Renovabis przypomina o eurosierotach
Niemiecka fundacja Renovabis rozpoczęła ogólnonarodową zbiórkę pieniężną. Tradycyjnie już na trzy tygodnie przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego dzieło niemieckich katolików nawołuje we wszystkich diecezjach do świadomego wsparcia chrześcijan w byłych krajach komunistycznych. W tym roku w centrum uwagi jest dobro i godność dziecka.
- Starania o większą sprawiedliwość i pokój nigdzie na świecie nie mogą pomijać dobra dziecka - mówił podczas Mszy inaugurującej zbiórkę pieniężną w katedrze w Osnabrück bp Franz-Josef Bode. Przewodniczący komisji niemieckiego episkopatu ds. duszpasterstwa powiedział, że prawdziwa "odnowa oblicza ziemi możliwa jest wyłącznie przez konkretną poprawę warunków życiowych i warunków dla krzewienia wiary".
Jego zdaniem bardzo ważne jest, że fundacja Renovabis wspomaga szkoły, przedszkola, szpitale czy domy dziecka, bo tego typu zaangażowanie służy chrześcijańskiej rodzinie: - Nie będzie prawdziwej odnowy bez odnowy rodziny. Jest ona potrzebna do budowania zaufania i dobrych międzynarodowych relacji w Europie i na świecie. Politycy, Kościół i społeczeństwo powinni zapewnić rodzinie odpowiednie warunki rozwoju.
Tegoroczna zbiórka Renovabis zwraca szczególną uwagę na problem tzw. eurosierot. Chodzi o dzieci, których rodzice w nadziei na lepsze zarobki i godniejsze życie wyemigrowali na Zachód. Badania fundacji Renovabis obejmują również szereg tego typu przypadków z Polski. Niemiecka akcja Renovabis powstała 19 lat temu z inicjatywy niemieckiego episkopatu i od tego czasu wspiera Kościoły w Europie Wschodniej. W ubiegłym roku przeznaczyła 800 tys. euro na pomoc Kościołowi w Polsce.
Skomentuj artykuł