Przyszłość bp. Jareckiego określi Papież
Jedynie decyzja Ojca Świętego określi przyszłość i dalszy bieg wydarzeń dotyczący bp. Piotra Jareckiego - powiedział dziś KAI ks. dr Rafał Markowski, rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej.
Wyraził przy tym swoją prywatną opinię, że trudno sobie wyobrazić, aby zdolny i młody jak na biskupa duchowny, został przeniesiony w stan spoczynku.
Rzecznik poinformował, że bp Jarecki wyjechał z Warszawy, podjął terapię odwykową, a jego obowiązki w archidiecezji warszawskiej podjęli dwaj pozostali biskupi pomocniczy: bp Marian Duś i bp Tadeusz Pikus.
Jednocześnie ks. Markowski zdementował informacje medialne, podjęte przez polityków niechętnych Kościołowi, jakoby biskup, po rozbiciu auta, dostał od razu samochód z kierowcą. Rzecznik przypomniał, że każdemu urzędującemu biskupowi przysługuje służbowy samochód z kierowcą. Pojazd taki nie jest jego własnością, jednak biskup, tak jak to było w przypadku bp. Jareckiego, z własnych środków może sobie kupić prywatne auto.
Skomentuj artykuł