ŚDM w Krakowie - reakcja Kościoła w Polsce

Kraków (fot. Mariusz Han SJ)
KAI / mh

Radość i wyróżnienie, zobowiązanie i wyzwanie - te słowa dominują w komentarzach przedstawicieli Kościoła w Polsce odnoszących się do decyzji papieża Franciszka, który zdecydował, że Kraków będzie gospodarzem kolejnych Światowych Dni Młodzieży (ŚDM), które odbędą się w 2016 r.

"Drodzy młodzi, jesteśmy umówieni na spotkanie na najbliższy Światowy Dzień Młodzieży w 2016 r. w Krakowie, w Polsce" - ogłosił papież Franciszek podczas Mszy św. na zakończenie 28. Światowych Dni Młodzieży w Rio de Janeiro. Te słowa Ojca świętego zostały przyjęte z entuzjazmem i radością przez polskich hierarchów, władze państwowe oraz młody Kościół w Polsce.

"Kraków się otwiera! Będzie się radował z przybycia młodzieży z całego świata! Już dziś zapraszamy młodzież polską i nie tylko, europejską i nie tylko; ze wszystkich kontynentów! - mówił tuż po ogłoszeniu papieskiej decyzji kard. Stanisław Dziwisz. - Zrobimy wszystko, aby przyjąć Was, Drodzy Młodzi, w sposób serdeczny i godny. A Was prosimy, abyście wnieśli w naszą Ojczyznę entuzjazm i dobrą nadzieję na przyszłość, bo nam też tego oparcia w Was potrzeba" - podkreślał metropolita krakowski.

DEON.PL POLECA

"Usłyszeć dziś "Kraków" to było wielkie pragnienie nas wszystkich. Czekała na to cała Polska, czekali na to młodzi i nasze pragnienia się ziściły" - mówił dziennikarzom po ogłoszeniu zaproszenia papieża Franciszka do Krakowa w 2016 roku krakowski biskup pomocniczy Damian Muskus.

Kard. Stanisław Dziwisz, który osobiście zabiegał o organizację ŚDM w Krakowie, zaznacza, że to wydarzenie wiąże się także z przyjazdem do Polski papieża Franciszka, który pozytywnie odpowiedział na zaproszenie Episkopatu i władz państwowych. "Obecność Ojca Świętego w tych dniach jest nam bardzo potrzebna, aby utrwalił entuzjazm w duszach młodych ludzi i by ukazał na nowo piękno Ewangelii i pójścia za Chrystusem jako prawdziwym Przyjacielem, który nic nie zabiera, a wszystko daje" - powiedział kard. Dziwisz.

Według bp. Jana Zająca, to było powszechne i wielkie pragnienie, żeby ŚDM odbyły się na polskiej ziemi, która zrodziła inicjatora tych spotkań Jana Pawła II. "Mamy nadzieję, że Ojciec Święty będzie w tych dniach uczestniczył już jako święty kanonizowany. Myślę, że taka była intencja papieża Franciszka, by wybrać Kraków i Polskę" - stwierdził kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

"Pośród wielu inicjatyw duszpasterskich Jana Pawła II, to niewątpliwie Światowe Dni Młodzieży należą do najbardziej trafnych, dalekosiężnych i owocnych. Błogosławiony Papież od początku widział w młodych "«stróżów poranka» (por. Iz 21, 11-12), czuwających o świcie trzeciego tysiąclecia" - napisał kard. Stanisław Dziwisz w oświadczeniu wydanym tuż po ogłoszeniu papieskiej decyzji.

Dziś nieznane są jeszcze ani hasło, ani myśl przewodnia ŚDM w Krakowie. Program duszpasterski będzie dopiero przygotowywany. Ale wszyscy przedstawiciele Kościoła w Polsce komentujący papieską decyzję przekonują, że będzie to czas szczególnego spotkania młodzieży świata już ze świętym Janem Pawłem II. "Ten Światowy Dzień Młodzieży będzie także wielkim dniem świętego Jana Pawła II, dziękczynieniem za postać, za osobę, za jego miłość do młodych ludzi i za to wszystko, co zostawił - wielkie dziedzictwo, którym żyjemy nadal, bo on nadal inspiruje młodych ludzi, i nie tylko młodych, do życia uczciwego, w bliskości Chrystusa, w bliskości Jego Matki, Najświętszej Maryi Panny" - mówił kard. Stanisław Dziwisz.

