Co się wydarzyło w piątek na ŚDM w Lizbonie?

Co się wydarzyło w piątek na ŚDM w Lizbonie?
Lizbona 2023 - Światowe Dni Młodzieży - fot. PAP/EPA/CARLOS M. ALMEIDA / POOL
KAI / pzk

Spowiedź w Parku Przebaczenia, spotkanie z przedstawicielami ośrodków pomocy i ośrodków charytatywnych w „Centro Paroquial de Serafina”, obiad w nuncjaturze apostolskiej i Droga Krzyżowa z młodzieżą w Parku Edwarda VII – złożyły się na trzeci dzień wizyty Franciszka w Lizbonie w ramach 37. Światowych Dni Młodzieży. W dniach 2-6 sierpnia Ojciec Święty odwiedzi w sobotę także sanktuarium maryjne w Fatimie. Hasłem wizyty są słowa: „Maryja wstała i poszła z pośpiechem” (Łk 1,39). Jest to 42. podróż zagraniczna papieża Bergoglio w czasie jego ponad dziesięcioletniego pontyfikatu i jego druga wizyta w Portugalii.

Spowiedź w Parku Przebaczenia

Na początku trzeciego dnia pobytu w Lizbonie 4 sierpnia Franciszek udał się rano do „Parque do Perdão” – „Parku przebaczenia” ŚDM utworzonego na terenie ogrodu Vasco da Gama w lizbońskiej dzielnicy Belém. Papież wyspowiadał 19-letniego Samuela z Włoch, 21-letniego Francisco z Hiszpanii i 33-letnią Yesbi z Gwatemali.

Dla papieża przygotowano konfesjonał z białym krzesłem i trasę do poruszania się na wózku inwalidzkim, ale zdecydował się skorzystać z innego konfesjonału. 150 konfesjonałów zostało zbudowanych przez portugalskich więźniów z trzech zakładów karnych z trzech regionów Portugalii: Coimbry, Paços de Ferreiry i Porto. Za budowę konfesjonałów więźniowie otrzymali wynagrodzenie, co jak zaznaczyli organizatorzy, przyczyniło się do ich reintegracji ze społeczeństwem.

DEON.PL POLECA

W Parku Przebaczenia ŚDM utworzono przestrzeń, w której „pielgrzymi mogli spotkać się z Chrystusem Miłosiernym poprzez sakrament pojednania”, od 1 do 4 sierpnia 2023 r.

Spotkanie z przedstawicielami ośrodków pomocy

W radosnej atmosferze Franciszek spotkał się z przedstawicielami ośrodków pomocy i dzieł charytatywnych, dziećmi, młodzieżą w „Centro Paroquial de Serafina” – „Ośrodku parafialnym Serafina” w Lizbonie, do których należą dwa stowarzyszenia społeczne znajdujące się na ubogich peryferiach stolicy Portugalii. Towarzyszyła mu delegacja watykańska i prezydent Portugalii, Marcelo Rebelo de Sousa.

Na wstępie przemówienia, którego nie odczytał do końca, Ojciec Święty podkreślił, że miłosierdzie jest źródłem i celem chrześcijańskiego pielgrzymowania. Odnosząc się do zaprezentowanych wcześniej świadectw podkreślił trzy aspekty: czynienie dobra razem, konkretne działanie i bycie blisko najsłabszych.

Apelując o to, aby młodzi i starzy, zdrowi i chorzy czynili dobro razem, Franciszek zaznaczył, że nie może nas określać choroba, ale winna być ona żywą częścią wkładu, jaki wnosimy w całość, we wspólnotę. „Nie jesteśmy chorobą ani problemem: jesteśmy, każdy z nas darem, wyjątkowym darem w swoich ograniczeniach, cennym i świętym darem dla Boga, dla wspólnoty chrześcijańskiej i dla wspólnoty ludzkiej” – podkreślił papież.

Następnie Ojciec Święty zachęcił do konkretnych działań pomagających zaspokoić potrzeby osób znajdujących się w trudnej sytuacji. „Nadal z łagodnością i życzliwością pozwalajcie, by wyzwaniem była dla was rzeczywistość, z jej starymi i nowymi biedami, i reagujcie w sposób konkretny, kreatywnie i odważnie” – zachęcił Franciszek.

Papież przypomniał, że najubożsi są skarbem Kościoła i wezwał, aby nie czynić między nimi różnic. „Dla chrześcijanina bowiem nie ma przywilejów w obliczu tych, którzy pukają do drzwi w potrzebie: rodaków lub obcokrajowców, należących do tej czy innej grupy, młodych lub starych, sympatycznych lub antypatycznych...” – stwierdził.

Aby „nie nadwyrężać wzroku i źle czytać” Franciszek zakończył swoje wystąpienie słowami: „Chciałbym tylko zatrzymać się nad czymś, co nie jest napisane, ale co jest zgodne z duchem spotkania: konkretność. Nie ma czegoś takiego jak abstrakcyjna miłość. Miłość platoniczna jest na orbicie, nie ma jej w rzeczywistości. Konkretna miłość, miłość, która plami sobie ręce. Każdy z nas może zapytać: miłość, którą odczuwam do wszystkich tutaj, miłość, którą czuję do innych, czy jest konkretna czy abstrakcyjna? Kiedy pomagam osobie potrzebującej, chorej, wykluczonej, czy po podaniu ręki natychmiast to robię, pocieram rękę o ubranie, żeby się nie zarazić? Czy brzydzi mnie ubóstwo innych? Czy zawsze szukam `oczyszczonego` życia, takiego, które istnieje w mojej fantazji, ale nie istnieje w rzeczywistości? Ile jest takich wydestylowanych, bezużytecznych istnień, które przemijają, nie pozostawiając po sobie śladu, ponieważ te istnienia nie mają żadnej wagi!”

Zwrócił uwagę, że jednak stykamy się z rzeczywistością, która pozostawia ślad będący inspiracją dla innych. „Światowe Dni Młodzieży nie mogłyby się odbyć bez uwzględnienia tej rzeczywistości. Bo to też jest młodość, w tym sensie, że nieustannie rodzi się nowe życie. Swoim postępowaniem, zaangażowaniem, brudzeniem sobie rąk, aby dotknąć rzeczywistości nędzy innych, rodzicie inspirację, generujecie życie. Dziękuję wam za to! Dziękuję wam z całego serca. Idźcie naprzód i nie zniechęcajcie się! A jeśli się zniechęcicie, napijcie się szklanki wody i idźcie dalej!” – powiedział Ojciec Święty.

Chór dzieci i młodzieży śpiewał, gdy Franciszek wjechał na wózku inwalidzkim do sali, w której odbyło się spotkanie. W imieniu zgromadzonych na spotkaniu organizacji działających na terenie parafii św. Wincentego a Paulo: Ośrodka Parafialnego Serafiny, Domu Rodzinnego "Ajuda de Berç" i Stowarzyszenia "Acreditar" powitał papieża proboszcz parafii i dyrektor istniejącego tam Dzieła Opieki Społecznej św. Wincentego a Paulo ks. kanonik Francisco Crespo. Zaznaczył, że jest on w stanie służyć w pełni prawie 800 osobom, mając ponad 170 pracowników, z bardzo szeroką ofertą usług m. in.: żłobek, centrum młodzieżowe, dom opieki dla starców i służba pomocy rodzinom w potrzebie.

Z kolei przedstawiciel Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Dzieci Chorych na Raka "Acreditar" witając papieża zwrócił uwagę, że są grupą dzieci i młodzieży, chorujących na raka, którzy pokonali tę próbę, razem ze swymi rodzicami.
Na zakończenie spotkania odmówiono modlitwę „Ojcze nasz” i Franciszek pobłogosławił zgromadzonych. Dzieci wznosiły na cześć papieża okrzyki: „Vivo Pape!” – „Nich żyje papież!”. Ojciec Święty chwilę rozmawiał z nimi.

Obiad z uczestnikami ŚDM

Sebastião, Clara Ysabel, Joana, Luis Carlos, Beatriz, Pedro, Audrey, Hannah, Karam, Maria Magdalena. To dziesięcioro młodych ludzi – sześć dziewcząt i czterech chłopców – którzy zjedli z papieżem Franciszkiem obiad w Nuncjaturze Apostolskiej. Rozmawiali o cierpieniu z powodu wojny, o aborcji i eutanazji oraz niesieniu pomocy innym. Podano makaron, mięso i lody.

Byli to młodzi ludzie w różnym wieku od 24 do 34 lat i różnych narodowości: Portugalczycy, przedstawiciele Brazylii, Peru, Kolumbii, Gwinei Równikowej, USA, Filipin i Palestyny, wybrani, aby być wiernymi tradycji każdego ŚDM.

Na obiedzie obecni byli także kardynał Manuel José Macário do Nascimento Clemente, patriarcha Lizbony oraz biskup pomocniczy kardynał-nominat Amèrico Aguiar, prezes Fundacji ŚDM Lizbona 2023.

Droga Krzyżowa w Parku Edwarda VII

Piątkowe nabożeństwo Drogi Krzyżowej w ramach Światowych Dni Młodzieży, rozpoczęło się od przemówienia Ojca Świętego, który przybył do młodych ludzi zgromadzonych od wielu godzin w Parku Edwarda VII, nazwanym z tej okazji Wzgórzem Spotkania. Ojciec Święty przypomniał, że Jezus jest „drogą” (J 14, 6), przemierza niwy powszedniego życia, kieruje spojrzenie ku cierpiącym i oczekującym nadziei, współczuje znużonym, wyciąga rękę do cierpiących. Zatrzymuje się przed historią każdego i czule troszczy się o wszystkich, aby potem podjąć drogę na nowo.

