Czy pamiętasz o dacie swojego chrztu? Zachęcał do tego Franciszek

(fot. Grzegorz Gałazka / galazka.deon.pl)
KAI / kk

Jezus, zanim zanurzył się w Jordanie, "zanurzył się" w tłumie, który tam się znajdował a po wyjściu z wody pogrążył się w modlitwie. Zwrócił na to uwagę Franciszek w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański 13 stycznia.

Jako że jest to Niedziela Chrztu Pańskiego, swe przemyślenia poświęcił właśnie roli i znaczeniu tego sakramentu w życiu chrześcijan. Następnie odmówił modlitwę maryjną, udzielił zgromadzonym na Placu św. Piotra w Watykanie błogosławieństwa apostolskiego, a następnie pozdrowił wszystkich obecnych tam.

Nawiązując do obchodzonej dzisiaj uroczystości Chrztu Pańskiego, papież zauważył, że liturgia tego dnia wzywa nas do pełniejszego poznania Jezusa, dlatego Ewangelia ukazuje dwa ważne elementy: Jego związek z ludźmi i z Ojcem.

Lud nie stanowi jedynie tła chrztu Jezusowego, ale jest istotnym jego składnikiem. Jezus, przed wejściem do wody, "zanurza się" w tłumie, jednoczy się z nim, całkowicie przyjmując ludzką kondycję. Syn Boży stał się ciałem właśnie po to, aby wziąć na siebie i zgładzić grzech świata. Dlatego dzisiejsze święto jest też epifanią, czyli Objawieniem Pańskim, gdyż Jezus okazuje tu logikę i sens swojej misji - podkreślił Ojciec Święty.

Wskazał, że drugim ważnym elementem jest "zanurzenie się" Jezusa w modlitwie, to znaczy w komunii z Ojcem. Chrzest jest początkiem publicznego życia Jezusa, Jego misji w świecie, w którym ma ukazać dobroć i miłość swego Ojca do ludzi. Misja ta dokonuje się w stałej i doskonałej jedności z Ojcem i Duchem Świętym. Również posłannictwo Kościoła i każdego z nas, aby było wierne i owocne, musi "wszczepić się" w misję Jezusa. Chodzi o nieustanne odradzanie ewangelizacji i apostolatu w modlitwie, aby dawać jasne świadectwo chrześcijańskie, nie według naszych ludzkich projektów, lecz zgodnie z planem i stylem Boga.

DEON.PL POLECA

"Nie wiecie, jak dziecko boi się, gdy widzi, że rodzice się kłócą". Papież w Kaplicy Sykstyńskiej ochrzcił 27 niemowląt >>

Na zakończenie swych rozważań Franciszek zachęcił wszystkich, aby pamiętali o dacie swego chrztu i aby zawsze "nosili ja w sercu". Wezwał też do odnowienia swych przyrzeczeń chrzcielnych wraz z zobowiązaniem się do codziennego życia zgodnie z nimi.

Wśród pielgrzymów, których Franciszek wymienił na zakończenie niedzielnego spotkania z wiernymi na modlitwie 13 stycznia na Placu św. Piotra, byli także Polacy. Papież wspomniał ponadto o wcześniejszym ochrzczeniu przez siebie "sporej grupy noworodków" i prosił o modlitwę za nich i za ich rodziny oraz o stałym pamiętaniu o własnym chrzcie, w którym tkwią "korzenie naszego życia w Bogu i naszego życia wiecznego, które dał nam Jezus Chrystus".

Oto słowa Ojca Świętego po modlitwie Anioł Pański:

Drodzy bracia i siostry!

Serdecznie pozdrawiam was wszystkich, drodzy rzymianie i pielgrzymi. Pozdrawiam profesorów i studentów z Los Santos de Maimona i Talavera la Real w Hiszpanii; grupy parafialne przybyłe z Polski, także polskie grupy neokatechumenalne - przybyliście akurat na święto Chrztu Pańskiego; a także wiernych z Loreto i Vallemare w prowincji Rieti.

Dziś rano, zgodnie ze zwyczajem tego święta, z radością ochrzciłem sporą grupę noworodków. Módlmy się za nich i za ich rodziny. A przy tej okazji ponawiam skierowaną do wszystkich zachętę, by zawsze pamiętać o swoim chrzcie. Tam są korzenie naszego życia w Bogu; korzenie naszego życia wiecznego, które dał nam Jezus Chrystus przez swoje wcielenie, mękę, śmierć i zmartwychwstanie. I nie zapominajcie o dacie swego chrztu.

Jutro, po zakończeniu okresu Bożego Narodzenia, powrócimy w liturgii do okresu zwykłego. Tak jak Jezus po swoim chrzcie, dajmy się kierować Duchowi Świętemu we wszystkim, co czynimy. Ale w tym celu musimy Go przyzywać! Uczmy się przywoływać Ducha Świętego jak najczęściej każdego dnia, abyśmy mogli przeżywać z miłością rzeczy zwyczajne, i w ten sposób czynić je niezwykłymi.

Wszystkim życzę dobrej niedzieli. Nie zapominajcie modlić się za mnie. Smacznego i do zobaczenia!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy pamiętasz o dacie swojego chrztu? Zachęcał do tego Franciszek
Komentarze (1)
Ewa Zawadzka
13 stycznia 2019, 19:02
Pytanie powinno brzmieć: "Czy pamiętasz swój chrzest?"