Kraków i Małopolska to rodzinne strony Karola Wojtyły - Papieża Jana Pawła II. Stąd ruszył do Rzymu na konklawe, tu też najchętniej powracał we wspomnieniach i podczas pielgrzymek do Ojczyzny: "Tu, na tej ziemi się urodziłem. Tutaj, w Krakowie, spędziłem większość lat mojego życia (...) Tutaj też doznałem łaski powołania kapłańskiego (...). Tutaj też, w Katedrze Wawelskiej, otrzymałem konsekrację biskupią" - wspominał Jan Paweł II.

Z ramienia krakowskiego Kościoła przygotowaniami do ŚDM w 2016 roku będzie kierował biskup pomocniczy Damian Muskus - decyzję taką ogłosił tuż po przylocie do Polski z ŚDM w Rio de Janeiro kard. Stanisław Dziwisz. Bp Muskus podkreśla, że Światowe Dni Młodzieży w Krakowie to nie tylko wyzwanie logistyczne, ale przede wszystkim duchowe. "Musimy się duchowo przygotować do tego dnia, bo taki jest sens Światowych Dni Młodych. Młodzi nie przyjeżdżają po to by uczestniczyć w jakiejś uroczystości przy pięknym ołtarzu, wspaniale przygotowanej nawierzchni, doskonałej infrastrukturze, ale przyjeżdżają przede wszystkim dzielić się swoją wiarą" - przekonywał hierarcha. "To my musimy być teraz silni wiarą, żeby oni mogli od nas czerpać, czytać nasze świadectwo" - dodał.

"Jeśli to wydarzenie ma być poruszeniem, ewangelizacją, wyjściem do młodzieży to musi objąć całą Polskę. I z tego względu będzie to potężne przedsięwzięcie dla Kościoła w Polsce" - stwierdził ks. Józef Kloch. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski dodał, że to także szansa dla duszpasterstwa młodzieży na to, by stało się bardziej prężne oraz do tego, by wykorzystać wizytę w naszym kraju tak wielu młodych ludzi do promocji Polski.

"Światowe Dni Młodzieży w Krakowie będą ogromną szansą duszpasterską dla Polski. Możemy pokazać światu, młodzieży całego świata polską gościnność, polską kulturę, piękną Polskę. Możemy zaprezentować nasze duszpasterstwo młodzieży, ale także nasz folklor, nasze zwyczaje, naszą piękna polską tradycję" - stwierdził bp Henryk Tomasik, krajowy duszpasterz młodzieży, komentując wybór Krakowa.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik zauważył, że ŚDM w Polsce będzie okazją do sprawdzenia się w gościnności oraz umiejętności kontaktu z młodymi. "Jestem dobrej myśli. Sprostamy temu wyzwaniu. Jeśli nie bogactwem zewnętrznym to bogactwem wewnętrznym, duchowym, życzliwością, gościnnością i serdecznością, której nie powinno w Polsce zabraknąć dla młodych, którzy przyjadą na spotkanie z papieżem" - dodał abp Józef Michalik.

Gospodarzem Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku będzie Kraków, ale wszyscy zgodnie podkreślają, że to wyzwanie dla Kościoła w całej Polsce. "Nie tylko dla jednej diecezji, w której będzie odbywało się to główne spotkanie. Nie ma możliwości przeprowadzenia tego tylko w jednej diecezji. Cała Polska będzie musiała przyjąć młodych ludzi" - podkreśla abp Michalik.

Kard. Kazimierz Nycz zaznaczył, że "Polską specyfiką obchodów będzie szansa uczestniczenia w spotkaniu dla młodzieży zza naszej wschodniej granicy - Rosji, Białorusi, Ukrainy. Trzeba będzie wziąć na siebie koszty ich pobytu w Polsce".

Hierarchowie podkreślają, że oprócz Światowych Dni Młodzieży celem papieskiej pielgrzymki do Polski będą też obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski. Kard. Kazimierz Nycz zaznaczył, że przybycie Ojca świętego będzie dopełnieniem braku jakim była nieobecność papieża Pawła VI na obchodach tysiąclecia Chrztu Polski, kiedy to władze nie wpuściły go do naszego kraju. Kard. Nycz wyraził opinię, że oprócz Krakowa papież Franciszek odwiedzi Poznań i Gniezno. Wyraził nadzieję, że jednym z etapów tej wizyty będzie też stolica Polski.

Natomiast metropolita częstochowski abp Wacław Depo wyraził nadzieję na pielgrzymkę papieża Franciszka na Jasną Górę i do Częstochowy. - Chociaż w przekazach medialnych nie mówi się o Częstochowie w kontekście pielgrzymki papieża Franciszka, to powiem wprost, że takim miejscem powinna być także Jasna Góra i Częstochowa - podkreślił.

