Bp Artur Ważny w książce "Bóg odrzuconych. Rozmowy o Kościele, wykluczeniu i pokonywaniu barier" tłumaczy, że błogosławieństwo dotyczy konkretnych osób, a nie grzechu ani związku homoseksualnego czy niesakramentalnego, i powinno być udzielane dyskretnie, z uwzględnieniem kryterium zgorszenia oraz zgodnie z nauką Kościoła.

- Należy pamiętać, że nie błogosławimy relacji homoseksualnej ani grzechu, nie aprobujemy też homoseksualnego stylu życia, ponieważ - jak naucza Kościół - czyny homoseksualne są grzeszne. Podobną sytuację mamy w kontekście małżeństw niesakramentalnych, które również zdarzało mi się błogosła­wić, gdy chodziłem po kolędzie. Także w ich przypadku nie błogosławiłem grzechu, ale konkretne osoby, by żyły zgodnie z Ewangelią. I muszę przyznać, że wiele niesakramentalnych małżeństw tak właśnie żyje. Niemniej w obydwu kontekstach - zarówno małżeństw niesakramentalnych, jak i par homoseksualnych - bardzo ważne jest kryterium zgorszenia. Jeszcze raz podkreślam: nie błogosławimy związku, ale konkretne osoby, i nie robimy tego publicznie - to nie jest żadna demonstracja. Tak podpowiada Duch Święty, tak mówi papież (Franciszek - przyp. red.) i tak zaleca za­aprobowany przez niego dokument. Pamiętajmy, że są to nieraz naprawdę trudne sytuacje, ale po to mamy Ducha Świętego, trochę wiedzy i serca, żeby właściwie reagować - twierdzi bp Artur Ważny.

Źródło: Vatican News / DEON.pl / red

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przewodniczący Episkopatu Niemiec: Nie wycofamy się z błogosławieństw dla homozwiązków
Komentarze (2)
RC
~Roman Czytelnik
24 września 2025, 20:49
Mniejsze zgorszenie poniewaz wasze niemieckie koscioly sa puste.
MK
~Marian Kiepski
24 września 2025, 19:09
Biskupi niemieccy mądrzejsi od Jezusa.