Franciszek podczas audiencji ogólnej podsumował pielgrzymkę do Panamy. "Pewna rzecz wywarła na mnie wielkie wrażenie"
(fot. EPA/MAURIZIO BRAMBATTI)
KAI / pch
O znaczeniu swojej 26 pielgrzymki zagranicznej do Panamy z okazji 34 Światowego Dnia Młodzieży mówił Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Jego słów w auli Pawła VI wysłuchało dziś około 7 tys. wiernych.
Papież rozpoczął od podziękowania dla władz Panamy, wszystkich, którzy przyczynili się do sukcesu kolejnej edycji Światowego Dnia Młodzieży, a także tych, którzy gościnnie przyjęli pielgrzymów i Następcę Piotra. Podkreślił, że było to święto młodzieży, Panamy i całej Ameryki Środkowej, naznaczonej wieloma dramatami i potrzebującej nadziei.
Franciszek podczas przemówienia zwrócił uwagę na rzecz, która wywarła na nim "wielkie wrażenie". Jest związana z Europą:
Pewna rzecz wywarła na mnie wielkie wrażenie: gdy przejeżdżał papamobil ludzie brali w ramiona dzieci i wynosili je do góry, jakby chcąc powiedzieć: oto moja duma, to jest moja przyszłość i pokazywali dzieci. Było bardzo dużo dzieci oraz ojców i matek dumnych ze swoich dzieci. Pomyślałem: jakże wiele jest w tym geście godności! I jakże jest on wymowny w obliczu demograficznej zimy, którą przeżywamy w Europie. Dumą tej rodziny są dzieci. Zabezpieczeniem na przyszłość są dzieci. Zima demograficzna to coś trudnego!
Mówiąc o radosnej paradzie flag na otwarcie ŚDM Franciszek stwierdził, że był to znak, iż młodzi chrześcijanie są zaczynem pokoju w świecie. Nawiązując do hasła tego dnia: "Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!" (Łk 1,38) Ojciec Święty podkreślił, że dopóki będą nowe pokolenia, zdolne do mówienia Bogu "oto jestem", dopóty będzie dla świata przyszłość.
Przypominając z kolei nabożeństwo Drogi Krzyżowej Franciszek zauważył, że młodzi ludzie nieśli brzemię sytuacji wielu cierpiących braci i sióstr w Ameryce Środkowej i na całym świecie. "Jest wśród nich wiele młodych ofiar różnych form zniewolenia i ubóstwa" - powiedział papież.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że podczas czuwania modlitewnego zaproponował młodzieży Maryję jako tę, która bardziej niż ktokolwiek inny "wpłynął" na dzieje świata. Natomiast w niedzielę rano, podczas Mszy św. posłania wezwał młodzież do życia w dniu dzisiejszym, "ponieważ młodzi nie są "jutrem" nie są "międzyczasem", lecz są dniem dzisiejszym Kościoła i świata". Zaapelował też do dorosłych, aby nowym pokoleniom nie zabrakło edukacji, pracy, wspólnoty i rodziny.
Wspominając spotkanie z biskupami Ameryki Środkowej Franciszek podkreślił, że pobudziło ono pasterzy, aby na wzór świętego biskupa Oskara Romero byli blisko młodych, ubogich, kapłanów, świętego wiernego ludu Bożego.
Na zakończenie życzył, aby Kościół w Panamie i na całym świecie kontynuował i poszerzał na ziemi pielgrzymkę młodych uczniów-misjonarzy Jezusa Chrystusa.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł