Franciszek modlił się w Wieczerniku
"Niech zstąpi Duch Twój, o Panie i odnowi oblicze ziemi" - modlił się Franciszek podczas Mszy św. sprawowanej w Wieczerniku z ordynariuszami katolickimi Ziemi Świętej.
Władze izraelskie wyjątkowo wyraziły zgodę, by papież mógł ją odprawić w miejscu, gdzie Pan Jezus ustanowił Eucharystię i gdzie na zgromadzonych wraz z Maryją apostołów zstąpił Duch Święty. Ze wzglądu na szczupłość miejsca miała ona charakter bardzo kameralny.
Papież modlił się w Wieczerniku >> tekst papieskiej homilii
Pierwsze czytanie liturgiczne w języku arabskim z 2. rozdziału Dziejów Apostolskich (1-11), mówiło o zesłaniu Ducha Świętego. Przed odśpiewaną po łacinie Ewangelią (J 20,19-23) - opisującą ukazanie się Zmartwychwstałego Apostołom odśpiewano sekwencję do Ducha Świętego.
Następnie głos zabrał Franciszek. Najpierw podziękował patriarchom katolickim Kościołów wschodnich za udział w tej pielgrzymce i zapewnił, że mają oni szczególne miejsce w jego sercu i modlitwa. Następnie przypomniał znaczenie jakie ma Wieczernik dla chrześcijan i zaznaczył, że Kościół strzeże pamięć wydarzeń, które miały w nim miejsce.
Papież podkreślił, że Wieczernik przypomina Kościołowi o posłudze, służeniu ubogim, chorym, wykluczonym. Przypomina też ofiarę, w której składamy Bogu nasze życie, pracę, nasze radości i smutki. Przypomina przyjaźń z Chrystusem, do której jesteśmy wezwani. Przypomina nam pożegnanie Mistrza i obietnicę spotkania ze swymi przyjaciółmi, bo chce On nas doprowadzić do domu Ojca. "Ale Wieczernik przypomina nam również podłość, wścibskość" - zaznaczył Ojciec Święty. Wskazał, że przeżywamy to na nowo, kiedy naszymi grzechami zdradzamy Jezusa.
Papież zaznaczył, że Wieczernik przypomina nam także dzielenie się, braterstwo, zgodę, pokój między nami, zrodzenie się nowej rodziny, Kościoła, do której zaproszone są i wezwane wszyscy ludzie.
Franciszek podkreślił, że perspektywa Wieczernika jest perspektywą Zmartwychwstałego i Kościoła. "Stąd wyrusza Kościół wychodzący, ożywiany przez życiodajne tchnienie Ducha. Zgromadzony na modlitwie z Matką Jezusa, przeżywa on zawsze na nowo oczekiwanie ponownego zesłania Ducha Świętego: Niech zstąpi Duch Twój, o Panie i odnowi oblicze ziemi" - zakończył swą homilię papież.
Modlitwę wiernych odmówiono w wielu językach. Po arabsku proszono za papieża Franciszka, by umacniał braci w wierze i w misji ewangelizacyjnej. Po włosku - za Kościół - o dar nieustannego nawrócenia i odnowy. Po angielsku - za chrześcijan, by byli misjonarzami i ewangelizatorami. Po francusku - za rodziny chrześcijańskie, by umiały zakorzenić wiarę w tym Mieście Świętym. Po hiszpańsku - za młodych, by umieli gorliwie przyjąć ideały ewangeliczne i stawali się apostołami pośród swych rówieśników. Wreszcie po hebrajsku - za zakonników i zakonnice, by świadczyli swym życiem o jedności, braterstwie i miłości.
Podczas liturgii użyto prefacji o zesłaniu Ducha Świętego oraz pierwszej Modlitwy Eucharystycznej. Bezpośrednio z Ojcem Świętym Eucharystię koncelebrowali kardynałowie Pietro Parolin i Leonardo Sandri a także łaciński patriarcha Jerozolimy, abp Fuad Twal oraz przełożony franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej, o. Pierbattista Pizzaballa.
Właśnie on zabrał głos na zakończenie Mszy św. Przypomniał, że franciszkanom Kościół powierzył opiekę nad miejscami świętymi. Podkreślił wyjątkowy charakter dzisiejszej Eucharystii, zaznaczając, że jest to jedno z najbardziej bolesnych miejsc w Ziemi Świętej, będące świadkiem wielu cierpień zamieszkujących ją narodów. Wyraził przekonanie, że są one powiązane ze stygmatami Męski Pańskiej, z którymi Zmartwychwstały Pan ukazał się swoim uczniom.
Przełożony franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej zapewnił, że on i jego współbracia pragną strzec tych ran, ale pokładają także wielką ufność pokory Boga. Dodał, że Wieczernik zmusza do czynienia małych kroków, prowadzi na powrót do tego, co najistotniejsze. Zdaniem o. Pizzaballi jest to jedyna droga, która może zasiać jedność i przyjaźń, także i tam, gdzie od wieków są one negowane. Wyraził też wdzięczność i ufność, że wczorajsze spotkanie z patriarchą Bartłomiejem w Bazylice Grobu Pańskiego przybliży upragnioną jedność. O. Pizzaballa podziękował też papieżowi za jego pielgrzymkę, za przekazane przez niego wzniosłe świadectwo pokoju i jedności.
Eucharystię zakończył śpiew "Regina Coeli laetare - Królowo nieba wesel się". Z Wieczernika papież udał się do jerozolimskiego helioportu, skąd odleci do Tel Awiwu. Na tamtejszym Lotnisku Międzynarodowym im. Ben Guriona odbędzie się uroczystość pożegnania, po czym Franciszek odleci do Rzymu.
Skomentuj artykuł