ŚDM: Wolontariusze spotkali się z więźniami

Rozmowa i wspólna modlitwa z osadzonymi towarzyszyły wizycie wolontariuszy z Radomia w miejscowym areszcie śledczym. Młodzi ludzie, tak jak zachęca papież Franciszek, w ramach przygotowań do Światowych Dni Młodzieży spełniali we wtorek kolejny dobry uczynek.

Projekt nosi nazwę "Body&Soul 2016". Pod hasłem "Mam serce i nie zawaham się go użyć" młodzi radomianie nie tylko duchowo przygotowują się do Światowych Dni Młodzieży, ale też starają się spełniać dobre "uczynki co do ciała".

"Aby więźniów pocieszać" wolontariusze spotkali się z grupą osadzonych w Areszcie Śledczym w Radomiu. Młodzi ludzie opowiadali im o idei Światowych Dni Młodzieży. Była wspólna modlitwa i rozmowy o codziennym życiu za kratami. "Udało nam się osiągnąć cel: nawiązać kontakt, rozmawiać na często bardzo osobiste tematy" - powiedział po spotkaniu jeden z wolontariuszy Bartosz Sałaj. Podkreślił, że tego rodzaju przedsięwzięcia są bardzo ważne dla młodzieży. "Chodzi w nich o budzenie własnego sumienia i szerzenie dobra wśród tych, którzy szczególnie potrzebują wsparcia" - dodał młody radomianin.

Z wizyty wolontariuszy w areszcie zadowoleni byli także osadzeni. "Takie spotkanie jest dla nas oderwaniem od więziennej monotonii. W czasie odosobnienia każda forma kontaktu z ludźmi z zewnątrz i słowa pocieszenia są dla nas bardzo miłe" - mówił jeden z więźniów.

Młodzi ludzie z Radomia, tak jak zaleca papież Franciszek, spełniają w Roku Miłosierdzia dobre uczynki. Wcześniej, by "spragnionych napoić" rozdawali gorącą herbatę na dworcu w Radomiu, by "głodnych nakarmić" przygotowali kanapki dla bezdomnych, natomiast by "nagich przyodziać" zorganizowali zbiórkę odzieży dla wielodzietnej rodziny, której dom uległ pożarowi. W kolejnych miesiącach młodzież planuje spełnianie następnych dobrych uczynków.

W diecezji radomskiej w przygotowania do Światowych Dni Młodzieży włączyło się ok. 800 wolontariuszy.