Abp Depo przypomniał, że Jasna Góra blisko 25 lat temu przyjęła ponad milion młodych ludzi z całego świata, byłą też głównym miejscem obchodów tysiąclecia Chrztu Polski. "Kiedy dzisiaj mówimy o 1050. rocznicy Chrztu Polski to tutaj musimy się spotkać na dziękczynieniu a jednocześnie ufnej prośbie o przyszłość naszego narodu" - powiedział metropolita częstochowski. Podkreślił też, że "duchowa stolica Polski jest w Częstochowie, która cieszy się nie tylko własną historią Kościoła, ale miejscem jakim jest Dom Matki na Jasnej Górze".

Polska jest trzecim krajem, który po raz drugi zorganizuje Światowe Dni Młodzieży. W 1991 roku ŚDM odbyły się w Częstochowie. "Do tej pory tylko Włochy i Hiszpania gościły Światowy Dzień Młodzieży dwukrotnie. Tym razem, na podium, dołącza także nasz kraj. Bardzo się cieszymy, że to spotkanie, które zainicjował bł. Jan Paweł II, doczeka się swojej kontynuacji w jego diecezji i rodzinnym mieście Krakowie" - powiedział dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM, ks. Grzegorz Suchodolski.

Poinformował, że Krajowe Biuro Organizacyjne Światowych Dni Młodzieży w Warszawie będzie odpowiedzialne za program duchowego przygotowania do ŚDM w Krakowie. Biuro odpowiadać będzie również za pielgrzymkę krzyża Światowych Dni Młodzieży. W przyszłym roku, w Niedzielę Palmową, na placu św. Piotra w Rzymie młodzież z Polski przejmie znaki Światowych Dni Młodzieży: krzyż oraz ikonę Matki Bożej "Salus Populi Romani". Wtedy też rozpocznie się peregrynacja tych znaków po polskich diecezjach. Potrwa ona 2,5 roku.

Prócz tego Krajowe Biuro Organizacyjne ŚDM w Warszawie odpowiadało będzie za tzw. tydzień misyjny, nazywany także dniami w diecezjach. Chodzi o czas bezpośrednio poprzedzający spotkanie młodzieży świata z papieżem.

Wystartowała już oficjalna strona internetowa Światowych Dni Młodzieży, które w 2016 roku odbędą się w Krakowie. Pod adresem krakow2016.com młodzi ludzie z całego świata znajdą przydatne informacje na temat miasta Jana Pawła II - przyjaciela młodzieży i inicjatora ŚDM.

Strona internetowa Światowych Dni Młodzieży w Krakowie ma sześć wersji językowych: polską, angielską, hiszpańską, francuską, włoską i niemiecką. Znalazły się tutaj podstawowe informacje na temat związków Bł. Jana Pawła II z Krakowem, dwóch największych sanktuariów - Papieża-Polaka i Bożego Miłosierdzia oraz dane o Archidiecezji Krakowskiej. Na stronie umieszczono także materiały multimedialne - spoty reklamujące Kraków oraz filmiki rejestrujące pierwsze reakcje młodych Polaków na wieść o tym, że będą gościli swoich rówieśników z całego świata.

Niemal sto tysięcy odsłon zanotowano na stronie w ciągu trzech pierwszych dni jej funkcjonowania. Od niedzielnego wieczoru do wtorku włącznie stronę odwiedziło blisko 40 tys. unikalnych użytkowników.

Inicjatywa zorganizowania Światowego Dnia Młodzieży w Krakowie należała do metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza. Już w 2011 r. rozpoczął on bezpośrednie starania o to, by kolejny Światowy Dzień Młodzieży odbył się w Krakowie. W sierpniu 2011 roku rozmawiał na ten temat z watykańskim sekretarzem stanu, kard. Tarcisio Bertone. Chodziło wówczas o zaproszenie papieża do Polski na 2015 r. Następnie we wrześniu 2011 r. kard. Dziwisz, będąc obecny na Mszy św. odprawianej przez Benedykta XVI w Erfurcie, podczas pielgrzymki do Niemiec, zaprosił go do Krakowa.

