Katedra w Paderbornie, 22 czerwca 1996

(fot. Steve Snodgrass / Foter / CC BY)
Copyright by L'Osservatore Romano and Polish Boshops Conference

1. Podczas drugiej podróży misyjnej Paweł — Apostoł Narodów miał w Troadzie w Azji Mniejszej nocne widzenie: «jakiś Macedończyk stanął [przed nim] i błagał go: 'Przepraw się do Macedonii i pomóż nam!'» (Dz 16, 9). Paweł interpretuje tę wizję jako Boże wezwanie, aby udać się do Europy i głosić tam Dobrą Nowinę Pana. «Zaraz po tym widzeniu staraliśmy się wyruszyć do Macedonii w przekonaniu, że Bóg nas wezwał, abyśmy głosili im Ewangelię» (Dz 16, 10). Wydarzenie to jest ważnym momentem w historii Europy: sam Duch Święty wskazał Dobrej Nowinie drogę do Europy.

2. Historia ukazuje nam, z jak wielkim zapałem apostoł Paweł i jego współpracownicy odpowiedzieli na Boże wezwanie. Zakładając pierwsze gminy, Paweł budował fundamenty, na których opierały się wszystkie następne misje. Prowadzenie ewangelizacji było i jest przedsięwzięciem niełatwym. Paweł przekonał się o tym, gdy zaczął głosić Ewangelię w Atenach, w Koryncie i w Rzymie. Doświadczyli tego również ci, którzy nieśli Ewangelię nowym ludom w następnych stuleciach: św. Patryk, św. Bonifacy, św. Kilian, św. Willibrord, św. Emmeram, święci bracia Cyryl i Metody. Prawdę tę przeżyli w naszym stuleciu ci chrześcijanie: ewangelicy, katolicy i prawosławni, którzy w czasach totalitarnych dyktatur odważnie i niezłomnie świadczyli o prawdzie Ewangelii: Edyta Stein, Alfred Delp, Bernard Lichtenberg, Karol Leisner, Bernard Letterhaus, Dietrich Bonhoeffer, Helmuth Graf Moltke.

3. «Przepraw się tutaj i pomóż nam!» Wezwanie do złożenia świadectwa prawdzie Ewangelii skierowane jest dziś do nas. Wiele zależy od tego, czy Ewangelia jest głoszona i przeżywana w sposób wiarygodny. Od czasu mojej ostatniej wizyty w Niemczech w 1987 r. polityczny obraz Europy zmienił się w sposób niewyobrażalny. Runął Mur, ludzie spoza żelaznej kurtyny po czterdziestu latach komunistycznej dyktatury otrzymali cenny dar wolności. Tę nową wolność trzeba teraz wspólnie zagospodarować. Otwierają się nowe możliwości i rodzą nowe zadania, które pozwolą sprostać wyzwaniom Wschodu i Zachodu.

DEON.PL POLECA

Na Wschodzie ateistyczne reżimy pozostawiły w sercach wielu ludzi, zwłaszcza młodych, duchową pustynię; Zachodowi zagraża nieumiarkowany konsumpcjonizm, który może doprowadzić do zdławienia duchowych wartości społeczeństwa. Nowa ewangelizacja jest zatem nakazem chwili. Nie chodzi przy tym o «restaurację» dawno minionej epoki. Trzeba raczej z odwagą stawiać nowe kroki. Na nowo musimy wspólnie głosić mieszkańcom Europy wyzwalające i radosne orędzie Ewangelii. Równocześnie trzeba odkryć chrześcijańskie korzenie Europy, by budować cywilizację, w której głoszone przez chrześcijańską wiarę wartości prawdziwego człowieczeństwa znajdą poczesne miejsce.

4. Serdecznie pozdrawiam uczestników i uczestniczki Kirchentagu w Eisleben, zorganizowanego wspólnie przez katolików i ewangelików. Spotkali się oni z okazji 450. rocznicy śmierci Marcina Lutra. Niech ich wspólna refleksja przyczyni się do naszego wzajemnego zbliżenia.

