Przewodniczący episkopatu USA o wyzwaniach w dniu rozpoczęcia prezydentury Josepha R. Bidena

(fot. Prayitno from Los Angeles, USA, CC BY 2.0 via Wikimedia Commons)
KAI / kk

O wyzwaniach stojących przed Kościołem, społecznością katolicką i całym narodem amerykańskim napisał w specjalnym oświadczeniu przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych, abp José H. Gomez, arcybiskup Los Angeles.

"Biskupi katoliccy nie są stronniczymi graczami w polityce naszego państwa. Jesteśmy pasterzami odpowiedzialnymi za dusze milionów Amerykanów i jesteśmy rzecznikami potrzeb wszystkich naszych bliźnich" - pisze arcybiskup.

Oto tekst dokumentu w tłumaczeniu na język polski:

DEON.PL POLECA

Łączę się dziś w modlitwie z naszym nowym prezydentem i jego rodziną.

Modlę się, by Bóg obdarzył go mądrością i odwagą, by poprowadził ten wielki naród i aby pomógł mu sprostać próbie tych czasów, by uleczył rany spowodowane przez obecną pandemię, by złagodził nasze intensywne podziały polityczne i kulturowe oraz by zjednoczył ludzi z odnowionym zaangażowaniem dla celów założycielskich Ameryki, aby był jednym narodem należącym do Boga, przywiązanym do wolności i równości dla wszystkich.

Biskupi katoliccy nie są stronniczymi graczami w polityce naszego państwa. Jesteśmy pasterzami odpowiedzialnymi za dusze milionów Amerykanów i jesteśmy rzecznikami potrzeb wszystkich naszych bliźnich. W każdej wspólnocie w całym kraju, parafie katolickie, szkoły, szpitale i duszpasterstwa tworzą niezbędną kulturę współczucia i opieki, służąc kobietom, dzieciom i osobom starszym, ubogim i chorym, uwięzionym, migrantom i marginalizowanym, bez względu na rasę i religię. Kiedy mówimy o kwestiach amerykańskiego życia publicznego, staramy się kierować sumieniem i proponujemy zasady. Zasady te są zakorzenione w Ewangelii Jezusa Chrystusa i w naukach społecznych Jego Kościoła. Jezus Chrystus objawił Boży plan miłości do stworzenia i objawił prawdę o osobie ludzkiej, stworzonej na obraz Boży, obdarzonej Bożą godnością, prawami i obowiązkami, i powołanej do przeznaczenia transcendentnego.

W oparciu o te prawdy, odzwierciedlone w Deklaracji Niepodległości i Karcie praw Stanów Zjednoczonych, biskupi i wierni katoliccy wypełniają przykazanie Chrystusa, aby miłować Boga i miłować bliźnich, pracując na rzecz Ameryki, która chroni godność ludzką, poszerza równość i możliwości dla każdego człowieka oraz jest otwarta na cierpiących i słabych.

Od wielu lat Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych stara się pomagać katolikom i innym osobom dobrej woli w ich refleksji nad kwestiami politycznymi poprzez publikację, którą nazywamy Kształceniem Sumień na rzecz Wiernego Obywatelstwa (Forming Consciences for Faithful Citizenship). Najnowsze wydanie odnosi się do szerokiego zakresu zagadnień. Są wśród nich: aborcja, eutanazja, kara śmierci, imigracja, rasizm, ubóstwo, troska o środowisko naturalne, reforma sądownictwa karnego, rozwój gospodarczy i pokój międzynarodowy.

W tych i innych kwestiach nasz obowiązek miłości i nasze zasady moralne prowadzą nas do roztropnych osądów i stanowisk, które nie są zbieżne z kategoriami politycznymi lewicy czy prawicy, lub platform naszych dwóch głównych partii politycznych. Współpracujemy z każdym prezydentem i każdym Kongresem. W niektórych kwestiach jesteśmy bardziej po stronie demokratów, podczas gdy w innych stoimy ramię w ramię z republikanami. Nasze priorytety nigdy nie są partykularne. Jesteśmy przede wszystkim katolikami, którzy chcą tylko wiernie iść za Jezusem Chrystusem i rozwijać jego wizję ludzkiego braterstwa i wspólnoty.

Mam nadzieję na współpracę z prezydentem Bidenem i jego administracją oraz nowym Kongresem. Podobnie, jak w przypadku każdej administracji, będą obszary, w których się zgadzamy i ściśle współpracujemy oraz obszary, w których będziemy mieć zasadniczy spór i silny protest.

Współpraca z prezydentem Bidenem będzie jednak wyjątkowa, ponieważ jest on naszym pierwszym od 60 lat prezydentem, który wyznaje wiarę katolicką. W czasach rosnącego i agresywnego sekularyzmu w kulturze amerykańskiej, kiedy osoby wierzące stoją przed wieloma wyzwaniami, pokrzepiające będzie zaangażowanie prezydenta, który w głęboki i osobisty sposób rozumie znaczenie wiary i instytucji religijnych. Pobożność i osobista historia pana Bidena, jego wzruszające świadectwo tego, jak jego wiara przyniosła mu ukojenie w czasach mroków i tragedii, jego długotrwałe zaangażowanie w sprawę priorytetu Ewangelii dla ubogich - to wszystko uważam za pełne nadziei i inspirujące.