15 października 2011 r. w trakcie obrad 356. zebrania plenarnego Episkopatu, jakie odbyło się w Przemyślu Rada Stała Konferencji Episkopatu zaprosiła Benedykta XVI do Polski na 2015 r. z sugestią zorganizowania tutaj Światowych Dni Młodzieży. Ponadto metropolita poznański abp Stanisław Gądecki zaprosił Ojca Świętego do Poznania do udziału w obchodach 1050. rocznicy chrztu Polski, które wypadają w 2016 r. 15 marca 2013 r. kard. Stanisław Dziwisz i kard. Kazimierz Nycz bezpośrednio po konklawe, podczas spotkania z Kolegium Kardynalskim zaprosili nowego papieża Franciszka do Polski.

Nie wyznaczono jeszcze ostatecznego terminu Światowego Dnia Młodzieży w Krakowie, ale najprawdopodobniej będzie to ostatni tydzień lipca 2016 roku.

ŚDM w Krakowie - rząd oraz władze Krakowa i Małopolski deklarują wspoółpracę organizacyjną

Organizacja Światowych Dni Młodzieży to oprócz przygotowań duchowych, szereg działań organizacyjnych. Władze Krakowa i województwa małopolskiego oraz przedstawiciele rządu zapewniają o wspólnej współpracy i dołożeniu wszelkich starań, aby dobrze przygotować organizację tego wydarzenia. Wkrótce powołany zostanie wspólny ze stroną kościelną komitet organizacyjny.

"Z całą pewnością nie zostawimy Krakowa i Małopolski samych z tak wielkimi wyzwaniami, jakimi będą organizacja Światowych Dni Młodzieży i ewentualnej olimpiady zimowej" - mówił w piątek premier Donald Tusk podczas wizyty w Małopolsce. "To, co będzie niezbędne, aby Światowe Dni Młodzieży odbyły się i żeby były bezpieczne, i żebyśmy mogli być dumni jako Polacy z ich przeprowadzenia, to wszystko wspólnie z samorządami rząd zapewni" - zadeklarował premier.

Poinformował także, że rozmawiał z marszałkiem województwa małopolskiego Markiem Sową o współpracy między samorządem a rządem w związku z organizacją Światowych Dni Młodzieży w 2016 r. a także o potrzebie utworzenia specjalnego zespołu i wsparcia rządowego.

"Nie muszę nikomu tłumaczyć, ile nadziei wszyscy wiążemy z Ojcem Świętym, z jego nadzwyczajnie skromnym poglądem na siebie samego, na Kościół" - mówił premier tuż po ogłoszeniu tej decyzji przez papieża Franciszka. Jak dodał, cieszy się, że ta nadzieja, potrzebna szczególnie młodym ludziom, zawita do Krakowa i do Polski.

Także minister administracji i cyfryzacji Michał Boni, który odpowiada w rządzie za kontakty z Kościołem i związkami wyznaniowymi, zapewnił, że państwo dołoży wszelkich starań, aby pomóc w dobrej organizacji tego wydarzenia.

To wspaniała wiadomość, na którą czekaliśmy od dawna - nie krył radości marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa komentując decyzję o wyborze Krakowa jako miejsca kolejnych Światowych Dni Młodzieży. - Bez wątpienia to ogromne wyzwanie i zaszczyt. Po raz drugi dni młodzieży będą się odbywać w Polsce, a pierwszy raz w Krakowie. To duże wyróżnienie - dodał.

Zdaniem marszałka Kraków poradzi sobie z organizacją spotkania ponieważ miasto ma duże doświadczenie w organizacji podobnych, choć mniejszych, wydarzeń. Pytany o szczegóły organizacyjne marszałek mówił, że w organizację ŚDM zostaną włączone największe miejsca kultu w pobliżu Krakowa.

"Kilkudniowy finał będzie na pewno w Krakowie. Trzeba będzie ocenić ile ludzi może przyjechać wtedy do Krakowa, mówi się, że może to być około 2 mln osób, i wtedy nawet 50-hektarowe Błonia mogą być za małe" - zaznaczył. Marszałek przyznał, że od jakiegoś czasu rozważane są różne miejsca, w których mogłoby się odbyć finałowe spotkanie z młodzieżą. Jednak decydująca w tej sprawie będzie opinia komitetu organizacyjnego.

"To jest tak wielkie wyróżnienie - dla Polski, dla polskiego Kościoła i oczywiście dla samego Krakowa - że trudno określić je jakąkolwiek miarą" - komentował papieską decyzję Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski. "Na świecie jest wiele miejsc, które starają się o ten zaszczyt. My ten zaszczyt zawdzięczamy przede wszystkim bł. Janowi Pawłowi II i wyjątkowej więzi papieża z Krakowem" - dodaje.