«Przepraw się tutaj i pomóż nam!» Nie możemy dziś zwlekać z podjęciem pilnego zadania nowej ewangelizacji. Jej centralne przesłanie brzmi: «Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne» (J 3, 16). W Jezusie Chrystusie mamy udział w Jego zwycięstwie nad grzechem i śmiercią; w Nim mamy obiecane zmartwychwstanie i życie wieczne. Prawda o grzechu i śmierci, o zmartwychwstaniu i życiu wiecznym relatywizuje moce i mocarzy tego świata oraz daje nam siłę potrzebną do pracy nad budowaniem Europy w świecie, który coraz bardziej się jednoczy. Chodzi nam o to, by siła moralna płynąca z wiary była coraz bardziej skuteczna.

5. Obowiązek ewangelizacji spoczywa w takiej samej mierze na wszystkich chrześcijanach — na katolikach, prawosławnych i protestantach. Wszyscy musimy zgodnie nieść światu świadectwo o Jezusie Chrystusie, Synu Boga żywego, który powstał z martwych i objawił wszystkim ludziom oblicze jedynego Boga. Wszyscy chrześcijanie są wezwani do wypełnienia tego zadania zgodnie ze swym powołaniem. Nakaz ewangelizacji wymaga od chrześcijan, by zbliżali się do siebie wzajemnie i wspólnie działali: ewangelizacja i jedność, ewangelizacja i ekumenizm są ze sobą nierozerwalnie związane. Jak napisałem w encyklice o działalności ekumenicznej Ut unum sint, «jest (...) oczywiste, że podział chrześcijan pozostaje w sprzeczności z Prawdą, której głoszenie jest ich misją, a tym samym szkodzi poważnie ich świadectwu» (n. 98). Dlatego też, jak powiedział mój poprzednik Paweł VI, «los ewangelizacji łączy się ze świadectwem jedności, dawanym przez Kościół» (Evangelii nuntiandi, 77). Sprawa nowej ewangelizacji leży mi głęboko na sercu, toteż jako Biskup Rzymu uważam przezwyciężenie podziału chrześcijaństwa za «jeden z duszpasterskich priorytetów». «Czyż można bowiem głosić Ewangelię pojednania, nie dążąc zarazem czynnie do pojednania chrześcijan?» (Ut unum sint, 98).

6. W staraniach o wspólne świadectwo o jedności nie możemy pominąć Marcina Lutra. 450 lat po jego śmierci możemy z perspektywy czasu lepiej zrozumieć i obiektywniej ocenić osobę i dzieło niemieckiego reformatora. Prace wybitnych badaczy ewangelickich i katolickich przyczyniły się do ukazania pełniejszego i bardziej wielowymiarowego obrazu osobowości Marcina Lutra. Również dialog katolicko- -luterański wniósł istotny wkład w przezwyciężenie starych polemik i przybliżenie odmiennych punktów widzenia.

Nauka Lutra koncentrowała się na jednostce, co osłabiło świadomość wymagań związanych ze wspólnotą. Nawoływanie do reformy Kościoła było w pierwotnym zamyśle Lutra wezwaniem do pokuty i odnowy, które każdy powinien zaczynać we własnym życiu. Wiele jest przyczyn podziału, który nastąpił później. Należy do nich brak odpowiedzi ze strony Kościoła katolickiego, nad czym ubolewał już papież Hadrian VI, interesy polityczne i ekonomiczne, jak również wewnętrzna pasja Lutra, która zawiodła go daleko poza początkowe zamiary i doprowadziła do ostrej krytyki Kościoła katolickiego, jego struktur i nauczania. Wszyscy jesteśmy winni, dlatego do wszystkich odnosi się wezwanie do pokuty i do poddania się oczyszczającemu działaniu Pana.

7. «Przepraw się tutaj i pomóż nam!» Dziś bardziej niż kiedykolwiek ważne jest, by wszyscy chrześcijanie podtrzymywali duchowe życie Europy osobistymi darami i charyzmatami, tak aby jedni mogli czerpać z bogactwa drugich. Chrześcijaństwo protestanckie wzbogaciło całe chrześcijaństwo swymi pieśniami religijnymi, podniosłą muzyką religijną i nieustającą refleksją teologiczną. Skarbem dla nas wszystkich jest też liturgia, życie monastyczne i mistyczna pobożność prawosławia, jak również jego myśl teologiczna, oparta na żywej więzi z Ojcami Kościoła. Kościół katolicki ma swoje dary, bez których nie do pomyślenia byłoby chrześcijańskie świadectwo w dzisiejszym świecie. Należą do nich: różnorodność zakonów pracujących na polu misyjnym i społecznym, pobożność eucharystyczna, wspólna z prawosławiem miłość do Maryi, autorytet Urzędu Nauczycielskiego i głos papieży słyszalny w całym świecie.

Wszyscy wiemy, że chrześcijanie znajdą w nowej Europie posłuch, jeśli wspólnie będą świadczyć o prawdzie Ewangelii i o swej odpowiedzialności wobec świata. Dlatego nieodzowne jest umocnienie tego wspólnego świadectwa.

8. W Niemczech istnieje długa tradycja intensywnej współpracy międzywyznaniowej w dziedzinie etyczno-społecznej. Obejmuje ona zarówno wspólne podejmowanie wyzwań i zadań związanych z ochroną ludzkiego życia, jak i opracowywanie wytycznych w zakresie udziału w życiu ekonomicznym i społecznym.

Chcemy podziękować Panu za to, że w wielu ważnych kwestiach protestanci, prawosławni i katolicy mogą dziś przemówić jednym głosem. Jest to na pewno owoc długoletnich starań o zniwelowanie w dialogu ekumenicznym istniejących jeszcze różnic doktrynalnych. Wielu czołowych teologów niemieckich wniosło w to dzieło swój wkład, zarówno na płaszczyźnie krajowej, jak i międzynarodowej. Po mojej pierwszej wizycie w Niemczech grupa ekspertów zajęła się historycznym i systematycznym opracowaniem na drodze dialogu ekumenicznego potępiających orzeczeń doktrynalnych z XVI w. Właśnie dzisiaj omówiłem dokładnie wyniki tych badań na spotkaniu z przewodniczącym Rady Niemieckich Kościołów Ewangelickich. Dzięki podjętym studiom wiele z ówczesnych kontrowersji jawi się dzisiaj w innym świetle. Zasypano fosy, które wcześniejszym pokoleniom wydawały się nie do pokonania. Rezultaty uzyskane w Niemczech mają ogromne znaczenie dla procesu zbliżenia między katolikami i protestantami również poza granicami tego kraju i stanowią źródło nadziei na progu trzeciego tysiąclecia historii chrześcijaństwa.

9. Zaledwie kilka lat dzieli nas od roku 2000. Czas ten jest dla wszystkich chrześcijan niepowtarzalną okazją do głoszenia Ewangelii. Jednocześnie «koniec drugiego millennium wzywa nas wszystkich do rachunku sumienia, a także do stosownych poczynań ekumenicznych, tak abyśmy wobec Wielkiego Jubileuszu mogli stanąć jeśli nie całkowicie pojednani, to przynajmniej o wiele bliżsi przezwyciężenia podziałów powstałych w drugim tysiącleciu» (Tertio millennio adveniente, 34). Świadomość, że stoimy już u progu nowego tysiąclecia, powinna nas wszystkich przynaglić do wzmożenia wspólnego świadectwa o głównych prawdach naszej wiary, «aby świat uwierzył» (J 17, 21).

«Przepraw się tutaj i pomóż nam!» Prośbę tę kieruję w tym momencie do Pana, ponieważ wiem, że ewangelizacja powiedzie się tylko wtedy, kiedy On nam pomoże. «Przepraw się tutaj i pomóż nam!» Ta prośba domaga się od nas, byśmy poważnie potraktowali to wezwanie i stali się świadkami Pana. Stawką jest przyszłość świata. Niech zgodna modlitwa wszystkich chrześcijan (por. Dz 1, 14) przybliży dzień, w którym Pan dokończy na oczach wszystkich dobrego dzieła, które w nas zapoczątkował (por. Flp 1, 6). Amen.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Katedra w Paderbornie, 22 czerwca 1996
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.