Franciszek wyjaśnia o co modlił się w meczecie

(fot. EPA/OSSERVATORE ROMANO)
KAI / psd

Dlaczego i o co modlił się w Błękitnym Meczecie w Stambule wyjaśnił papież Franciszek podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu, którym wczoraj wieczorem wracał do Rzymu.

- Pojechałem do Turcji jako pielgrzym, a nie jako turysta. Gdy poszedłem do meczetu, nie mogłem powiedzieć: teraz jestem turystą! - stwierdził Ojciec Święty.

Wyjaśnił, że oprowadzający go po meczecie wielki mufti cytował fragmenty Koranu o Maryi i Janie Chrzcicielu. - W tym momencie poczułem potrzebę modlitwy. Zapytałem go: pomodlimy się trochę? Odpowiedział mi: tak, tak. Modliłem się za Turcję, o pokój, za muftiego, za wszystkich i za siebie... Powiedziałem: Panie, połóżmy kres tym wojnom! To była chwila szczerej modlitwy - powiedział papież.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek wyjaśnia o co modlił się w meczecie
Komentarze (1)
A
Ania
1 grudnia 2014, 12:57
"Dopuki nam Ziemia kręci się,dopuki jest tak czy siak; Panie ofiaruj każdemu z nas, czego mu zw życiu brak : Mędrca obdaruj główą, tchórzowi dać konia chciej, sypnij grosza szczęszciarzom...I nas w opiece swej miej.   Dopuki Ziemia obraca się , o Panie nasz, na Twój Znak, tym którzy pragną władzy, niech władza pójdzie w smak, daj szczodrobliwym odetchnąć, raz niech zapłacą mniej, DAJ  KAINOWI  SKRUCHĘ...I nas w opiece swej miej.  Ja wiem że ty wszystko możesz, ja wierzę a Twą moc i gest, jak wierzy zabity żołnierz że w siódmym Niebie jest ,Jak zmysł każdy chłonie z wiarą Twój ledwie słyszalny głos, jak wszyscy wierzymy w Ciebie, nie wiedząc co niesie Los...Panie zielonooki , mój Boże jedyny, spraw - dopóki nam Ziemia toczy się zdumiona obrotem spraw, dopóki czasu i prochu wciąż jeszcze wystarcza jej - daj każdemu po trochu ...I nas  w opiece swej  miej."