Sąd oddalił zażalenie ws. homilii abp. Michalika

Małgorzata Marenin, która pozwała biskupa Józefa Michalika, na sali Sądu Okręgowego we Wrocławiu (fot. PAP/Maciej Kulczyński)
PAP / mh

Wrocławski sąd oddalił w poniedziałek zażalenie działaczki ruchu feministycznego Małgorzaty Marenin na postanowienie o umorzeniu postępowania z prywatnego aktu oskarżenia przeciw abp. Józefowi Michalikowi za jego wypowiedź podczas kazania w październiku ub. r.

Sędzia Krzysztof Głowacki uzasadniając oddalenie zażalenia podkreślił, że sąd pierwszej instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie i słusznie podjął decyzję o umorzeniu. "Sąd pierwszej instancji trafnie zwrócił uwagę, że wypowiedź zniesławiająca musi posiadać takie informacje, na podstawie których możliwa jest identyfikacja osoby lub grupy osób, których to zniesławienie dotyczy. Stwierdzenie "agresywne feministki" czy "osoby po rozwodzie" takich kryteriów nie spełniają, nie konkretyzują bowiem indywidualnie oznaczonej organizacji feministycznej czy organizacji zrzeszającej osoby po rozwodzie" - mówił sędzia.
W prywatnym akcie oskarżenia Marenin, która jest działaczką świętokrzyskich struktur Twojego Ruchu, napisała, że hierarcha wskazał w homilii jako współodpowiedzialne za zjawisko pedofilii "agresywne feministki" oraz rodziców decydujących się na rozwód. Jej zdaniem abp Michalik pomówił ją jako przedstawicielkę ruchu feministycznego oraz jako osobę po rozwodzie, wychowującą dziecko w niepełnej rodzinie, o postępowanie, które poniża ją w opinii publicznej i naraża na utratę zaufania potrzebnego w działalności społecznej.
W styczniu wrocławski sąd rejonowy umorzył postępowanie uzasadniając, że wypowiedź abp. Michalika podczas homilii wygłoszonej we Wrocławiu w żadnym stopniu nie wyczerpuje znamion przestępstwa. Marenin mówiła wówczas przed sądem, że chce, aby abp. Michalik "przyjął na siebie ciężar wypowiedzi i przyznał, że tą wypowiedzią mógł zrobić krzywdę samotnym rodzicom i przeprosił za to".
W poniedziałek Marenin powiedziała dziennikarzom, że "do końca będzie walczyć o godność dzieci z rozbitych rodzin i godność rodziców, którzy je wychowują". Przypomniała, że złożyła do sądu w Przemyślu pozew cywilny o ochronę dóbr w związku z wypowiedzią abp. Michalika wygłoszoną podczas kazania. "Chcę również złożyć skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na polski wymiar sprawiedliwości. Sądy stoją po stronie Kościoła, używając wszelkich możliwych argumentów, w tym absurdalnych" - mówiła Marenin.
W homilii wygłoszonej 16 października ub. roku we wrocławskiej katedrze abp Michalik nawiązał do opisywanych w mediach przypadków pedofilii.
"Wiele dziś mówi się - i słusznie - o karygodnych nadużyciach dorosłych wobec dzieci. Tego rodzaju zła nie wolno tolerować. Ale nikt nie odważy się pytać o przyczyny, żadna stacja telewizyjna nie walczy z pornografią, promocją fałszywej, egoistycznej miłości między ludźmi. Nikt nie upomina się za dziećmi cierpiącymi przez brak miłości rozwodzących się rodziców, a to są rany bolesne i długotrwałe" - powiedział wtedy ówczesny przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
"Na naszych oczach następuje promocja nowej ideologii gender. Już kilkanaście najwyższych uniwersytetów w Polsce wprowadziło wykłady z tej nowej, niezbyt jasnej ideologii, której programową radę stanowią najbardziej agresywne polskie feministki, które od lat szydzą z Kościoła i etyki tradycyjnej, promują aborcję i walczą z tradycyjnym modelem rodziny i wierności małżeńskiej" - powiedział także arcybiskup.
Później w wywiadzie w RMF FM abp Michalik mówił, że nie poczuwa się do tego, by obraził skarżącą go działaczkę. "Ja powiedziałem o pewnych szczególnie agresywnych feministkach. Bo feminizm sam w sobie jest rzeczą godną uwagi i trzeba szanować godność i piękno kobiety. Natomiast przesadna agresja wobec mężczyzny czy jakaś promocja zafałszowanej wizji relacji dwóch płci jest chora" - mówił hierarcha.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sąd oddalił zażalenie ws. homilii abp. Michalika
Komentarze (6)
A
Aldi
31 marca 2014, 22:02
Abp Michalik jest the best! Sędzia okazał się normalny. Ludzie, którzy trzymają się zasad muszą udawadniać rację chołocie, która robi co chce, ale od czasu do czasu szuka natchnienia w kościele przeunaczając fakty.
.
...
31 marca 2014, 16:19
Diabelstwo już ze skóry wyłazi aby za wszelką cenę dokopać Kościołowi - bardzo temu sprzyja atmosfera ogólnego przyzwolenia i promowania takich ataków szerzona odgórnie przez polszewickie władze i reżimowe media.
B
Bożena
31 marca 2014, 16:02
Ja również jestem rozwiedziona i mam dwoje dzieci, ktore samotnie wychowuję, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy by składać pozew do sądu o słowa Księdza. Fakt, że przesadził, pomawiając rodziców dzieci z rodzin rozwiedzionych. Pedofil akurat może zaatakować każde dziecko, zarówno z rodziny rozbitej jak i z pełnej. Po prostu, pedofli trafia na niewinne dziecko, które nieświadome zagrożenia ulega jego lubieżnym czynom. To, że femistki są agresywne, to nie nowina, ale co mają wspólnego z pedofilią? :) Myślę, że ta Pani nie lubi kościoła i jej atak na księdza jest niczym innym, jak bezsilnością wobec jego nakazów. Jako osoba rozwiedziona odczuwa odrzucenie ze wspólnoty. A przecież kosciół nie wyklucza osób rozwiedzionych. Po co chodzi na mszę św.? Żeby dokopać księdzu. Fajna katoliczka.
A
AP
31 marca 2014, 17:59
Po pierwsze polityk PO, dziś TREPa skandalicznie zachowywał się względem prezydenta Kaczyńskiego więc politycy TREPa nie mają moralnego prawa skarżyć w takich sprawach. Po drugie, arcybiskup nie pomówił rozwodzących się rodziców. Skarżąca pani polityk tak to przedstawia, ale chyba wiadomo dlaczego polityk TREPa może tak uważać. Czytając to wyraźnie widać, że wskazał na konkretną sytuację, która sprawia, że dziecko może stać się łatwiejszym celem. Co do agresywnych feministek, tu zgoda. Ona zostały przedstawione jako współwinne. I bardzo dobrze, ponieważ są współwinne.
O
ola
31 marca 2014, 15:57
Ta Marernin jest normalna? Chce złożyć skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka? Chyba problemów kobieta nie ma i nudno jej. Niech się zajmie głodem na świecie albo ludźmi bezdomnymi.
K
karol
31 marca 2014, 16:35
Ola to dla prowokacji.