Jednocześnie, jako pasterzom, biskupom narodu powierzono nam obowiązek głoszenia Ewangelii w całej jej prawdzie i mocy, w porę i nie w porę, nawet gdy ta nauka jest niewygodna lub gdy prawdy Ewangelii są sprzeczne z nastawieniem całego społeczeństwa i kultury. Muszę więc zaznaczyć, że nasz nowy prezydent zobowiązał się do prowadzenia pewnych polityk, które posuną naprzód zło moralne i zagrożą ludzkiemu życiu i godności, w szczególności w dziedzinie aborcji, antykoncepcji, małżeństwa i gender. Głębokie zaniepokojenie budzi kwestia wolności Kościoła i wolność wiernych do życia zgodnie z własnym sumieniem.

Nasze deklaracje w kwestiach ludzkiej seksualności i rodziny, podobnie jak nasze deklaracje w każdej innej dziedzinie - takich jak zniesienie kary śmierci czy dążenie do systemu opieki zdrowotnej i ekonomii, które naprawdę służą osobie ludzkiej - kierują się wielkim przykazaniem Chrystusa, by miłować i solidaryzować się z naszymi braćmi i siostrami, zwłaszcza tymi najsłabszymi.

Dla biskupów narodu, trwająca nadal niesprawiedliwość aborcji pozostaje „najważniejszym priorytetem”. „Najważniejszym” nie oznacza „jedynym”. Mamy głębokie obawy związane z wieloma zagrożeniami dla ludzkiego życia i godności w naszym społeczeństwie. Ale, jak uczy Papież Franciszek, nie możemy milczeć, kiedy prawie milion nienarodzonych istnień ludzkich jest rok po roku odrzucanych w naszym kraju przez aborcję.

Aborcja jest bezpośrednim atakiem na życie, który rani również kobietę i szkodzi rodzinie. To nie jest tylko sprawa prywatna, to budzi niepokój i podstawowe pytania o braterstwo, solidarność i włączenie do wspólnoty ludzkiej. Jest to również kwestia sprawiedliwości społecznej. Nie możemy ignorować rzeczywistości, w której wskaźniki aborcji są znacznie wyższe wśród ubogich i mniejszości, a procedura ta jest regularnie stosowana w celu wyeliminowania dzieci, które urodziłyby się niepełnosprawne.

Mam nadzieję, że nowy prezydent i jego administracja zamiast, jak obiecał, narzucać dalszy rozwój aborcji i antykoncepcji, będą współpracowali z Kościołem i innymi osobami dobrej woli. Mam nadzieję, że możemy rozpocząć dialog w celu zajęcia się skomplikowanymi czynnikami kulturowymi i ekonomicznymi, które napędzają aborcję i odstraszają rodziny. Mam też nadzieję, że będziemy mogli wspólnie pracować nad tym, aby wreszcie wprowadzić w życie spójną politykę rodzinną w tym kraju, która uznaje kluczowe znaczenie silnych małżeństw i rodzicielstwa dla dobra dzieci i stabilności wspólnot. Jeśli prezydent, z pełnym poszanowaniem dla wolności religijnej Kościoła, zaangażowałby się w ten dialog, oznaczałoby to znaczący krok w kierunku przywrócenia równowagi cywilnej i uzdrowienia potrzeb naszego kraju.

Wezwanie prezydenta Bidena do uzdrowienia kraju i jedności jest przyjmowane z zadowoleniem na wszystkich szczeblach. Jest ono pilnie potrzebne, ponieważ musimy stawić czoła traumie w naszym kraju spowodowanej pandemią koronawirusa i izolacją społeczną, która jedynie pogłębiła intensywne i długotrwałe podziały wśród naszych współobywateli.

Jako ludzie wierzący rozumiemy, że uzdrowienie jest darem, który możemy otrzymać tylko z ręki Boga. Wiemy też, że prawdziwe pojednanie wymaga cierpliwego słuchania tych, którzy się z nami nie zgadzają, oraz chęci przebaczenia i wyjścia poza pragnienia odwetu. Miłość chrześcijańska wzywa nas do miłowania naszych nieprzyjaciół i błogosławienia tych, którzy się nam sprzeciwiają, a także do traktowania innych z takim samym współczuciem, jakiego pragniemy dla siebie.

Wszyscy jesteśmy pod czujnym okiem Boga, który sam zna i potrafi ocenić intencje naszych serc. Modlę się, aby Bóg dał naszemu nowemu Prezydentowi i nam wszystkim łaskę dążenia z całą szczerością do dobra wspólnego.

Wszystkie nasze nadzieje i niepokoje w tej nowej chwili powierzam czułemu sercu Najświętszej Maryi Panny, Matce Chrystusa i patronce tego wyjątkowego narodu. Niech Ona poprowadzi nas drogą pokoju i wyjedna nam mądrość oraz łaskę prawdziwego patriotyzmu i miłości ojczyzny.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przewodniczący episkopatu USA o wyzwaniach w dniu rozpoczęcia prezydentury Josepha R. Bidena
Komentarze (2)
NM
~Noemi M.
21 stycznia 2021, 12:47
To ważny głos, prawdziwie w duchu Ewangelii. Odnosi się do prezydenta z szacunkiem i miłością, mając przy tym odwagę jednoznacznie mówić co jest złem moralnym i apelować o zmianę stanowiska w kwestiach sprzecznych z chrześcijaństwem. Szkoda, że na Deonie pewnie przejdzie prawie niezauważony, bo nie trafił do polecanych artykułów...
WG
W Gedymin
21 stycznia 2021, 12:29
Amerykanie mają swojego Gądeckiego, jak Polska ma swojego Trumpa.