Czy pamiętasz o dacie swojego chrztu? Zachęcał do tego Franciszek
Jezus, zanim zanurzył się w Jordanie, "zanurzył się" w tłumie, który tam się znajdował a po wyjściu z wody pogrążył się w modlitwie. Zwrócił na to uwagę Franciszek w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański 13 stycznia.
Nawiązując do obchodzonej dzisiaj uroczystości Chrztu Pańskiego, papież zauważył, że liturgia tego dnia wzywa nas do pełniejszego poznania Jezusa, dlatego Ewangelia ukazuje dwa ważne elementy: Jego związek z ludźmi i z Ojcem.
Lud nie stanowi jedynie tła chrztu Jezusowego, ale jest istotnym jego składnikiem. Jezus, przed wejściem do wody, "zanurza się" w tłumie, jednoczy się z nim, całkowicie przyjmując ludzką kondycję. Syn Boży stał się ciałem właśnie po to, aby wziąć na siebie i zgładzić grzech świata. Dlatego dzisiejsze święto jest też epifanią, czyli Objawieniem Pańskim, gdyż Jezus okazuje tu logikę i sens swojej misji - podkreślił Ojciec Święty.
Wskazał, że drugim ważnym elementem jest "zanurzenie się" Jezusa w modlitwie, to znaczy w komunii z Ojcem. Chrzest jest początkiem publicznego życia Jezusa, Jego misji w świecie, w którym ma ukazać dobroć i miłość swego Ojca do ludzi. Misja ta dokonuje się w stałej i doskonałej jedności z Ojcem i Duchem Świętym. Również posłannictwo Kościoła i każdego z nas, aby było wierne i owocne, musi "wszczepić się" w misję Jezusa. Chodzi o nieustanne odradzanie ewangelizacji i apostolatu w modlitwie, aby dawać jasne świadectwo chrześcijańskie, nie według naszych ludzkich projektów, lecz zgodnie z planem i stylem Boga.
Na zakończenie swych rozważań Franciszek zachęcił wszystkich, aby pamiętali o dacie swego chrztu i aby zawsze "nosili ja w sercu". Wezwał też do odnowienia swych przyrzeczeń chrzcielnych wraz z zobowiązaniem się do codziennego życia zgodnie z nimi.
Oto słowa Ojca Świętego po modlitwie Anioł Pański:
Drodzy bracia i siostry!
Serdecznie pozdrawiam was wszystkich, drodzy rzymianie i pielgrzymi. Pozdrawiam profesorów i studentów z Los Santos de Maimona i Talavera la Real w Hiszpanii; grupy parafialne przybyłe z Polski, także polskie grupy neokatechumenalne - przybyliście akurat na święto Chrztu Pańskiego; a także wiernych z Loreto i Vallemare w prowincji Rieti.
Dziś rano, zgodnie ze zwyczajem tego święta, z radością ochrzciłem sporą grupę noworodków. Módlmy się za nich i za ich rodziny. A przy tej okazji ponawiam skierowaną do wszystkich zachętę, by zawsze pamiętać o swoim chrzcie. Tam są korzenie naszego życia w Bogu; korzenie naszego życia wiecznego, które dał nam Jezus Chrystus przez swoje wcielenie, mękę, śmierć i zmartwychwstanie. I nie zapominajcie o dacie swego chrztu.
Jutro, po zakończeniu okresu Bożego Narodzenia, powrócimy w liturgii do okresu zwykłego. Tak jak Jezus po swoim chrzcie, dajmy się kierować Duchowi Świętemu we wszystkim, co czynimy. Ale w tym celu musimy Go przyzywać! Uczmy się przywoływać Ducha Świętego jak najczęściej każdego dnia, abyśmy mogli przeżywać z miłością rzeczy zwyczajne, i w ten sposób czynić je niezwykłymi.
Wszystkim życzę dobrej niedzieli. Nie zapominajcie modlić się za mnie. Smacznego i do zobaczenia!
Skomentuj artykuł