Dominik Dubiel SJ: Poruszające, jak wielu młodych z całego świata chce spotkać swojego papieża

Jezuita Dominik Dubiel będący na Światowych Dniach Młodzieży podzielił się we wpisie na Facebooku przemyśleniami na temat spotkania młodych. "Poruszające jak wielu młodych ludzi z całego świata chce spotkać swojego papieża. Bardzo wyraźnie widać to było na ceremonii otwarcia" – pisze.

Młodzi chcą spotkać się z papieżem

Poruszające jak wielu młodych ludzi z całego świata chce spotkać swojego papieża. Bardzo wyraźnie widać to było na ceremonii otwarcia, której towarzyszył niewiarygodny entuzjazm młodych. Swoją drogą, dobre przemówienie Franciszka, zawierające kilka prostych, zapadających w pamięć haseł, jak to, o Kościele, który jest dla wszystkich („Todos, todos, todos!”).

Wielu uczestników jest zachwyconych doświadczeniem uniwersalnego Kościoła; Kościoła innego, niż ten, z którego limitami w muszą nieraz zmagać się na co dzień. Dużo inspiracji i pytań jak niektóre dobre rzeczy przenieść na swoją codzienność. Swoją drogą, spotykam tu co dzień niesamowite rzesze fantastycznych ludzi, prawdziwe liderki i liderów, oddanych ludzi Kościoła.

Biskup słuchający młodych

Fantastyczne wydarzenia towarzyszące. Wczoraj byłem na pięknym koncercie labOratorio - muzyce tworzonej na jezuickich warsztatach muzycznych. Dziś wziąłem udział w konferencji i Mszy świętej sprawowanej przez bpa Roberta Barrona, którego od wielu lat podziwiam, słucham i obserwuję. Biskup zadający pytania młodym i słuchający ich odpowiedzi (czyli dokładnie odwrotnie, niż zwykle to bywa…), a potem pięknie i prosto celebrujący liturgię oraz głoszący krótkie, ale głębokie i zapadające w pamięć kazanie: „Jeśli czcimy cokolwiek innego, niż Boga, to prędzej czy później nas to zniszczy”.

Główna scena bardzo mi się podoba: nowocześnie zaprojektowana, daleka od kato-kiczu, nawiązująca do obrazu źródła wody. Kiedy celebrowano Eucharystię, ołtarz znajduje się w centrum uwagi uczestniczących w liturgii.

Kontrowersyjna sprawa szafarzy Komunii świętej

Kontrowersyjna sprawa szafarzy Komunii świętej. Jak na moje rozumienie teologii liturgii, to bardziej sensownie byłoby, gdyby większość szafarzy stanowili biskupi, księża i diakonii. Ale histerię, że są świeckie szafarki, co miałoby świadczyć o braku szacunku do Eucharystii uważam za absurdalną. Nasza fantastyczna gospodyni, u której mieszkamy, jest jedną z szafarek. Stopień przejęcia i troski o Najświętsze Ciało, jaki przejawia w rozmowach, mógłby zawstydzić niejednego zwyczajnego szafarza. O nadużyciach i błędach dobrze rozmawiać. Ale nie są one sednem.

Źródło: Facebook.com / tk