Sąd sankcjonuje bezprawie wobec Kościoła

Kościół katolicki w Bośni i Hercegowinie stanowczo zaprotestował przeciwko sankcjonowaniu przez Sąd Miejski w Sarajewie bezprawia reżimu komunistycznego. Trybunał orzekł, że funkcjonariusz służb bezpieczeństwa, który przez szereg lat mieszkał na terenie rezydencji, będącej własnością Kościoła może tam mieszkań nadal wbrew woli archidiecezji Vrhbosna-Sarajewo.

Podczas konferencji prasowej 5 listopada władze archidiecezji Vrhbosna-Sarajewo przypomniały, że rezydencja, od jej wybudowania w roku 1895 jest własnością Kościoła. Jednakże w okresie reżimu Tito budynek został częściowo zajęty przez władze komunistyczne. Jeden z apartamentów przydzielono funkcjonariuszowi bezpieki, który zajmował się inwigilacją Kościoła. Uciekł on z Sarajewa w okresie wojny domowej, do jakiej doszło w latach dziewięćdziesiątych po upadku komunizmu, pozostawiając aparaturę służącą mu do podsłuchiwania czy śledzenia duchowieństwa.

Archidiecezja gotowa była zapewnić mu mieszkanie zastępcze o powierzchni 100 m². Tymczasem sąd zadecydował o eksmisji archidiecezji z części należącej do niej rezydencji. Tamtejszy metropolita, kard. Vinko Puljić uznał, że wywłaszczenie jest jaskrawym pogwałceniem praworządności, zapowiadając, że może do tego dojść jedynie „po jego trupie”. Jednocześnie zaznaczył, że jeśli Bośnia i Hercegowina mają być państwem prawa, powinno dojść do restytucji majątku zagrabionego w okresie komunistycznym, nie tylko Kościołowi, ale także osobom prywatnym.

Ta tej samej konferencji prasowej radny Rady Miejskiej Sarajewa, Gradimir Gojer zauważył, że katolicy są traktowani w Bośni i Hercegowinie jako obywatele drugiej kategorii. Usiłuje się ich usunąć z wszelkich stanowisk kierowniczych i zmusić do opuszczenia swej ojczyzny. Inni przedstawiciele społeczności katolickiej zwracają uwagę, że w kraju tym ma miejsce nawrót do relacji z okresu dyktatury komunistycznej.

Wyrok Sąda Miejskiego w Sarajewie skrytykował także przewodniczący Rady Międzyreligijnej Bośni i Hercegowiny, mufti Sarajewa Husejin Smajić. Wyraził on ubolewanie, że władze państwowe dążą do usunięcia z jego rezydencji tak wybitnego autorytetu religijnego i moralnego, jak kard. Puljić.