Zmieniając spontanicznie treść przygotowanego wcześniej przemówienia, papież Franciszek z mocą przypomniał młodym ludziom, że nie istnieje na świecie większa miłość niż ta, z jaką Jezus oddał życie za każdego z nich. Zachęcił ich do przypomnienia sobie ewangelicznych słów: „A Słowo Ciałem się stało i zamieszkało między nami” i odnieśli je do Jezusa, który stał się człowiekiem po to, by wraz z nim i z miłości do niego przebyć drogę aż na krzyż.

Papież przypomniał młodym pielgrzymom, że krzyż, od początku towarzyszący Światowym Dniom Młodzieży, jest znakiem tej właśnie miłości i zachęcił, aby wobec tej wielkiej i bezwarunkowej Bożej miłości nie lękali się otwierać okien swojej duszy, które często pozostają zamknięte.

Następnie Ojciec Święty zachęcił młodych ludzi by każdy w nich odpowiedział sobie w sercu na pytanie o to, czy zdarza mu się w życiu płakać i z jakiego powodu. „Wszyscy w swoim życiu płaczemy. I wówczas Jezus jest z nami. I płacze z nami, ponieważ nam towarzyszy” – przekonywał Franciszek. „A teraz w krótkiej chwili ciszy, niech każdy z nas powie Jezusowi, z jakiego powodu płacze w swoim życiu, niech pomyśli o swoim smutku, o swoich zmartwieniach, o swojej nędzy” – zachęcił, przypominając następnie, że Jezus stara się uśmierzyć wszelki smutek i strach, jaki każdy z młodych ludzi napotyka w swoim życiu. Zachęcił też, aby podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej starać się zbliżyć do Jezusa, który chce wędrować z każdym z nich.

Następnie rozpoczęło się nabożeństwo Drogi Krzyżowej z rozważaniami przygotowanymi przez młodzież ŚDM. Ich autorzy, zwracając się w modlitwie do Boga, opowiadali mu o swoich „krzyżach, które przygniatają ich w codzienności, łącząc swoje cierpienia z tymi, jakich Jezus doświadczał w drodze na Golgotę i prosząc Go o pomoc”.

Wzruszającym rozważaniom, łączącym w sobie medytację Drogi Krzyżowej i młodzieńcze wołanie do Boga o pomoc, towarzyszyła skromna inscenizacja i oprawa muzyczna w wykonaniu chóru ŚDM. Młodzi aktorzy odgrywający poszczególne sceny i czytający rozważania, nie kryli szczerych emocji, jakie im towarzyszyły podczas tej modlitwy, podobnie jak zgromadzeni w parku pielgrzymi.

Na zakończenie nabożeństwa Ojciec Święty udzielił wszystkim zebranym błogosławieństwa, a następnie otoczyli go młodzi ludzie, którzy prowadzili nabożeństwo. W odróżnieniu od wcześniejszych wieczorów, ten zakończył się akompaniamentem medytacyjnych utworów, znanych młodym ludziom z ‘nabożeństw uwielbienia’.

Poza oficjalnym programem

Rano w nuncjaturze apostolskiej w Lizbonie odbyło się spotkanie Franciszka z 106-letnią Marią da Conceição Brito Mendonça, urodzoną w dniu objawień fatimskich, 13 maja 1917 r. Watykańskie Biuro Prasowe poinformowało też, że Franciszek przywitał się też z młodą Edną Piną Lopes Rodrigues, która cierpi na poważną chorobę i do której sam papież wysłał w czerwcu ubiegłego roku list „pełen miłości i zapewnieniu o modlitwie”.

Z kolei przed południem Franciszek w nuncjaturze apostolskiej w Lizbonie delegacje przywódców różnych religii, podkreślając „ekumeniczne i międzyreligijne zaangażowanie portugalskiego Kościoła”. Ponadto spotkał się z delegacją Międzynarodowego Centrum Dialogu KAICIID, której towarzyszył kard. Miguel Ángel Ayuso, prefekt Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego oraz rozmawiał z Rahimem Aga Khanem, synem przywódcy społeczności Centrum Ismaili, która ma swoją siedzibę w Lizbonie.

W sobotę rano papież poleci do Fatimy, gdzie odmówi modlitwę różańcową z młodymi chorymi w Kaplicy Objawień Sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej. Po południu spotka się prywatne z członkami Towarzystwa Jezusowego w „Kolegium św. Jana de Brito”, a wieczorem poprowadzi czuwanie z młodzieżą w „Parque Tejo” – w Parku Tagu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Leszek Śliwa

Kto był najważniejszym człowiekiem w życiu papieża Franciszka?
Co to jest milonga i dlaczego uwielbiał ją młody Jorge?
Co stało się 21 września 1953 r.?
Jakie są ulubione książki i filmy Franciszka?

Skomentuj artykuł

Co się wydarzyło w piątek na ŚDM w Lizbonie?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.