Przewodniczący KEP: skrzywdzonym nie zabraknie wsparcia wspólnoty Kościoła

fot. Salve TV / YouTube
PAP / pk

Skrzywdzeni mają prawo liczyć na to, że na długiej i trudnej drodze zdrowienia nie zabraknie im także wsparcia całej wspólnoty Kościoła – zaznaczył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

W pierwszy piątek wielkiego postu w Kościele katolickim przypada Dzień Modlitwy i Pokuty za Grzech Wykorzystania Seksualnego Małoletnich.

"Konferencja Episkopatu Polski podejmuje tę duszpasterską inicjatywę w odpowiedzi na apel papieża Franciszka zawarty w «Liście do Ludu Bożego»" - zaznaczył abp Gądecki w informacji przekazanej PAP przez biuro prasowe episkopatu.

Przypomniał, że w tym roku dzień ten przebiegnie pod hasłem: "Wspólnota ze zranionymi".

DEON.PL POLECA


Przewodniczący KEP wskazał, że "poprzez tę inicjatywę, w którą angażują się także duchowni zgromadzeń zakonnych i wspólnoty parafialne w całej Polsce, wyraża się po raz kolejny solidarność z pokrzywdzonymi".

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przewodniczący KEP: skrzywdzonym nie zabraknie wsparcia wspólnoty Kościoła
Komentarze (3)
BM
~Barbara Marzec
19 lutego 2021, 11:23
Skrzywdzeni potrzebują karania krzywdzicieli, a nie pustych słów o wsparciu. Krzywdziciele to nie tylko sprawcy ale też ci którzy pomagają im w uniknięciu kary. Jak dotąd na wsparcie ze strony Kościoła mogą liczyć jedynie zwyrodnialcy w sutannach.
KZ
~Katolik ze Wschodu
19 lutego 2021, 15:27
Dokładnie, mamy deklaracje, słowa słowa słowa...a potem okazuje się, ze w praktyce znów wierni dowiadują się, że przez LATA zamiatano nadużycia pod dywan, że przeciągano proces, że ktoś skazany za pedofilię pracował nadal wśród dzieci i młodzieży.... I jakoś nie słychać, by skompromitowani przełożeni sami podawali się do dymisji...
KS
Konrad Schneider
19 lutego 2021, 09:14
Bp Dziega wyrazil to jeszcze w inny sposob w rozmowie z ofiara ks. Dymera: "teraz bracie to ja poniose z toba twoj krzyz". No i na tym sie zawsze konczy... Slowa, slowa, slowa...