Franciszek: antykoncepcja możliwa w pewnych przypadkach

(fot. PAP / EPA / ALESSANDRO DI MEO / POOL)
KAI / ml

W czasie powrotu z Meksyku papież odpowiadał na pytania dziennikarzy. Jedno z nich dotyczyło możliwości stosowania antykoncepcji.

Jeden z pytajacych nawiązał do głośnego w Ameryce Łacińskiej problemu wirusa Zika, który ma być szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży, w związku z czym niektórzy proponują jako rozwiązanie aborcję i antykoncepcję.

DEON.PL POLECA

- Jeśli chodzi o antykoncepcję, Paweł VI, Wielki, w sytuacji trudnej, w Afryce, pozwolił zakonnicom używać antykoncepcji w przypadkach gwałtu - powiedział papież.

- Zapobieganie ciąży nie jest złem absolutnym. W niektórych przypadkach, jak ten już wspomniany z Pawłem VI, było jasne - dodał Franciszek.

W podobnym tonie wypowiadał się Benedykt XVI w rozmowie rzece z Peterem Seewaldem. Mówił wtedy: "w pewnych sytuacjach, kiedy intencją jest zmniejszenie ryzyka infekcji, ich użycie [prezerwatyw] może być pierwszym korkiem w kierunku bardziej ludzkiej seksualności".

Franciszek stwierdził także, że aborcja nigdy nie jest odpowiednim rozwiązaniem.

- Aborcja nie jest mniejszym złem, jest zbrodnią. To eliminacja jednego, by uratować kogoś innego. Tak postępuje mafia! To zbrodnia, zło absolutne - powiedział.

Dodał, że jest ona sprzeczna z przysięgą Hipokratesa, którą składają lekarze. - Jest to zło samo w sobie, a nie zło religijne, w punkcie wyjścia. Jest to zło ludzkie. I oczywiście, jako zło zasługuje na potępienie - dopowiedział Franciszek. "Nie można mylić zła zapobiegania ciąży z aborcją"!

Pielgrzymka do Meksyku zakończyła się czwartek 18 lutego.

Przytaczamy pełną wypowiedź Ojca Świętego:

