Franciszek: pobożność maryjna jest "wymogiem życia chrześcijańskiego"

(fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI)
PAP / pk

Papież Franciszek powiedział podczas mszy w Watykanie w Nowy Rok, że należy przyjmować i kochać każde życie, także to "starcze, cierpiące i chore", "niewygodne, a nawet odrażające". Mówił też, że dar każdej matki i kobiety jest dla Kościoła bardzo cenny.

W homilii w czasie poniedziałkowej mszy w bazylice Świętego Piotra papież podkreślił, nawiązując do przypadającej 1 stycznia uroczystości Bożej Rodzicielki Maryi, że "Nowy Rok rozpoczyna się w imię Matki".

>>>Przeczytaj całość papieskiej homilii.

- Powiedzenie "Matka Boga" przypomina nam o tym: Bóg jest blisko ludzkości, jak dziecko matki, która nosi je w swoim łonie - wskazał. Franciszek mówił, że ludzkość jest dla Boga "droga i święta".

- Dlatego służba życiu ludzkiemu jest służeniem Bogu i każdemu życiu, począwszy od tego w łonie matki aż do tego starczego, cierpiącego i chorego, po to niewygodne, a nawet odrażające - zaznaczył. - Należy je przyjmować, kochać i pomagać - powiedział.

Franciszek zachęcał do wyciszenia i refleksji, które jako jedyne pozwalają odkryć prawdziwy sens życia. - Patrząc w milczeniu na żłóbek, pozwalamy, aby Jezus mówił do naszego serca, by Jego małość ostudziła naszą pychę, by Jego ubóstwo zniweczyło nasz przepych, by Jego czułość poruszała nasze zatwardziałe serca - wskazywał.

Jak zauważył papież, znalezienie każdego dnia "chwili milczenia z Bogiem" to ratunek dla duszy, który pozwala na "uchowanie naszej wolności od zjadliwych banałów konsumpcji i oszołomienia reklamą, wszechobecności pustych słów oraz przygnębiających fal plotek i zgiełku".

Franciszek przypominał, że patrząc na drugą osobę, trzeba spojrzeć na jej uczucia i życie. - My, chrześcijanie w drodze, na początku roku także odczuwamy potrzebę rozpoczynania od centrum, do pozostawiania za sobą ciężarów przeszłości i rozpoczynania na nowo, od tego, co się liczy - stwierdził.

- Aby zacząć od nowa, spójrzmy na Matkę. W jej sercu bije serce Kościoła. Dzisiejsze święto mówi nam, że aby pójść naprzód, musimy się cofnąć: zacząć na nowo od żłóbka, od Matki, która trzyma Boga w swoich ramionach - dodał.

Papież wyraził przekonanie, że pobożność maryjna "nie jest dobrą manierą duchową, ale wymogiem życia chrześcijańskiego". - Patrząc na Matkę, jesteśmy zachęcani, aby porzucić wiele niepotrzebnych balastów i znaleźć to, co się liczy. Dar Matki, dar każdej matki i każdej kobiety, jest bardzo cenny dla Kościoła - zapewnił.

Podczas gdy mężczyzna często woli "abstrahować", "stwierdza i narzuca idee, to kobieta, matka, umie zachowywać, łączyć w sercu, ożywiać" - powiedział.

Homilię w obchodzony w Nowy Rok Światowy Dzień Pokoju papież zakończył słowami: "Niech Matka, Arcydzieło Boga dla ludzkości, strzeże tego roku i wnosi pokój swego Syna w serca i w świat".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek: pobożność maryjna jest "wymogiem życia chrześcijańskiego"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.