Jego zdaniem Światowe Dni Młodzieży to spotkanie młodych chrześcijan z wszystkich niemal zakątków ziemi a to oznacza też spotkanie różnych narodów, kultur i tradycji. Dla takiego spotkania wielokulturowy, gościnny, otwarty na świat Kraków wdaje się być miejscem doskonałym.

"Dla Krakowa to wydarzenie będzie miało ogromną wartość promocyjną, przyjadą tu miliony młodych ludzi, którzy z pewnością zachwycą się naszym miastem, a później staną się jego ambasadorami na całym świecie" - mówi prezydent Majchrowski. "Jestem przekonany, że Kraków doskonale poradzi sobie z organizacją tego przedsięwzięcia. Nasze służby i jednostki wielokrotnie udowadniały, że są odpowiednio przygotowane, czego przykładem mogą być choćby pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II oraz Benedykta XVI. Bez zarzutu przebiega także współpraca ze stroną kościelną, Urzędem Marszałkowskim i Urzędem Wojewódzkim, wspólnie z pewnością podołamy temu organizacyjnemu wyzwaniu" - podkreśla prezydent.

Władze Krakowa i Małopolski zastanawiają się m. in. gdzie powinna odbyć się wieńcząca uroczystość msza św., której przewodniczyć będzie papież Franciszek. "Takim miejscem są Błonia, na które wchodzi około 1,5 mln osób, licząc zgodnie z wymogami bezpieczeństwa - po dwie osoby na metr kwadratowy. Ale jak pielgrzymi się ścisną, wejdzie więcej, choć na pewno nie 3 mln" - mówił Jacek Majchrowski. Gdyby Błonia okazały się za małe brane jest pod uwagę alternatywne miejsce - podkrakowskie lotnisko w Pobiedniku.

W Krakowie jest ok. 30 tys. miejsc noclegowych, wiadomo już, że na czas Światowych Dni Młodzieży krakowska kuria zarezerwowała już wszystkie miejsca w akademikach. Wiele osób schronienie znajdzie w parafiach, które będą w tym czasie organizować noclegi w szkołach, udostępnione zostaną także pola namiotowe, wierni będą także przyjmować pielgrzymów w prywatnych mieszkaniach. Z pewnością pielgrzymi będą mogli mieszkać także w pobliskich gminach.

Uczestnicy ŚDM będą mogli także brać udział w wydarzeniach kulturalnych przygotowanych przez Miasto Kraków. Niewykluczone, że na czas tego wydarzenia wprowadzone zostaną specjalne linie tramwajowe i autobusowe, oraz specjalne bilety.

Miasto Kraków ma nadzieję, że przy okazji ŚDM uda się dokończyć ważne dla miasta inwestycje finansowane głównie z budżetu państwa, m. in. budowę "zakopianki" czy trasy S7.

Autorem idei Światowych Dni Młodzieży zainaugurował był w 1984 r papież Jan Paweł II. Wówczas w Rzymie wręczył młodym krzyż, który miał zostać jednym z głównych symboli ŚDM, znanym jako Krzyż Dni.

Pierwsze Światowe Dni Młodzieży miały charakter diecezjalny, w Rzymie, w 1986 r. Po nich nastąpiły spotkania światowe m.in. w Buenos Aires, Santiago de Compostela, Manili, Paryżu, Toronto, Sydney i Madrycie. W Polsce ŚDM odbyły się raz - w 1991 r. w Częstochowie, wzięło w nich wówczas udział 1,5 mln osób.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

ŚDM w Krakowie - reakcja Kościoła w Polsce
Komentarze (2)
4 sierpnia 2013, 22:00
„Nie wolno nam nigdy zapominać, że Światowe Dni Młodzieży nie są jakimiś fajerwerkami, chwilami entuzjazmu będącymi celem samym w sobie " Świetne słowa. POniższa propozycja, napisana przed ich wypowiedzeniem nie możę być więc przypadkiem. Zbyt dokłądnie sięw nie wpisuje: http://youthdaysincracow.blogspot.com/ Przeczytajcie proszę
I
Igor
4 sierpnia 2013, 17:57
W tytule należałoby dopisać "...i rządu, zwłaszcza premiera". Przy tym stopniu lekceważenia Kościoła i podstawowych wartości chrześcijanskich żenujące są te komentarze władz. Co do dokończenia budowy zakopianki, organizacji licznych imprez kulturalnych i itp... przypomina mi się entuzjazm przed Euro... skupmy się więc na sprawach duchowych i na zapewnieniu chociaż noclegów liczbie większej niż 30 tys. osób.