"Aborcja to nie jest "mniejsze zło". To zbrodnia. To zabić jedno, aby ocalić drugie. Tak samo postępuje mafia. To zbrodnia. To zło absolutne. Jeżeli chodzi o "mniejsze zło", to wystrzeganie się ciąży stanowi przypadek konfliktu pomiędzy piątym a szóstym przykazaniem. Paweł VI, wielki, w trudnej sytuacji w Afryce zezwolił zakonnicom używać środków antykoncepcyjnych w przypadkach przemocy. Nie można mylić zła, jakim jest samo wystrzeganie się zajścia w ciążę, z aborcją. Aborcja to nie jest problem teologiczny. To problem ludzki. To problem medyczny. Zabija się jedną istotę ludzką, aby - w najlepszym przypadku - ocalić drugą, albo żeby dobrze sobie żyć dalej. To jest sprzeczne z Przysięgą Hipokratesa, jaką muszą składać lekarze. Jest to zło samo w sobie, ale nie jest to - zrazu - zło w znaczeniu religijnym. Nie! To jest zło ludzkie. I oczywiście, ponieważ jest to zło ludzkie - jak każde zabójstwo - jest potępione. Natomiast wystrzeganie się ciąży nie jest złem absolutnym i w niektórych przypadkach, jak w przypadku, o którym wspomniałem mówiąc o Błogosławionym Pawle VI, było jasne. Dodatkowo, chciałbym zaapelować do lekarzy, aby uczynili wszystko, by znaleźć szczepionki przeciwko tym dwóm rodzajom komarów, roznoszącym chorobę. Nad tym trzeba pracować... Dziękuję".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek: antykoncepcja możliwa w pewnych przypadkach
Komentarze (7)
KJ
k jar
22 lutego 2016, 09:23
Źródłem przekłamań jest zestawienie sytuacji gwałtu z sytuacją wolnego decyzyjnie współzycia. Fakt - zwłaszcza gwałty wojenne o charakterze masowym niosą konieczność ochrony kobiety przed zdrowotnymi skutkami tych działań. Tak było w 1945 roku, kiedy na ziemiach polskich zgwałcono 950 tys. kobiet, tylko w diecezji katowickiej 62 zakonnice były w ciąży (nie wszystkie urodziły, wiele zmarło przy porodzie), próbujący nieść pomoc medyczną tym kobietom, czesto w złym stanie psychicznym i fizycznym nestor polskiej ginekologii prof. Bolesław Kowalski zmarł z przepracowania i moralnego przeciążenia, notabene z różancem w ręku, a ks. Zygmunt Baranowski objeżdżał parafie instrując proboszczów, aby przez ambonę ogłaszali, ze do 10 godzin po gwałcie można zastosować wszelkie skuteczne medycznie środki ochrony, w tym leki antykoncepcyjne, i to nie skutkuje ekskomuniką za aborcję. Takie sytuacje zdrukowują jednak myślenie kobiet o konieczności ochrony przed ewentualną napaścią mężczyzn i na tym żeruje obecnie przemysł farmaceutyczny. Przypomina mi się sytuacja mojej znajomej z Pragi, która odwiedziła mnie w Krakowie. Miała taki budzik z hasłem "Zażyj tabletkę". Kiedy pytałam, dlaczego go używa, to powiedziała, że przecież wychodząc na miasto nie wiadomo, co mnie spotka, więc wolę się zabezpieczyć. Na tym polega problem antykoncepcji - bazuje na odwiecznym strachu kobiet przed gwałtem, pogłebia niechęć i obawę przed kontaktami z mężczyznami. Walka z antykoncepcją jest przede wszystkim walką o czystość relacji między kobietami a mężczyznami, a nie tylko walką z postawami aborcyjnymi, niechęcią do macierzyństwa.
Kamila
21 lutego 2016, 12:09
Z ogromną przykrością stwierdzam, że z porządnie zredagowanej notatki KAI Deon zrobił sensacyjny news z przekłamanym tytułem. Papież wyraźnie mówi o bezwzględnym złu aborcji i dopuszczalności zapobiegania ciąży - nie przywołując tu antykoncepcji. Nie jest precyzyjny, to fakt, ale można go czytać ze zrozumieniem. Poza względami religijnymi, antykoncepcja hormonalna jest potwornie szkodliwa, rozregulowuje niezwykle skomplikowany układ, niesie niebezpieczeństwo różnych chorób, od raka począwszy. Niestety, zyski producentów dawno zdusiły etykę. [url]http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x97108/papiez-o-problemach-meksyku-spotkaniu-z-cyrylem-i-uwagach-ukraincow/[/url]
MR
Maciej Roszkowski
21 lutego 2016, 10:46
Bardzo mi sie podobają twierdzenia w rodzaju "wszyscy", "wyszscy wiedzą" etc. Chciałbym też mieć tę prostą naiwną wiarę.
Miłosz Skrodzki
20 lutego 2016, 13:41
Poza fanatykami religijnymi wszyscy wiedzą, że antykoncepcja nie jest niczym złym; złem jest natomiast straszenie ludzi, że pójdą za to do piekła.
KW
Krystian Winiarski
20 lutego 2016, 13:05
Niestety takie artykuły zniechęcają mnie do zaglądania na portal Deon. Tytuł artykuły jest najzwyczajniej kłamliwy. Dziennikarz pytał Papieża o koncepcję „mniejszego zła” i nawet w pytaniu nie pojawia się słowo „antykoncepcja”, ale „unikanie ciąży”. Dwa różne pojęcia. Unikaniem ciąży będzie na przykład (i po pierwsze) powstrzymywanie się od współżycia. Antykoncepcja zakłada używanie środków albo technik, które mają za zadanie nie dopuścić do zapłodnienia podczas planowanego i chcianego stosunku. Przykład zakonnic afrykańskich, o których wspomniał Papież, nie dotyczy antykoncepcji, ponieważ dotyczy sytuacji zagrożenia gwałtem, a nie planowanego współżycia. Nie każde użycie środków antykoncepcyjnych jest antykoncepcją. Niestety interpretacja słów Papieża jest tutaj bardzo tendencyjna. 
QQ
q q
19 lutego 2016, 20:57
Lewak Bergoglio zrzuca kolejne maski...
PG
Pawel G
19 lutego 2016, 17:05
Franciszek to człowiek nieporozumień. Z jego dwuznacznej wypowiedzi wcale nie wynika, że dopuszcza antykoncepcję przy współżyciu.