Rusza akcja "Wyślij pączka do Afryki 2015"

Rusza akcja "Wyślij pączka do Afryki 2015"
(fot. Foter / GNU Free Documentation License)
KAI / ptsj

Kapucyni po raz trzeci organizują akcję pomocy misjonarzom pod hasłem "Wyślij pączka do Afryki". W "tłusty czwartek" będzie można finansowo wesprzeć charytatywne, edukacyjne i religijne projekty polskich zakonników z Republiki Środkowoafrykańskiej i Czadu.

"W Tłusty Czwartek - pączkujemy! Zamiast zajadać się pączkami, możesz podzielić się nimi z głodnymi dziećmi w Afryce - zachęca Piotr Gajda. - A jeśli nie możesz oprzeć się pączkom, to kupuj te afrykańskie - urośnie ci serce, a nie brzuch - dodaje koordynator projektu "Wyślij pączka do Afryki".

Celem akcji jest pomoc humanitarna dla mieszkańców Republiki Środkowoafrykańskiej i Czadu oraz wsparcie projektów edukacyjnych i religijnych prowadzonych przez pracujących tam polskich kapucynów.

DEON.PL POLECA

Organizatorzy akcji zachęcają, by zaoszczędzone na pączkach w "tłusty czwartek" pieniądze przekazać potrzebującym w Afryce albo kupować specjalne pączki, z których dochód sfinansuje misyjne projekty. Można to zrobić na kilka sposobów: np. odwiedzić w "tłusty czwartek" cukiernię, która bierze udział w akcji lub samodzielnie upiec pączki, poczęstować nimi swoją rodzinę czy kolegów w pracy i zebrać od nich datki. Misjonarzom można też pomóc bez wychodzenia z domu - kupując e-pączka za pośrednictwem strony: www.paczek.kapucyni.pl.

Specjalna zachęta skierowana jest do nauczycieli i uczniów, aby włączyli się w "pączkowanie" w swoich szkołach. W zeszłym roku do akcji włączyło się 130 placówek. W sumie uczniowie uzbierali ponad 130 000 zł.

W tym roku fundusze zebrane w czasie akcji zostaną przeznaczone na kilka projektów prowadzonych przez polskich kapucynów w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej. Chodzi o budowę trzech szkół (Kpakali, Dongue Yoyo i Bam) i trzech kaplic (Bilseme, Monts de Lam, Kowone). Społeczności tych miejscowości czynnie włączą się w realizację tych projektów - przygotowanie cegieł, kamieni, piasku. Zakonnicy podkreślają, że te działania integrują też miejscową ludność. Siódmy projekt dotyczy finansowania działalności Punktu Socjalnego dla Ubogich Caritas w Ngaoundaye w RŚA, gdzie pracuje br. Benedykt Pączka. Łączny koszt wszystkich projektów to ponad 400 tys. zł.

W ub. roku do akcji włączyło się 130 szkół, 30 kawiarni i 4000 osób z całej Polski. W sumie uzbierano ponad 290 tys. zł. Z tych środków zakupiono kilka ton pomocy humanitarnej (leków, mleka w proszku, kaszek modyfikowanych dla dzieci) a także bidony na wodę, koce, odzież, żywność długoterminową, artykuły szkolne, narzędzia stolarskie, sprzęty gospodarstwa domowego. Znaczną część pieniędzy przekazano bezpośrednio misjonarzom, żeby na miejscu mogli zakupić żywność oraz materiały budowlane do odbudowy domów po rebelii.

Przypomnijmy, że ta część Afryki nękana jest przez bratobójcze walki rebeliantów. To właśnie w tej części kontynentu porwany został ks. Mateusz Dziedzic, który szczęśliwie został uwolniony pod koniec ubiegłego roku.

Szczegóły dotyczące akcji, tego kto i jak może się w nią zaangażować, a także pełny opis projektów, na które zbierane są w tym roku środki znajdują się na stronie: www.paczek.kapucyni.pl.

Nazwa akcji pochodzi od nazwiska misjonarza, który jeszcze przed wyjazdem na misje organizował akcję "Benedykt Pączka zaprasza na Pączka". Jej celem było pozyskanie środków na otwarcie pierwszej w Republice Środkowoafrykańskiej i Czadzie szkoły muzycznej. Zakonnik od września 2013 r. pracuje w miejscowości Ngaoundaye w RŚA, gdzie jako misjonarz głosi Ewangelię, ale często jego obecność wykracza poza zadania związane z posługą kapłańską. Kapucyni dokarmiają i kształcą osierocone dzieci, kopią studnie w wioskach, w których nie ma dostępu do bieżącej wody oraz budują szkoły, bo jak twierdzą, edukacja jest jedyną szansą na zmianę w sercu Afryki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rusza akcja "Wyślij pączka do Afryki 2015"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.