Rusza proces beatyfikacyjny człowieka, który był przez lata wielkim autorytetem

(fot. shutterstock.com)
KAI / mp

Archidiecezja Monachium i Fryzyngi otwiera proces beatyfikacyjny pochodzącego z Włoch niemieckiego teologa katolickiego i filozofa religii Romano Guardiniego (1885-1968).

Dla całych pokoleń był on największym autorytetem niemieckiego katolicyzmu. Jego liczne dzieła teologiczne i literackie nie mają w sobie nic z "patetycznych teorii", lecz zawsze są oparte na religijnym doświadczeniu człowieka, żyjącego w konkretnej rzeczywistości chrześcijańskiej.
Uroczyste otwarcie procesu nastąpi podczas Mszy św. sprawowanej 16 grudnia w monachijskiej katedrze NMP przez kard. Reinharda Marxa. W ramach tej samej liturgii otwarty zostanie na szczeblu diecezjalnym proces beatyfikacyjny publicysty Fritza Gerlicha (1883-1934).
Ks. Romano Guardini był jednym z najbardziej wpływowych filozofów katolickich XX wieku. Ten wybitny teolog i filozof religii, ceniony profesor i charyzmatyczny kaznodzieja, urodził się 17 lutego 1885 r. w Weronie. Jego ojciec był zamożnym hurtownikiem, matka pochodziła z austriackiego wówczas Tyrolu. Wkrótce rodzina przeniosła się do Moguncji, gdzie ojciec został konsulem generalnym Włoch. Po maturze w 1903 roku Guardini rozpoczął studia chemiczne w Tybindze, potem przeniósł się na wydział ekonomii do Monachium i Berlina.
Ale już w 1906 r. zdecydował się ostatecznie na teologię, którą studiował we Fryburgu i Tybindze. Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1910 r. pracował w duszpasterstwie w diecezji mogunckiej, a po uzyskaniu doktoratu w czasie I wojny światowej pracował jako pielęgniarz. Swoją pierwszą książkę "Duch liturgii", która do dziś należy do klasyki literatury teologicznej, wydał w 1918 roku. Miała ona duży wpływ na późniejszą reformę liturgiczną Soboru Watykańskiego II.
W latach dwudziestych ks. Guardiniego zaliczano do najważniejszych intelektualistów katolickich. Po habilitacji w 1922 r. w Bonn przeniósł się do Berlina, gdzie - w środowisku protestanckim - aż do przejścia na przymusową emeryturę w 1939 - wykładał historię religii i światopoglądu katolickiego.
Ks. Romano Guardini odegrał też ważną rolę w ruchu młodzieży katolickiej "Quickborn", związanym z zamkiem Rothenfels. Jego członków od 1934 r. śledzili narodowi socjaliści. W 1939 r. ks. Guardini otrzymał oficjalnie zakaz pracy na zamku Rothenfels, a w dwa lata później - zakaz przemawiania, którego jednak nie przestrzegał. Od 1943 do zakończenia wojny filozof spędził "na wygnaniu" u swego przyjaciela Josefa Weigera, proboszcza jednej z małych parafii. Napisał tam ogłoszone już po wojnie rozważania teologiczno-polityczne "Zbawiciele", w których - podobnie jak w początkach hitlerowskiej Trzeciej Rzeszy - piętnował przejawy totalitaryzmu.
Po 1945 roku ks. Guardini przez trzy lata wykładał filozofię religii i światopoglądu katolickiego w Tybindze, następnie w Monachium, gdzie pracował do 1962 r., gdy złożony chorobą musiał przejść na emeryturę. Ostatnie lata życia spędził w Monachium, gdzie zmarł 1 października 1968 roku.
Wkrótce po jego śmierci cała jego, licząca pięć tysięcy tomów, biblioteka przeszła do Bawarskiej Akademii Katolickiej w Monachium, która od 1970 roku przyznaje nagrody imienia tego teologa. Od 1982 roku trwają prace nad naukowym opracowaniem spuścizny wielkiego teologa. Dotychczas wydano 43 tomy jego dzieł. Imię Guardiniego noszą w Niemczech katedra wydziału filozoficznego Uniwersytetu Ludwika-Maksymiliana w Monachium i utworzona w Berlinie w 2004 roku Fundacja w dziedzinie filozofii religii i światopoglądu katolickiego.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rusza proces beatyfikacyjny człowieka, który był przez lata wielkim autorytetem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.